No to przede wszystkim cześć, witam z rana.
Ale tu wczoraj popijawa była!
Ja siedziałam cały wieczór i tłumaczyłam mojemu tacie raporty na angielski, przynajmniej mi mózg nie zardzewieje do końca ;-)
Atruviell, życzę duuużo zdrowia dla obu chłopaków.
Wszystkim życzę zeby choróbska z daleka się trzymały.
Larcia, powodzenia w zdaniu egzaminu. Daj znać jak już będziesz po.
Naomi, co to za zadyma z mieszkaniem? Dobrze że Wam się udało problem rozwiązać. Musicie czegoś szukać czy możecie zostać u tych znajomych?
Powiedz mi że Ty dopiero w grudniu widzisz się z lekarzem?
Ja chodziłam co dwa tygodnie i zawsze było usg. Jak teraz będę w ciąży to najchętniej bym chodziła dwa razy na tydzień
A tak swoją drogą to znowu się staramy
Tylko w sumie nie wiadomo kiedy celować :-)
Nuśka, Anetasa, ale się wypadkowo zrobiło! Nie pierwszy i nie ostatni raz, nie ma szans upilnować. A swoją drogą - jest tu taka, która nie ma żadnej blizny. Ja mam pamiątkę z okresu wieku naszych dzieci - bliznę na języku który przegryazłam skacząc w łóżeczku
My mamy okres upadków przed sobą, Oskar jeszcze nie chodzi ale zasuwa na dupci w tempie f-16.
Gagulec, a może dasz zdjęcie tej nowej fryzury?
Monia, powodzenia w leczeniu zębów... Pomyśl sobie że potem będziesz miała spokój na długo. P mi właśnie opowiadał że ostatnio dentysty oglądał swoje zęby na ekranie, bo dentystka ma kamerę :-) Fajnie :-):-)
Aneczka, ja nie wiem jak Ty możesz taki straszne filmy oglądać. Ja mam odruch automatyczny - zasypiam :-)
Zrobiłam wczoraj coś czego bym się w życiu po sobie nie spodziewała. Zapisałam się do firmy działającej na zasadzie marketing sieciowego (jak np. Avon). Sprzedaje dosyć fajne i nie takie drogie rzeczy do domu. Jak będę miała chwilę to założę osobny wątek i napiszę coś więcej.
Kończę bo u nas podobno ciepło i fajnie (P był właśnie wieszać pranie i mówił) - więc idziemy na długo spacer. Może się umówię na jutro do fryzjera?