H
Harsharani
Gość
Blimka, a u was tez pietrusy sa czy nie?
kurcze..przepraszam..ale jak sobie wyobrazilam ta sytuacje to az sie usmiechnelam. To znaczy nie to ze spadlas w autobusie, ale ze kogos w tylek kopnelas
Tutaj ( w Birmingham) jest tak, ze nawet jesli mam taksowke..to ona mi tego nie wezmie. U nas sa te duze, z tylu jest mnostwo miejsca, ale oni moga powiedziec ze nie sa od przewozenia i ze mamy vana wynajac ( bo mi sie zdarzylo).
Kurcze..lozeczko jest w sumie spakowane porzadnie, takie jak od nowosci... Zobaczymy...
kurcze..przepraszam..ale jak sobie wyobrazilam ta sytuacje to az sie usmiechnelam. To znaczy nie to ze spadlas w autobusie, ale ze kogos w tylek kopnelas
Tutaj ( w Birmingham) jest tak, ze nawet jesli mam taksowke..to ona mi tego nie wezmie. U nas sa te duze, z tylu jest mnostwo miejsca, ale oni moga powiedziec ze nie sa od przewozenia i ze mamy vana wynajac ( bo mi sie zdarzylo).
Kurcze..lozeczko jest w sumie spakowane porzadnie, takie jak od nowosci... Zobaczymy...