Ledwo przyszłam i podczytałam a już mnie M goni od kompka
Bardzo dobry syrop. Koleżanka farmaceutka mi go poleciła kiedyś jak byłam chora na zapalenie krtani i tchawicy i faktycznie mi pomógł więc jeśli dzieciom można podawać to myślę że napewno pomoże skoro takiej starej kobyle jak ja pomagał;-):-)
Widzisz u nas w pracy jest właśnie taki system jak jest któraś w ciąży to pracuje tak średnio do 3-4 miesiąca potem zwolnienie i macierzyński tyle że o wychowawczym nie ma mowy zaległy urlop i bieżący i powrót do pracy. Mi razem tego wszystkiego z macieżyńskim starczyło do pół roczku Tuśki. Po takim okresie szef przyjmuje nas z otwartymi ramionami i na zasadach jak poprzednio a ja nawet po powrocie dostałam ładną podwyżkę;-) także na szczęście nie wszędzie tak jest
Dużo o tym ostatnio słyszałam bo moja siostra w swojej pracy jest odpowiedzialna za wynagrodzenia a co za tym idzie za wszelkie zwolnienie i ponoć ZUS teraz namiętnie takie rzeczy kontroluje a zwolnienie pracowników zatrudnionych krócej niż pół roku to już nałogowo i większości przypadów niestety podważają te zwolnienie uzasadniając fikcyjnym zatrudnieniem w zamiarze wyłudzenia zasiłków chorobowych nie wiem jak jest z kobietami w ciąży może mają więcej litości ale biorąc pod uwagę że to bezduszna instytucja wątpię że tak jest
ja zawsze daję 2,5 ml miarką z nurofena a Pecto Drill nieznammy zazwyczaj dajemy sinecod w kroplach a teraz mam zamiennik tego ten sam sklad tylko tańszy i w syropie a nazywa się Supremin no i też jest niby dobry
Bardzo dobry syrop. Koleżanka farmaceutka mi go poleciła kiedyś jak byłam chora na zapalenie krtani i tchawicy i faktycznie mi pomógł więc jeśli dzieciom można podawać to myślę że napewno pomoże skoro takiej starej kobyle jak ja pomagał;-):-)
Hrudzia ubezpieczenie nie jest jakieś wielkie,ale zawsze możesz iść do lekarza na kasę chorych. Nie wiem ile dokladnie tego jest, jakieś minimum.
No cóz takiego efektu rozmowy z Twoja byłą pracodawczynią się spodziewałam. Dobrze zrozumiałam,że ona Tobie wychowawczy,a Ty rezygnujesz z pracy? Takie chamskie coś za coś. W jakimś celu podpisałaś to oświadczenie. Żaden pracodawca nie anuluje takiego oświadczenia i nie pozwoli,aby pracownica sobie 9 miesięcy chorowała, później macierzyński, wychowawczy. Nie dość,że taki pracownik blokuje miejsce pracy innej osobie, to jeszcze idąc jednej tak na rękę, może spodziewać się,że za nią przyjdzie 5 innych.
Widzisz u nas w pracy jest właśnie taki system jak jest któraś w ciąży to pracuje tak średnio do 3-4 miesiąca potem zwolnienie i macierzyński tyle że o wychowawczym nie ma mowy zaległy urlop i bieżący i powrót do pracy. Mi razem tego wszystkiego z macieżyńskim starczyło do pół roczku Tuśki. Po takim okresie szef przyjmuje nas z otwartymi ramionami i na zasadach jak poprzednio a ja nawet po powrocie dostałam ładną podwyżkę;-) także na szczęście nie wszędzie tak jest
Carioca - 2,5 miesiaca czy 3 to zawsze umowa na czas okreslony ( bo pierwsza umowa z pracodawca musi by na czas okreslony prawda?) i wygasa z dniem porodu tak wiec macierzynski cie nie dotyczy z tym bardziej wychowawczy. Musialabys miec umowe na czas nieokreslony.
Poza tym Zus ostatnio robi super akcje na takie dziwne umowy wiec niebezpieczne
Dużo o tym ostatnio słyszałam bo moja siostra w swojej pracy jest odpowiedzialna za wynagrodzenia a co za tym idzie za wszelkie zwolnienie i ponoć ZUS teraz namiętnie takie rzeczy kontroluje a zwolnienie pracowników zatrudnionych krócej niż pół roku to już nałogowo i większości przypadów niestety podważają te zwolnienie uzasadniając fikcyjnym zatrudnieniem w zamiarze wyłudzenia zasiłków chorobowych nie wiem jak jest z kobietami w ciąży może mają więcej litości ale biorąc pod uwagę że to bezduszna instytucja wątpię że tak jest