reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Blimka, Tobie tez z Polski slali? :)
Hehe :) Jednak 'Dobre bo Polskie'? U mnie to raczej bylo 'Dobre bo tanie' i od mojej mamy :p
Wlasnie nie wiem jak to zrobic..wiem ze paczki mam dwie, ze dzis powinnam je odebrac.. ale mieszkam na lekkim zadupiu i samochodem to jest 40 minut jazdy na druga czesc miasta (mowilam Wam juz jak bardzo nienawidze wielkich miast?)
NO..i tak sie sklada, ze aktualnie nie mam wlasnego samochodu..a to wiecie jak jest prosic sie u znajomych...

Atru, zebys wiedziala ze jak ksiezniczki na ziarnku grochu.. Tylko dzis w nocy to mi sie wydawalo, ze ja mam tam cale opakowanie fasoli jas:p
 
reklama
Ja też witam rano, zaraz lecę do laboratorium się kłuć, a raczej jadę, bo nie wiem dlaczego przychodnia jest na moim osiedlu a do laboratorium musze jeździć do miasta..
Słuchajcie,jak to jest, czy przed zwykłym pobraniem krwi-morfologia, płytki trzeba byc na czczo? Bo ja nigdy nie wiem, wiem,że na pewno przed badaniem cukru,ale ja dzisiaj cukru nie mam.
Miłego dnia!
A ja to w ogole pochrzaniłam ostatnie wyniki:no:
Cukier robilam ok.34 tygodnia, nawet poźniej, a to ponoć za późno. W sumie to z winy lekarza. i nie byłam na czczo, bo jakoś nie mogę wytrzymać bez jedzenia:eek:. Po prostu robi mi się słabo. Cukier wyszedł ok. ale nie wiem co o tym myśleć. Zjadłam wtedy dwa kromale i popiłam sporym, słodzonym kakao, a wyszło ok.85
 
Xeone napisała: I ja sie melduje z samego ranka. Qrcze, u mnie każda noc jest coraz gorsza. Albo nie moge spać, albo budze sie co 20 min, albo mały sie jakoś dziwnie ułoży i wszytsko mnie boli, itd
Mam to samo. Do tego albo robię się głodna, albo siku. Budzę się co chwilę. Dzisiaj spałam tylko do 5.00...A przedwczoraj obudziłam się o 2.00 i zasnęłam na pól godzinki ok.7.00
 
Harsh - :-D:-D:-D niezłe z tą fasolą:-D:-D:-D

Blimka - fakt, że u ciebie już prawie 39 tc i najwyższa pora, żeby cosik zaczęło się dziać. Łóżeczko skręcone, to po co ma się kurzyć puste?:-D:-D:-D

Ja też nie mogę uwierzyć, że to już prawie meta. Jeszcze tak niedawno dumałyśmy nad naszymi dolegliwościami I trymestru, potem chwaliłyśmy się zdjęciami z badań połówkowych... Ehh... Czas leci, że aż trudno za nim nadążyć. Ja jeszcze nie dawno byłam w pierwszej ciąży, he he, a teraz mój pierworodny to już mały mężczyzna ze swoim charakterkiem i tym słodkim: "Mamusiu, noski, noski" albo "Kocham moją mamusię". To niesamowite, jak od momentu poczęcia nasze dzieci każdego dnia zdobywają nowe umiejętności, przyswajają sobie nową wiedzę. Co dzień czymś zachwycają albo zadziwiają. I rosną jak na drożdżach...

Shinead - najtrudniejszy jest pierwszy tydzień w domu z maluchem. Zanim nauczycie się z maluszkiem siebie nawzajem. Potem nie będziesz mogła uwierzyć, w jaki sposób do tej pory żyłaś bez tej malutkiej kruszynki. A jak będziesz miała jakieś pytania to wal śmiało na forum - któraś z nas na pewno ci pomoże, czy to radą czy to dobrym słowem.
 
własnie dopieszczam obiad a menu;
zupa przeglad ogródka: ziemniaki,marchew, pietruszka, groszek, fasolka i buraczki
ziemniaczki
groszek zielony z marchewką na gesto z czosnkiem
chabowe
i dla szymonka zwykły sosik z duszonym mieskiem
a na deser wlasnie zabieramy suię z szymonkiem do robienia kruchych ciastek maszynkowych

wszystkie składniki obiadku to albo z naszego ogródka albo np. swinka od moich rodziców a np, maka z lokalnego młynu, jaja od mamy 100% zdrowia i ekologii śmietana tylko ze sklepu i margaryna do ciastek

nasze łózeczko do osobówki się nie zmieściło, nie wiem hars, jak to przewieziesz do domu, może wkręc w to ojca dzidziusia niech on się pomartwi albo kase wyłoży na samochód dostawczy
 
Atruviell Dołączam się do dobrych rad;) Nie ma to jak mamy ze stażem, hehe
A tak poza tym to jak wy to robicie, że wasze dzieciaczki tak wcześnie wstają? Moja Vanessa dziś faktycznie się też obudziła i chciała soczku, ale jakoś zasnęla do 6.30 i musiałam ją obudzić. Pojechałam do miasta, żeby odebrać polecony z urzędu miasta i wiecie co? Zapomniałam wszystkich dokumentów! Wydało się kiedy wdepnęłam do banku wybrać pieniądze a tu nie mam karty ani dowodu. Jutro czeka mnie kolejna wyprawa:wściekła/y: A młoda zasnęła przed 12.00 i jak zabita....
 
Tygrysek To wzorowa gosposia z ciebie! Ja dziś tez się wzięłam za pichcenie jak tylko wróciłam. Sernik wiedeński już sie studzi i barszczyk prawie na ukończeniu
 
Blimka, Tobie tez z Polski slali? :)
Hehe :) Jednak 'Dobre bo Polskie'? U mnie to raczej bylo 'Dobre bo tanie' i od mojej mamy :p
Nie z Polski mi nie słali;) Tutaj kupiliśmy w sklepie ale też nie mamy samochodu, więc musieliśmy zamówić dostawę i dobrze, że to zrobiliśmy bo w taksówkę by nam się te kartony w życiu nie zmieściły, poza tym okazało się, ze dostawa nawet taniej od taryfy wypadła.
Napisałam Ci ze to takie dosyć duże bo ja się nie spodziewałam ale są też takie taksówki vany czy minibusy to w taki może ci wejdzie paka:)

Tygrysku mniam ale mi smaki narobiłaś, pozazdrościć takiego zaopatrzonego ogródka, ja to po wszystko musze do sklepu jechać i tachać wielkie siaty, ostatnio przez takie toboły ze schodów w autobusie zleciałam i sobie odwłok potłukłam, w dodatku majtnęłam tak nogą, że kobitę przede mną w tyłek niechcący kopnęłam:zawstydzona/y:
 
Tygrysku-tylko pozazdrościć ogródeczka i takiego zdrowego odżywiania!! Ja też niestety musze śmigać na zakupki do miasta, a wiadomo, że to wszystko to przede wszystkim chemia. Na pewno Twoja niunia urodzi się zdrowiutka:-D
Atruviell-dzięki za słowa otuchy. Na pewno będę miała tysiąc pytań i bardzo się cieszę, że założyłaś ten nowy wątek:-D:-)
Bedismall-ale mi narobiłaś smaka tym serniczkiem!!!
 
reklama
Do góry