Chalupnictwo to chyba co innego..ale wiem co masz na amysli. Nie mam warunkow. Fryzjerce potrzebny fotel, lustro i grzebenie itd a kosmetyczce oddzielny pokoik, fotel, aparatura itd. Nie mam oddzielnego pokoju chybaze Stasia. Nie, nie pisze sie na przyjmowanie w domu.Hruda a co myślisz o chałupnictwie??? :-) koleżanka przed otwarciem własnego salonu fryzjerskiego przyjmowała w domu klientki ;-) oczywiście ona była w innej sytuacji bo nie miała dziecka.
Dla mnie szansa jest wlasny dom gdzie na parterze adoptowalabym 1 pokoj na gabinet + lazieneczka i poczekalnia...ale przy natrojach z J nie wiem czy my nadajemy sie na zycie razem, wspolne przedsiewziecia jak domy i kolejne dzieci...:-(
TaaaaMAM NIUSAZ OSTATNIEJ CHWILI!!!!! WIOSNA PRZYJDZIE 1 KWIETNIA!!!!
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)