reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wsparcie partnera

reklama
A przed ciążą nie rozmawialiście o tym, kto w takiej sytuacji ogarnie psa?
Rozmawialiśmy jak już zaszłam w ciążę i on też nie chcial żebym z nim wychodziła na początku. No a finalnie skończyło się tak, że ja chodzę cały czas, a on ostatni raz o 21. Dzisiaj to np. ja z nim cały dzień chodziłam.
 
Rozmawialiśmy jak już zaszłam w ciążę i on też nie chcial żebym z nim wychodziła na początku. No a finalnie skończyło się tak, że ja chodzę cały czas, a on ostatni raz o 21. Dzisiaj to np. ja z nim cały dzień chodziłam.
To może mu przypomnij te ustalenia i idźcie razem?:)
 
Nie mając gdzie psa trzymać, bierzesz tej wielkości psa??
Może jednak warto pomyśleć o znalezieniu mu nowego domu, bo w tej kawalerce, to dramat dla tego psa...
Ja go wzięłam jak jeszcze w ogóle nie byłam z aktualnym partnerem. Mieszkałam cały czas w domu prywatnym u mamy, więc nie było z tym problemu. O oddaniu nie ma nawet mowy, bo to moje drugie dziecko ❤️ To jest labrador, najbardziej rodzinny i najprzyjemniejszy pies świata ❤️
 
Ja go wzięłam jak jeszcze w ogóle nie byłam z aktualnym partnerem. Mieszkałam cały czas w domu prywatnym u mamy, więc nie było z tym problemu. O oddaniu nie ma nawet mowy, bo to moje drugie dziecko ❤️ To jest labrador, najbardziej rodzinny i najprzyjemniejszy pies świata ❤️
I nie będziesz miała problemów wziąć psa i dziecko w wózku na spacer?
No to podziwiam samozaparcie. Bo psa po porodzie też wyprowadzić będzie trzeba, a dziecka mam nadzieję samego w domu zostawiać nie będziesz 🤷‍♀️

Serio - ja mam wrażenie z Twoich wypowiedzi, że moglibyście być całkiem fajną rodziną. Tylko ty nie możesz tylko narzekać, a partner nie może się ciągle chować przed obowiązkami 🤷‍♀️
 
I nie będziesz miała problemów wziąć psa i dziecko w wózku na spacer?
No to podziwiam samozaparcie. Bo psa po porodzie też wyprowadzić będzie trzeba, a dziecka mam nadzieję samego w domu zostawiać nie będziesz 🤷‍♀️

Serio - ja mam wrażenie z Twoich wypowiedzi, że moglibyście być całkiem fajną rodziną. Tylko ty nie możesz tylko narzekać, a partner nie może się ciągle chować przed obowiązkami 🤷‍♀️
Nie ma mowy. Tu byłoby o tyle super mieszkać z tego względu, że pomimo, że to kawalerka to jest to jakby dom prywatny podzielony na mieszkania i jest ogrooomne podwórko, więc mogłabym wziąć psa i dziecko na ogródek normalnie, a jeżeli mój facet się ogarnie i zaangażuje to będzie brał go na spacery po pracy.
 
reklama
Do góry