majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Tylko się przywitam. Napisałam właśnie pracę z subkultur muzycznych i padam, a jeszcze muszę się uczyć A jutro na 8
Dobranoc.:-(
Dobranoc.:-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Telefonicznie nie zamawaialam. Ale w necie. I jesli to tanie linie ( choc te drozsze chyba tez) nie przysylaja biletow tylko ewentualnie potwierdzenie rezerwacji mailem i z dowodem osobistym i ewentualnie numerem rezerwacji odbierasz bilet przy stanowiskach odprawy.ktoras z was zamawiala juz moze bilety na samolot przez internet? ja skusilam sie pierwszy raz. znalazlam oferte na necie i zamowilam telefonicznie. ile teraz bede czekac az mi przysla bilety?
Oj mnie to teraz tez rozwalilo:-)...rozczulajace...jakie te nasze bobaski juz duuuze:-)- Rozwaliło mnie totalnie jak pukają mi do drzwi maluchy i pytaja się " proszę Pani a Damian moze wyjsć na podwórko" Tak wiec po okoł 1 godziny spania moje dziecko z kawałkiem miesa w ręku poleciało do piaskownicy A od godziny 16 rozpoczęlismy sezon grillowania- tak piekna pogoda dzisiaj zawitała do nas, że mały latał w krótkim rękawku a ja stekałam, ze za gorąco
może i był,ale ja nie. A to łajza! Mi mówi,że jest we Francji albo na Litwie
Och ale ciekawy temat. To temat pracy mgr??? Przeczytalabym z checia.Tylko się przywitam. Napisałam właśnie pracę z subkultur muzycznych i padam, a jeszcze muszę się uczyć A jutro na 8
Dobranoc.:-(
Ja tez się witam.
Małz w kuchni walczy z ziemniakami a ja tutaj.
Adaś noc przespał cudownie obudził sie o 4 na picie i dalej spał do 7. Teraz jeszcze ciąga nochalem, czasami go zatyka ale ogólnie jest troszeczke lepiej.
Hrudzia teraz Ty dmuchaj chuchaj na Stasia, by sie bardziej nie rozwinęło.
Palmę też poświęcilismy z Mają a chłopaki w domciu zostali.
Pogoda sie BARDZo pogorszyła.
Moja licytacja kurtki przebiega bardzo dobrze.....
A co do fikcyjnego licytowania to Kasia wygrała jedna kurtke po Mai dla Kubusia;-) więc uważajcie
witam po przerwie ale coś czuje że i tym razem na dłużej nie zagoszczę
dzieje się u mnie tyle, że nie nadążam
praca, ogród, szkoła, dom dzieci to wszystko razem za dużo nawet dla tygryska z adhd