Wrześniówkowe mamy

[doti80]

Monia nie wiem co Ci poradzić. A pomyślałaś żeby zrobić Wigilię u siebie z mamą?

My w tym roku jedziemy do rodziców P. Nie bardzo mi się to uśmiecha, ale nic nie mówię, na 5 lat małżeństwa będziemy tam drugi raz. Ja bym najchętniej wracała do moich na ciąg dalszy (u moich rodziców się siedzi do nocy przy kominku, dużo rodzinki się schodzi), ale P chce zostać na noc, nie chce się mu jeździć godzinę w wigilię. No i jego rodzice chcą żebyśmy tam spali...

W przyszłym roku bym chyba chciała żeby teściowie przyjechali do nas. Chociaż jak ich znam to im się nie będzie chciało i znajdą 1000 wymówek.

 

[doti80]

A tak wogóle jakie macie choinki? P chce sztuczną, a ja bym chciała prawdziwą... No i znowu impas

 

[monia_l]

Monia nie wiem co Ci poradzić. A pomyślałaś żeby zrobić Wigilię u siebie z mamą?

rok temu tak robiłam bo brat szedł do teściów i nie chcieliśmy żeby mama była sama więc zaprosiliśmy ja do nas a w tym roku na wigilię brat ma iśc do mamy ale znając jego to pół godziny po kolacji się zmyje i pójdzie do teściów(mieszkają w tej samej miejscowości co mój brat i mama)już myślałam żeby brat zrobił to u siebie i zaprosił mamę i teściów bo z tego co wiem to oni tez w wigilię będą sami ale ja nic nie moge nikomu sugerowacwogóle to na brata tez mam nerwa ale to już inna bajka

 

[monia_l]

A tak wogóle jakie macie choinki? P chce sztuczną, a ja bym chciała prawdziwą... No i znowu impas

my mamy sztuczną kupiliśmy zaraz w pierwsze święta jak wprowadziliśmy się do domku D jechał kupiż żywą a przywiózł sztucznąno i ja jestem zadowolona bo tą żywa to trzeba by było po świętach wyrzucic a za rok kupowac nowa a tą tylko schowaliśmy i na święta znów będzie

 

[justyna800717]

My mamy sztuczna, tym bardziej,ze jedyne miejsce na taka stojaca to przy kaloryferze wiec zywa moglaby pasc za szybko.

 

[luandzia1]

Czesc
wlasnie zjadlo mi dlugiegooo posta
niestety nie mam teraz zbyt duzo czasu na pisanie bo jak nie jedna corka to druga dokazuje
Zuzia jest troche zazdrosna i zaczela znowu sikac w majtki i domaga sie pampersow bo Helenka ma nie chce sie kapac w duzej wannie tylko w wanience
poza tym dzisiaj mi powiedziala ze Helenka jest brzydka pytam dlaczego ??? a ona mi na to eee taka jakas bezowa
a jak mala dala koncert placzu i krzyku to stwierdzila ze Helenka jest niegrzeczna i ma isc do kata
nie mowiac juz o haslach w stylu czy Helenka wroci do brzuszka ? czy nie chce tej Helenki
no ale jakos chyba to bedzie ...
generalnie Zuzka strasznie sie nudzi caly czas sie pyta kiedy pojdzie do przedszkola
(chodzi na takie zajecie przedprzedszkolne) bo tam spiewaja maluja itp co jej sie oczywiscie podoba zaluje ze nie poslalam jej do tego przedszkola od wrzesnia ...ale od stycznia normalnie juz idzie tylko zeby ta epidemia grypy troche przeszla ...strasznie sie boje ze bedzie chorowac bo wiadomo jest jeszcze Helenka w kocu nie zaszczepilam jej na ta grype tylko na pneumokoki za miesiac jeszcze meningokoki i tyle zostaje mi liczyc na odpornosc mojego dziecka na szczescie nigdy nie bylo z tym problemow ale zobaczymy co bedzie jak pojdzie do przedszkola

co do Wigilii to ja jeszcze nie myslalam gdzie pojdziemy wlasciwie to tak jak maz Moni zostalabym w domu bo z ta moja druzyna jakos nie chce mi sie nigdzie ruszac
a choinka u nas zawsze jest zywa

 

[30Agulka]

A tak wogóle jakie macie choinki? P chce sztuczną, a ja bym chciała prawdziwą... No i znowu impas

odkąd jestesmy razem z J mamy żywą......... u moich rodziców była sztuczna:-(

 

[30Agulka]

my mamy sztuczną kupiliśmy zaraz w pierwsze święta jak wprowadziliśmy się do domku D jechał kupiż żywą a przywiózł sztucznąno i ja jestem zadowolona bo tą żywa to trzeba by było po świętach wyrzucic a za rok kupowac nowa a tą tylko schowaliśmy i na święta znów będzie

ale ten zapach:-):-):-):-):-):-) żadna sztuczna nie daje uroku co prawdziwa

Luandzia nromalne zachowanie Zuzi, ale jakos to będzie

 

[luandzia1]

jade do mamy bo zaraz zwariuje w tym domu na szczescie mam do zapakowania tylko jedno dziecko bo Zuzia pojechala do przedszkola z W aaa musze sie spieszyc bo zaraz przyjada

 

[30Agulka]

jade do mamy bo zaraz zwariuje w tym domu na szczescie mam do zapakowania tylko jedno dziecko bo Zuzia pojechala do przedszkola z W aaa musze sie spieszyc bo zaraz przyjada

no to zwijaj sie i uciekaj