reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Witam i ja! Melduję że my po kontroli i Tuśka zdrowa jak rybka. Nie macie pojęcia jaka była szczęśliwa jak zobaczyła że biorę jej kurtkę i chce jej ubrać aż piszczała z radości że w końcu wychodzi na dwór. Wysłuchałam od pani doktor długiej pogadanki o tym w jakie dni i na jak długo o tej porze roku z dzieckiem wychodzić na spacery no i zakazała ciągać małą po sklepach. Dziś jak zasnęła poleciałam na zakupy i faktycznie rozejrzałam się co się w takim sklepie dzieje wszędzie kichające i kaszlące osoby nie wyłączając dzieci i doszłam do wniosku że to faktycznie siedlisko zarazy i muszę się starać Tuśki tam nie zabierać:no:

to macie godzinę policyjną,a Ty taki gestapowiec:-p;-)

Nie poprostu jak wychodzę z pracy muszę zamknąć sale konferencyjną na której jest bilard. Dlatego muszę bawić się w gestapowca;-)

Ola ma taką tubę
INHALATOR Babyhaler firmy GlaxoSmitKline (541908644) - Aukcje internetowe Allegro
do której wklada się wziewy i codziennie rano i wieczorem musi dostać po jednym wziewie(tak zapobiegawczo) a w razie dusznoścci ma inne mocniejsze które rozszerzają oskrzela i ulatwiają oddychanie a musi to mieć bo ma podejrzenie astmy i leczy się u arelkologa ale ostatnio coraz częściej zastanawiam sie nad kupnem nawilżacza powietrza takiego co dodatkowo oczyszcza te powietrze

Ja mam taki nawilżacz firmy TRIADA używany nawet w szpitalach dziecięcych ponoć jest. Bardzo jestem zadowolona. Oczyszcza i nawilża powietrze a dodatkowo można do niego wlać kilka kropelek olejku i wtedy w pokoju jest taka niby inhalacja. Bardzo przydatny przy wszelkich infekcjach a i moja pani doktor go poleca i twierdzi że odpukać Tuśki choróbstwa nigdy nie schodzą na oskrzela dzięki temu nawilżaczzowi. Zresztą jak zastanawiałam się jaki kupić to właśnie ona mi go poleciła:tak:

Witam.
No i mojego Damiana dopadło jednak choróbsko:crazy: wczoraj już nie wytrzymałym i poszłam do lekarza, jak na złość nasza pediatra nie miała już dyżuru wiec poszliśmy do innej- musiałam prawie wyprosić wizytę bo mnie odsuwali na dziś rano.:baffled:
Okazało się, ze mały ma zapalenie gardła i migdałków i dostaliśmy Augmentin ES, Eurespal, syrop Malia, do tego probiotyki oczywiscie i do Euphorbium do noska. Poczytałam o tym Augmentynie i normalnie boje sie zapodać małemu:zawstydzona/y: ale chyba nie mam wyjscia bo dziecko sie męczy niesamowicie:-(i katar i kaszel-brrrrr
A na dokładke i mnie coś bierze i byłam dzisiaj na rozmowie o pracę ( dawno temu składałam podanie i nawet o nim zapomniałam) i miałam wrazenie, ze wali ode mnie czosnkiem na kilometr:zawstydzona/y:.

Życzę zdrówka dla Damianka i dla Ciebie też oczywiście:tak: nam euphorbium nie pomógł był za łagodny i po 4 dniach przeszliśmy na otrivin po 2 dniach było po katarze:tak:
 
jak mi szkoda Waszych chorych dzieciaczków :-:)-:)-:)-(
Monia straszna noc oby dziś było lepiej...

moja Jula jeszcze nigdy nie chorowała ale od września idzie do żłobka więc pewnie szybko nadrobi:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Wstyd mi:zawstydzona/y: bo zamieniam się juz w jakiegoś zwyrodnialca który wszędzie widzi zarazki. Po tej chorobie Tuśki chyba mi się na mózg rzuciło:confused: właśnie dzwonił M że nie wie za ile będzie bo jest w szpitalu z kolegą i jego synkiem który dostał wysokiej temperatury i strasznie kaszle a ja się wściekłam że wiózł małego w Tuśki foteliku:zawstydzona/y: i że wogóle miał z tak chorym dzieckiem kontakt. Teraz mi głupio że zamiast współczuć tak się zachowałam:zawstydzona/y:
 
Ile dajecie syropu Drosetux? Łyżeczkę,czy pół? A miałyście kiedyś syrop Pecto Drill? Ja brałam to jak bylismy z młodym w szpitalu,bo ja miałam zapalenie oskrzeli i zastanawiam się,czy młodemu mogę to dać,bo na ulotce nic nie ma na ten temat, nawet nie ma rozdzielności jeśli chodzi o podawanie. Ten Ambroksol to chyba już nie działa na te jego kaszelki,a z cebuli nie chce pić i koniec.
 
Czesc Babony...nie wiem czy uz sie dzis witalam czy nie...bo glowa mi juz dymi...gadalam z szefowa i onasie nie zgodzila tzn ze nie bo nie...nie bede opisywac szczegolow rozmowy telefonoicznej ae byla bardzo nieprzyjemna mimo ze jej glosik byl slodko-pierdzacy...fuuuu Nie bede sparwy zglaszac do PIP bo i ta nie chce miec z nia (szefowa i jej firma) nic wspolnego...zreszta nie lubie zostawiac o sobie smrodu...
Moge miec do siebie pretensje ze bylam za bardzo lojalna i wyrozumiala a powinnambyla dbac o swoj tylek wylacznie:tak:
Jutro rejestruje sie jako bezrobotan...jedziemy ze Staskiem o 7 rano...musze z nim tam byc bo z kim....:-:)crazy:
Chcialam sie nie denerwowac i cieszyc ciaza a tu tyle przykrosci:-:)baffled:

:confused:Jedno pytanie do bezrobotnych Babonow ( bo chyba takie sa?) Czy bezrobotan nawet bez prawa do zasilku ma ubezpieczenie zdrowotne? Jesli tak to na ile? Js od meza nie moge wziac bo on nie ma tu w PL...chyba nie ma bo skad skoro tu nie pracuje od daiwen dawna...

Przepraszam ze tak o sobie ( choc wszytsko przeczytalam:-p) ale nie mam glowy juz do niczego procz zasilek, ubezpieczenie, PIP, PUP etc...
 
Czesc Babony...nie wiem czy uz sie dzis witalam czy nie...bo glowa mi juz dymi...gadalam z szefowa i onasie nie zgodzila tzn ze nie bo nie...nie bede opisywac szczegolow rozmowy telefonoicznej ae byla bardzo nieprzyjemna mimo ze jej glosik byl slodko-pierdzacy...fuuuu Nie bede sparwy zglaszac do PIP bo i ta nie chce miec z nia (szefowa i jej firma) nic wspolnego...zreszta nie lubie zostawiac o sobie smrodu...
Moge miec do siebie pretensje ze bylam za bardzo lojalna i wyrozumiala a powinnambyla dbac o swoj tylek wylacznie:tak:
Jutro rejestruje sie jako bezrobotan...jedziemy ze Staskiem o 7 rano...musze z nim tam byc bo z kim....:-:)crazy:
Chcialam sie nie denerwowac i cieszyc ciaza a tu tyle przykrosci:-:)baffled:

:confused:Jedno pytanie do bezrobotnych Babonow ( bo chyba takie sa?) Czy bezrobotan nawet bez prawa do zasilku ma ubezpieczenie zdrowotne? Jesli tak to na ile? Js od meza nie moge wziac bo on nie ma tu w PL...chyba nie ma bo skad skoro tu nie pracuje od daiwen dawna...

Przepraszam ze tak o sobie ( choc wszytsko przeczytalam:-p) ale nie mam glowy juz do niczego procz zasilek, ubezpieczenie, PIP, PUP etc...
Hrudzia, jak długo jesteś zarejestrowana jako bezrobotna w UP , tak długo jesteś ubezpieczona. I nie ma nic do rzeczy czy jesteś z prawem do zasiłku czy nie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dobry wieczór :-)

Anetasa - takie myśli mi też by po głowie przeleciały, więc wcale Ci się nie dziwię. Pewnie nawet bym swojego do Staśka nie dopuściła bez gruntownej kąpieli i zmiany ciuchów. No cóż, kto ma dbać o Twoje dziecko jeśli nie Ty?
Hruda - kiedy Ci umowa wygasła, czy jeszcze nie wygasła? Jestem w podobnej sytuacji, musze sie niebawem zarejestrować w UP. Mysle jeszcze o takiej opcji, zeby poprosic kogos zaufanego kto ma wlasną firmę, żeby mnie "zatrudnił" na 1/4 etatu. Koszty zatrudnienia sama bym ponosiła, a na ewentualnej ciazy od razu na zwolnienie, potem macierzynski i wychowawczy na luzaku. Pomysl nad takim rozwiazaniem. Ja niestety swoich przyjaciół mam koło Łodzi, tam sie nie zatrudnie przeciez, a tutaj dobrych znajomych z wlasna firma nie posiadam :-(A wiec pozostaje mi UP.
Justyna - nie podawalam nigdy tych syropków. Wiesz, teraz Staśkowi do picia daję przegotowaną wode z miodkiem i cytryną (ale chyba Mati jest uczulony na cytrusy?). W kazdym razie miód też uodparnia, więc oprócz czosnku bardzo polecam.
Asiek - a może nie nadrobi. Twarda jest, skoro nigdy nie chorowała, nawet katarku nie miała?
Gagulec - raczej musisz sie zalogować, ale to przecież moment i nic nie kosztuje. A powiem Ci, że warto. Od Moni ściągnełam dużo piosenek dla dzieci.
 
Do góry