reklama
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Miałam prasować,ale wzięłam pifko i mam "Gotowe na wszystko" i zgodnie z zasadą "co masz zrobić dzisiaj zrób jutro będziesz miała 2 dni wolne" idę oglądać
a u mnie była kumpela która jest w 9 tyg ciąży, problem tylko w tym ze tylko raz sie przespala z chlopakiem a dwa razy sie z nim spotkala
pracujemy wszystcy w jednym zakladzie pracy a ten kutas sie wszystkiego wyparł,,, i biedna zostala sama z 3 cm fasolka...
Znam taka historie, mojej przyjacolki. Z ta roznica ze ona troche napierala na ojca a potem podjela "meska" decyzje i postanowila wychowac dziecko sama...i co? Znalazl sie pewien przesymaptyczny Pan ktory pokochal ja i te kruszynke zanim sie urodzila, kontaktowal sie co dzien z mama jak fasolka, kupowal zabawki, ciuszki a po porodzie ( na ktorym rzecz jasna byl) bez gadania podpisal sie jako ojciec dziecka. Teraz sa bardzo szczesliwi i we trojke niebawem przeprowadzaja sie do ich wymarzonego gniazdka.
Taka historia romantyczna...ale jak widac zdarza sie nieopodal. Trzeba wziac i taka pod uwage i nie na sile wymagac od tego "tatusia"zeby bylo pomimo wszytsko, na sile...Bo sa i tez sensowni Panoiwe na tym swiecie:-)
No wlasnie moze niech sie nie upiera na te badania...i takie "ojcostwo"generalnie to ona poda go w papierach jako ojca dziecka i to on bedzie musial wnioskowac o badania...
jest ona zalamana bo nie tak wyobrazala swoje zycie ale mimo wszystko cieszy sie z dzieciatka...
Oj nie swiruj "jarzebiny";-). Ja nie z tych co slodza bez powodu.o rany jak mi milo, ze tak piszesz, ja sie czuje jakos tak nieteges. Ale pewnie znaczenie ma ze jestem wypoczeta, wysypiam sie, prawie nic nie robie. Dziekuje za spotkanko i jak zwykle czekam na nastepne :-)
A myslalam ze ja jestem pod tym wzgledem zboczona...ale wazne zeby nawet i tu zachowac umiar!była dzis u mnie koleżanka z mężem i z 10 miesięcznym synkiem i ten jego ojciec to jakiś przewrażliwiony jestten chłopczyk nic nie może brac do buzi żadnej zabawki bo od tego jest smoczek z jedzeniem też świruje wszystko Bio naweet zwyklej marchewki mu nie pozwoli ugotowac.Obiadki to chyba tylko słoiczkowe żadnych słodyczy prócz tych z Hipa ciasteczek. Strasznie przewrażliwiony jest na tle tego synka uważa że we wszystkim są utleniacze,polepszacze, sól itd.
Miałam prasować,ale wzięłam pifko i mam "Gotowe na wszystko" i zgodnie z zasadą "co masz zrobić dzisiaj zrób jutro będziesz miała 2 dni wolne" idę oglądać
A ja juz "rzygam" tematem np frezarek do pedicuru -itp;-)
Ide chyba spac bo jutro z rana PUP i OC ( ale nie link4)
aha!!! I "chyba" jedziemy z J na tego Hainekena Open'era do Gdyni na Placebo w niedziele 5 lipca,po weselu - juuupiii:-):-):-):-)...troche mnie tym kupil J ale coz - koncert jest koncert!
ppapapa
Ostatnia edycja:
Hrudzia ta moja kumpela juz nie łudzi się że z tego cokolwiek będzie ale generalnie czy to mu sie podoba czy nie alimenty będzie płacił...
wiecie co ta moja Jula to chyba faktycznie mała artystka, dzis wchodze do pokoju i patrze a ona wyma****ę rączkami i nózkami tak śmiesznie a w Tv leciał akurat balet i ona nasladowała
wiecie co ta moja Jula to chyba faktycznie mała artystka, dzis wchodze do pokoju i patrze a ona wyma****ę rączkami i nózkami tak śmiesznie a w Tv leciał akurat balet i ona nasladowała
doti80
Wrześniowe mamy'07
była dzis u mnie koleżanka z mężem i z 10 miesięcznym synkiem i ten jego ojciec to jakiś przewrażliwiony jestten chłopczyk nic nie może brac do buzi żadnej zabawki bo od tego jest smoczek z jedzeniem też świruje wszystko Bio naweet zwyklej marchewki mu nie pozwoli ugotowac.Obiadki to chyba tylko słoiczkowe żadnych słodyczy prócz tych z Hipa ciasteczek. Strasznie przewrażliwiony jest na tle tego synka uważa że we wszystkim są utleniacze,polepszacze, sól itd.
acha i mam jeszcze pytanie czy ktoś ma ubezpieczone może auto w Link 4 chodzi mi o samo OC czy warto bo ogólnie cena przystępna i wszystko ok ale na necie są same negatywne opinie
Rety ja uważam że w ten sposób wychowuje się małych nieodpornych alergików. Przecież organizm musi mieć kontakt z zarazkami (oczywiście w granicach rozsądku) żeby się nauczył z nimi walczyć.
My mieliśmy Link4 przez rok, bo było tanio, teraz mamy Axa bo jest taniej. Nie wiem czy warto, bo nie mieliśmy żadnej sytuacji żebyśmy musieli sprawdzić jak działają.
Monia i ma racje bo tego gówna jest pełno ale cholera nie da się przed tym uchronić nasze dzieci cóż cywilizacja a swoją drogą to już chyba jego jakaś fobia...
a u mnie była kumpela która jest w 9 tyg ciąży, problem tylko w tym ze tylko raz sie przespala z chlopakiem a dwa razy sie z nim spotkala
pracujemy wszystcy w jednym zakladzie pracy a ten kutas sie wszystkiego wyparł,,, i biedna zostala sama z 3 cm fasolka...
Nieciekawie się urządziła koleżanka... wybaczcie że to powiem - ale uważam, że jak się idzie z kimś do łóżka to trzeba się liczyć z różnymi konsekwencjami. Z drugiej strony facet ma maksa niehonorowy. Żeby tylko nie miała za dużo problemów z alimentami.
Hrudzia ta moja kumpela juz nie łudzi się że z tego cokolwiek będzie ale generalnie czy to mu sie podoba czy nie alimenty będzie płacił...
wiecie co ta moja Jula to chyba faktycznie mała artystka, dzis wchodze do pokoju i patrze a ona wyma****ę rączkami i nózkami tak śmiesznie a w Tv leciał akurat balet i ona nasladowała
No prześlicznie, mała baletnica :-)
Oskar też ma swoje zajawki muzyczne (całe mnóstwo). Ostatnio hitem jest śpiewanie do zasilacza od komputera jako do mikrofonu i podnoszenie rąk
Znowu pogoda do bani, dobrze że chociaż nie leje, ale zaraz pewnie zacznie... Jestem chronicznie niewyspana, oczy mi się same zamykają ale nie mogę sobie pozwolić na drzemkę :-(
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Witam.
My dziś przeżyliśmy w nocy chwile grozy. Tynk z sufitu spadł na telewizor Nasza pierwsza myśl - oczywiście - że to Maciuś skądś spadł A to była druga w nocy
Tak to teraz wygląda:
A u nas gorąco i słonecznie :-)
My dziś przeżyliśmy w nocy chwile grozy. Tynk z sufitu spadł na telewizor Nasza pierwsza myśl - oczywiście - że to Maciuś skądś spadł A to była druga w nocy
Tak to teraz wygląda:
A u nas gorąco i słonecznie :-)
Ostatnia edycja:
Och, nic nie mow - mnie tez muli - poszlam spac okolo 1:00 a pobodka o 6stej bo o dotacje trzeba sie starac, oc przedluzyc...teraz mlody spi a ja przymulam przed kompemZnowu pogoda do bani, dobrze że chociaż nie leje, ale zaraz pewnie zacznie... Jestem chronicznie niewyspana, oczy mi się same zamykają ale nie mogę sobie pozwolić na drzemkę :-(
No to mieliscie oberwanie sufitu...dobrze ze nic sie nikomu ni stalo - a to od wilgoci...czy kiepski fachowiec?My dziś przeżyliśmy w nocy chwile grozy. Tynk z sufitu spadł na telewizor Nasza pierwsza myśl - oczywiście - że to Maciuś skądś spadł A to była druga w nocy
Tak to teraz wygląda:
A u nas gorąco i słonecznie :-)
U nas aura do bani:-wściekła/y: - cieplo ale pada, wieje i ogolnie...wszytskiego najlepszego dla urlopowiczow nad naszym morzem;-)
doti80
Wrześniowe mamy'07
O kurcze Majandra Mi sie wydaje czy Wy macie nowe mieszkanie? Skąd takie coś?
Mi się kiedyś też tak stało. Byłam dzieckiem i właśnie odkryto u mnie ospę, mama kazała mi się położyć do łóżka. Położyłam się i zaraz mi spadł sufit na głowę. Tynk odpadł akurat nad moją poduszką
Mi się kiedyś też tak stało. Byłam dzieckiem i właśnie odkryto u mnie ospę, mama kazała mi się położyć do łóżka. Położyłam się i zaraz mi spadł sufit na głowę. Tynk odpadł akurat nad moją poduszką
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Nowe mieszkania, ale odwalona fuszerka, niestety. Rękojmia już się skończyła, więc nie wiem czy nam to za darmo zrobią, w ramach funduszu remontowego. U Maciusia w pokoju już się taki purchel dawno zrobił, na szczęście nad meblem, ale wisi tak już z pół roku, a ten u nas zrobił się wczoraj wieczorem i byliśmy przekonani, że do remontu wytrzyma. Myśleliśmy, że na zawał padniemy
reklama
doti80
Wrześniowe mamy'07
Te nowe mieszkania są czasami masakryczne. Niby wszystko pięknie, a potem taka fuka. Wynajmowałam w Krakowie na studiach mieszkanie w nowiutkim bloku, po dwóch latach cała ściana w przedpokoju była jednym wielkim grzybem...
No a nocnych atrakcji...nie zazdroszczę
No a nocnych atrakcji...nie zazdroszczę
Ostatnia edycja:
Podziel się: