Bo zrobiliście wszystko od dupy strony. Nie zdecydowałabym się nigdy na dziecko nie mieszkając razem. Możecie być razem 10 lat i mieszkać osobno, a tak naprawdę się nie znacie. A wierz mi osobę poznajesz mieszkając z nią pod jednym dachem. On ma dochód. 4 tysiące to naprawdę mało w tych czasach. Ty nawet nie masz najniższej krajowej.
Ciężko będzie WAM się utrzymać, a co dopiero dziecko. W moim mieście mieszkanie 2 pokojowe na średnim standardzie 2500 tysiąca plus opłaty. Współczuję bardzo, bo trafiłaś na nieodpowiedzialnego faceta. Może z nim porozmawiaj. Zapytaj jak on to widzi jak dziecko się urodzi? Czy chce być tatą 4 razy w miesiącu?