tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
Grazia trzymaj się cieplutko, wszystko będzi edobrze, w szpitalu zajma siętobą profesjonalnie, mam nadzieję,
tez bym wolała iśc wcześniej do szpitala, personel miałby więcej czasu na zastanowienie sie nad formą rozwiązania ciazy, czy cc czy za wszelką cene naturalnie, żel dzisija spałam, pewnie do 10 bede na raty dosypiac, ale taki urok 9 miesiąca, B włąsnie pojechał do pracy, wczora jprosił dzidzię zeby dzisiaj w nocy nie wychodziła bo on jest zmęczony, fakt ostatnio zajal się nowym projektem budowlanym na naszym podwórku, a mianowicie buduje wiatkę na drewno, sam, jak na jednego to spory wysilek, już ma prawie szkielet zrobiony teraz czeka na pieniądze z jakiejs wypłaty żeby kupic materiał na dach, i wiecie co mój maz to typowy mieszczuch ale jak widze jak się uwija w obejściu to sama jestem w szoku i dumna zniego chociaż nie zawsze umiem go za to pochwalic ale mnie rodzice nie chwalili i mam taki defekt, ktory staram się nadrobic wychowując szymonka.
od wczoraj czy przedwczoraj odczuwam dyskomfort, tzn takie pieczenie w dole brzuch amniej więcej w mijscu po poprzednim cc, al enjaczęściej przy dotyku albo jak siedzę i brzuch uciska, opuchlizna przez noc zelzała aledalej mam prawa strone bardziej spuchniętą i zdrętwiałe paluszki.
dzisiaj przepłukam te ubranka co mamusia poszalała, mówię wam ja niemogłabym sobie pozwolic ot tak na taki zakup, niby pare sztul ale suma sumarum to ponad 100, najsmutniejsze jest to ze mamcia to zyje w jakiejs utopii i nie zna znaczenia 100 zł dla przezycia rodziny z kredytem hipotecznym i na pensji, usilnie prubuje jej to wytłumaczyc ale.... dobrze że ma czasem gest i gdyby nie ona to bym się czasem nie maiła w co ubrac bo zawsze na to kasy brakuje.
z budżetu domowego to tylko B ma ubrania bo mam anie wie co i jakie duże mu kopawac, ale jak jest w szczecinie na takim hurtowym targowisku to zawsze szymonek ma coś nowego i czasek dla mnie jakas bluzke nie za droga w ciemno kupi, albo jak mamy jakąs rodzinna wiekszą uroczystoścto razem gdzeiś jedziemy.
sorki że z rańca was tak zanudzam ale mnie wzieło jakoś na pisanie, bo jak grazia pisze jak zaczniemy się rozdwajac to nie będzie ani czasu ani siły a czasem ani możliwości na pisanie, bardzo będzie mi tego brakowalo bo to forum to w sumi etraktuje jak coś wrodzaju blogu interaktywnego
tez bym wolała iśc wcześniej do szpitala, personel miałby więcej czasu na zastanowienie sie nad formą rozwiązania ciazy, czy cc czy za wszelką cene naturalnie, żel dzisija spałam, pewnie do 10 bede na raty dosypiac, ale taki urok 9 miesiąca, B włąsnie pojechał do pracy, wczora jprosił dzidzię zeby dzisiaj w nocy nie wychodziła bo on jest zmęczony, fakt ostatnio zajal się nowym projektem budowlanym na naszym podwórku, a mianowicie buduje wiatkę na drewno, sam, jak na jednego to spory wysilek, już ma prawie szkielet zrobiony teraz czeka na pieniądze z jakiejs wypłaty żeby kupic materiał na dach, i wiecie co mój maz to typowy mieszczuch ale jak widze jak się uwija w obejściu to sama jestem w szoku i dumna zniego chociaż nie zawsze umiem go za to pochwalic ale mnie rodzice nie chwalili i mam taki defekt, ktory staram się nadrobic wychowując szymonka.
od wczoraj czy przedwczoraj odczuwam dyskomfort, tzn takie pieczenie w dole brzuch amniej więcej w mijscu po poprzednim cc, al enjaczęściej przy dotyku albo jak siedzę i brzuch uciska, opuchlizna przez noc zelzała aledalej mam prawa strone bardziej spuchniętą i zdrętwiałe paluszki.
dzisiaj przepłukam te ubranka co mamusia poszalała, mówię wam ja niemogłabym sobie pozwolic ot tak na taki zakup, niby pare sztul ale suma sumarum to ponad 100, najsmutniejsze jest to ze mamcia to zyje w jakiejs utopii i nie zna znaczenia 100 zł dla przezycia rodziny z kredytem hipotecznym i na pensji, usilnie prubuje jej to wytłumaczyc ale.... dobrze że ma czasem gest i gdyby nie ona to bym się czasem nie maiła w co ubrac bo zawsze na to kasy brakuje.
z budżetu domowego to tylko B ma ubrania bo mam anie wie co i jakie duże mu kopawac, ale jak jest w szczecinie na takim hurtowym targowisku to zawsze szymonek ma coś nowego i czasek dla mnie jakas bluzke nie za droga w ciemno kupi, albo jak mamy jakąs rodzinna wiekszą uroczystoścto razem gdzeiś jedziemy.
sorki że z rańca was tak zanudzam ale mnie wzieło jakoś na pisanie, bo jak grazia pisze jak zaczniemy się rozdwajac to nie będzie ani czasu ani siły a czasem ani możliwości na pisanie, bardzo będzie mi tego brakowalo bo to forum to w sumi etraktuje jak coś wrodzaju blogu interaktywnego