P
patrysia*
Gość
Mało czułam Maluszka, więc trafiliśmy na IP. W sumie uspokoiła mnie ta wizyta, Maluch ma się dobrze, choć ma ciasno.
Zrobili nam ktg (w końcu miałam, ha!, śmieszne ) ładny zapis, nawet wyszły mi skurcze jakieś, ale ja ich w ogóle nie czuję
poza tym wszystko zamknięte od środka, ale szyjka ciut się skróciła i ma zewnętrzne rozwarcie na 2 palce. Tydzien temu było wszystko pozamykane więc może coś się zaczyna gdzieś tam dziać
W każdym razie jestem spokojniejsza. Od tp będę ktg odwiedzać często.
To czekamy aby sie rozkręciło )