reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Widzę, że Omar też tak żywiołowo reaguje na swoje odbicie w lustrze jak moja córeczka.

Tygrysku filmik super :) Jakie ma ciemne i gęste włoski :cool:

Iskierko witaj wśród wrześniowych mam :)

Byłam dzisiaj u pediatry na szczęście nie przepisała mi antybiotyku. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie lepsza od dwóch poprzednich. Oliwka bardzo źle sypia :dry: Trzeba wielokrotnie ściągać jej wydzielinę z noska :(
 
reklama
Tmadzik - zyczymy Oliwce duzo zdrowka...
ja dzis sie nudzilam caly dzien w domciu...nic mi sie dzisiaj nie chcialo maz kolo 12 wpadl do domku na obiadek i posiedzial z hanifka dwie godzinki a ja sie polozylam takiego lenia dzis mam...
w ogole to od dwoch dni mojem siedzi popcorn w gardle tzn ta ostra luska z popcornu i nie chce przejsc dalej i strasznie denerwuje mojego meza nie wiecie czasem co sie robi takiej sytuacji???
 
klavell jak ość ryby stanie w gardle to pomaga zjedzenie chleba.Niech mąż spróbuje może pomoże na te łuski z popcornu.
 
Witaj Iskierko ;) Wrześnióweczki górą ;)

Ja dzisiaj byłam na zakupach i szukałam jeansów, przy okazji chciałam kupić jakąś koszulę i szok - żadna na mnie nie pasuje :no: Może jak przestanę karmić to biust zmaleje? Jak myślicie?
A, no jeansów też nie kupiłam :no:
 
Witam Witam dziewczyny
Pisałam do was z pytaniem kilka dni wcześniej ale chyba nikt mnie nie zauważył:no:. Mianowicie chodzi mi o mleczko modyfikowane. Czy i od kiedy podaje sie mleko 2. Moja pediatra powiedziała że jeszcze mam Weronice nie dawać skończyła 3,5 miesiąca i jak ukończy 4 miesiące mam przejść na 2. Dodam że tylko dokarmiam małą bo tak to je z cyca. Wieczorami daje jej 60 ml.Co myślicie?
 
Witajcie! Tęskniłam :-)

Nie dam rady nadrobić tych kilku dni więc tylko napisze szybko co u nas. Mężuś wrócił w czwartek, w pt pojechaliśmy do Dąbrowy do babci bo w sobotę było wesele mojej kuzynki :) Poweseliliśmy się do 1szej w nocy i w niedzielę wieczorem wylądowaliśmy już we własnym domku.
Atru - oglądałam zdjęcia! Tymek prościutko się trzyma :-D A jak pięknie na brzuchu głowę i siebie podnosi - u nas właśnie z tym kiepsko :-( ale od ćwiczeń małemu robią się siniaki :wściekła/y: Tak źle i tak niedobrze :baffled:

Witam.

Dziewczyny mam synka urodzonego 24 wrzesnia czy bylybyscie tak mile i przyjely mnie jeszcze do swojego grona???co prawda termin mialam na pazdziernik,ale maluszek sie pospieszyl:-)do toj pory udzielalam sie na pazdzierniku,ale tam ostatnio nie zdrowe klimaty:-(i nie chce mi sie tam zagladac bo cisnienie mi sie tylko podnosi:szok:a troche brakuje mi pogaduszek
Witaj iskierka! Nasi synowie to "bliźniaki" :D
 
Gabids-ja uwielbiam kulture i sztuke ale trafila sie tam taka jedna sztuka,ze balam sie ze mi kultury zabraknie:-)
Iskierko WITAMY już Cię lubię:-):-D:-D twój synek jest dzień starszy od mojego:-)

klavell mi też przyszło do głowy to co napisała Gabids ale to na ość ale może pomoże pamiętaj skórka od chleba.

Tmadzik życzę abyście się jak najszybciej pozbyły się katarku bo katar to paskudztwo, też to przerabialiśmy z tym że u nas skończyło się na antybiotyku Igor miał wtedy 6 tygodni.
cytat Atruviell Na szczęście mamy swoje małe promyczki, które rozjaśniają nam nawet najbardziej ponure chwile. Dla nich warto żyć i pokonywać przeciwności losu. Choćbym nie wiem jak była wściekła, wystarczy jeden uśmiech Tymka albo jedno "kocham cię, mamusiu" w wykonaniu Kuby, żeby mnie totalnie rozbroić.
To prawda nawet kiedy jestem zła a Igorek spojrzy na mnie tymi swoimi oczkami i uśmiecha się to wszystko mi przechodzi ,a czasami jak jest bardzo śpiący i ssie tak intensywnie tego swojego smoka i już prawie zasypia i tak jeszcze spojrzy na mnie i pośle mi uśmiech ze smokiem w buzi przesłodkie.
A jak powie do mnie "kocham Cię mamusiu" to już w ogóle będę przeszczęśliwa ale na to to ja sobie jeszcze poczekam:tak::tak: ale się rozmarzyłam:-):-)

Tygrysku
Twoja córcia przesłodka rezerwuję ją na synową a co tam ;-);-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
Hej laseczki :-)
Ja ostatnio na bakier z pisaniem ale nadrabiam ile moge..U nas po staremu,maz jest w trakcie zalatwiania urlopu na chrzest malej,data cos okolo 7.02 musimy jeszcze dopasowac sie do jednego ze swiadkow bo ma dziwne zmainy w pracy.Pare rzeczy odnosnie calej ceremoni sie zmienilo tzn jak juz wczesniej pisalam tesciowa wziela sie za organizacje bo u mnie w domu sytuacja ie byla ciekawa (choroba mamy) ,spadla na nas tak nagle i wybiegajac troche w przyszlosc podjezewalam ze nie bedzie w stanie byc z nami w tym dniu a tym bardziej nie wyobrazalam sobie kwestii przygotowywania wszystkiego i przyjmowania gosci u nas w domu...atmosfera nie byla za ciekawa i wszystko mialo byc jasne po konsultacji z lekarzem,ktory dzieki Bogu zalecil inny przebieg leczenia niz sie spodziewalismy wiec mama spokojnie moze byc z nami w tym dniu,co jest dla mnie bardzo waze,nie bedziemy juz robic zametu i niech juz chrzest odbywa sie w miejscowosci meza,po prostu trzeba bedzie tam dojechac.Na szczescie nie jest to jakas przerazajaca lb kilometrow:happy2: Poza tym nawet fajnie wyszlo bo nasz slub odbyl sie u mnie,chrzest malej tam i tak bedziemy sie 'wymieniac' tymi ceremoniami zeby kazdy byl zadowolony:tak:

No i znowu dopada mnie to samo co we wrzesniu,gdy M przylecial na porod...jakos tak dziwniw sie czuje przed tym jego przylotem..Nazbierala sie masa roznych uczuc przez jego nieobecnosc i gdy go zobacze to one wszystkie eksploduja a to nie wrozy nic dobrego...bo od czego tu w sumie zaczac..tesknota,zal,radosc,zlosc to dosc wybuchowa mieszanka:-( Poza tym mala spi ze mna wiec chyba bedzie musial rozlozyc sobie materac:-D:-D No,i tak to jest z tym zyciem na odleglosc...i jeszcze sesja w lutym..tez nie miala sie kiedy zaczac:wściekła/y::wściekła/y: A z bardziej radosnych tematow,Nel daje mi tyle szczescia,jest takim naszym malym promyczkiem,buzia ejj sie nei zamyka,chichra sie z byle czego i napawa mnie takim optymizmem ze nie wiem co bym bez niej zrobila:tak:


Iskierko-ja rowniez witam Cie serdecznie,dzieciaczki to nie powod do glupich sporow wiec nie ma sie co wkurzac tylko zmienic 'otoczenie',mam nadzieje ze nasze bedzie Ci odpowiadac bo w koncu wrzensiowki sa the best:-D

Artu dobrze ze wszystko sie rozwiazalo,ja mam podobna sytuacja bo na stronie mojej uczelni mam niedoplate 700zl chociaz wszystko regulowalam.tez mnie szlag trafia bo nie wiem o co chodzi..jutro jade wyjasniac sprawe..szkoda tylko ze stan salda jest z dnia 13.01...wiec chyba w gre nie wchodzi zadne opoznienie..oj bedzie sie jutro w kasie dzialo:-D. Co do oliwki to slyszlalam od poloznej jak byla u mnie na wizycie po porodzie ze najlepsza oliwka to Bambino bo na Johnsona czesto dzieciaki maja uczulenie.Kurcze niby dla dzieci a jednak kazde inaczej reaguje.Buziaki dla Tymusia i zeby wszystkie chorobska trzymaly sie od niego z daleka..no i oczywiscie dla Kubusia,wiekszego przystojniaka:tak:

Tygrysku Wiki na prawde wyglada jak modelka:-) Czupryna...cos pieknego,za niedlugo juz mozemy inwestowac w spineczki,gumeczki i inne ozdoby na te nasze glowki:-) Bedziemy platly warkoczyki:tak:Obowiazkowo raczka w buzi..no i maja cos wspolnego z Nel..tyle ze Nel rosnie trzeci karczek:-) :baffled:

Co do baterii a aparatach...ja zainwestowalam w koncu w akumulatorki bo nie dalo sie wyrobic..kupowalam najdrozsze baterie niby specjalnie do cyfrowek zeby dlugo trzymaly..40 zdjec i szlag je trafil..zobaczymy jak te sie spisza bo jeszcze nie ladowalam.

doti80 zmaleje,zmaleje chociaz ja jak tak patrze na te moje cycki to nie roznia sie bardzo od ich pierwotnego stanu...i nie zyczylabym sobie zeby zmalaly :-D:-D a slyszalam ze czesto jest diametralna roznica po karmieniu:baffled: Niektorych to moze ucieszyc,zalezy jak kto lubi.

AsiaKC
fajnie ze sie wyszalalas ja na weselichu oprocz swojego bylam raz..ale moze mi sie jeszcze kiedys jakies przydazy..:-)

tmadzik
trzymam kciuki za Oliwke,biedactwo,mam andzieje ze szybko wyzdrowieje,Nel miala minimalny katar przez pare dni a myslalam ze odejde od zmyslow.Biedactwo pewnie sie meczy ale sciagaj regularnie powinno pomoc no i lekki chłodzik w pokoju nie zaszkodzi,Chłodne powietrze w naturalny sposób obkurcza śluzówki nosa i maluchowi łatwiej będzie oddychać

Zycze spokojnej nocy:* Buzka
 
reklama
Ruda-iza Igor dziś przeglądał się w lustrze a jaki był zdziwiony kto to ? Nawet lekko się uśmiechnął.

AsiaKc to jednym słowem poimprezowaliście ale jak na wesele do 1-wszej to niedługo.
 
Do góry