reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówki u lekarza.

reklama
Hej!
Ja miałam pobierany wymaz tylko z pochwy. Ale w sobotę na 7.35 mam wizytę u gina prowadzącego i zobaczę czy będzie chciał pobrać z odbytu. Bo ten wymaz z pochwy miałam pobierany na dodatkowej wizycie u innego lekarza. Mąż zawiózł wczoraj do laboratorium i wynik mam mieć w poniedziałek. Na wizycie w sobotę będę miała pewnie skierowanie też na wr, bo zostało mi jedno do zrobienia. I szczerze to ja codziennie się boję, że już urodzę, a chciałabym żeby Ulcia wytrzymała jeszcze ze dwa tygodnie. Ale po wtorkowej wizycie wiem, że mam już porozwieraną szyjkę ( ujście wewnętrzne na 1 cm i zewnętrzne na 2 cm). Ciekawa jestem co powie mój gin w sobotę. Główka dziecka też jest już dość nisko, ale z tego co mówił gin szyjka jest jeszcze długa. Cały czas jestem na asparginie 3 x1 i duphastonie 2x1. Jutro idę na ktg, ale po doświadczeniach z pierwszego porodu wiem, że w moim przypadku to nie pokaże rychłego porodu. W dniu porodu miałam robione ktg po 18 i z tego co mówiła położna wychodziło stawianie się brzucha a o 20.30 miałam syna na brzuchu. Miałam bóle krzyżowe.
 
ja wynik bede miala w pon wieczorem, jeszcze musze znalezc nie wiadomo gdzie, chyba pod ziemia bo sie przeprowadzalismy zaraz po porodzie zaswiadczenia o grupie krwi bo lekarz powiedzial ze jak nie znajde to musze isc prywatnie zrobic, bo niby tylko raz w zyciu mozna badac grupe na NFZ
 
Asmi ja mialam tylko z pochwy zawsze pobierany wymaz na paciorka...:tak:i w poprzedniej ciaży (mialam wtedy pobierany 4 razy) i teraz również tylko z pochwy.

Tygrysek
no to Cię lekarz w konia robi...bo przecież w szpitalu wlasnie na NFZ robią grupe krwi... w poprzedniej ciaży mialam 2 razy robiony na NFZ...

*Martusia* dziwactwa w sensie tego, że mlody uciekal dostał normalnie ADHD i nie można było zapisu zrobić i babka biedna musiala przy mnie stać przez 15 minut i gonic mlodego...
 
my tez po wizytce ,mialam nei isc ale jednak zadzwonilam i mial dzis wolny termin wiec potoczylam sie:) i co....??!!
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu nie zapowiada si ezeby Maly zechcial wychodzic !!! siedzi baardzo wysoko , cisneinie 110/80 ,ale obserwujemy dalej , bole glowy no zycie , opuchlizna dzis duzo mniejsza bo zimko sie zrobilo -chyba dlatego , a to co mi wyplywa w mega ilosciach to chyba nie wody bo gin stwierdzil w macanym ze maly ma duzo wkolo glowki wody , wiec mam takie uplawy ze tone i co 2godziny zmieniam wkladki razem z majtkami ,od jutra zaczne uzywac tych wielkich podpasek chyba bo juz mnie dobija to . no i tyle kolejna wizytka za tydz w szpitalu . ehhhh ja bym chciala zeby On sobie siedzial w brzuszku tylko byle by juz nei tył !!!:)
 
RiSiA- gratki udanej wizyty :-D
gocha84- super, że po wizycie wszystko oki :-)
maja16- trzymam &&& za szybkie rozpakowanie :tak:

Ja również po wizycie:
Moja waga +13kg :baffled:
Synuś waży 2850g, ma wszystko dobrze rozwinięte więc możemy się rozpakowywać :tak:
ale jeszcze nic nie zapowiada porodu, więc napewno sobie jeszcze poczekamy... ;-)
Termin z OM mam na 9 września i jak nie urodzę do 13 września mam się zgłosić do gina i da mi skierowanie do szpitala prawdopodobnie na 15 września...
Wiem jedno, najpóźniej za niecały miesiąc będę tuliła Filipka :-)
Lekarz opowiadał mi jak wygląda poród u nas w szpitalu, jakie są symptomy porodu, kiedy powinnam jechać do szpitala, od dziś kazał zwracać szczególną uwagę na ruchy Małego. I powiedział że jak będę jechała do szpitala rodzić mam pamiętac jego słowa: że pod żadnym pozorem mam w tym momencie nie myśleć, że jadę tam aby mnie bolało i że napewno będzie bolało, tylko mam myśleć o tym że jadę urodzić moje cudowne, wspaniałe dziecko... mówi że kobiety mają później taką blokadę psychiczną i ciężej jest im urodzić...
 
moja wizyta:
usg nadal nie mialam robione, mam przyjsc za tydzien to zobaczy jakie terminy ma na wrzesien,
na szczescie mam na pon umowione usg u innego gina ale nie wiem czy pojde bo to prywatnie
mialam dzis tez pobierany wymaz na paciorka i z pochwy i z odbytu, tez mialyscie z tych obydwuch miejsc?
musialam sama dostarczyc wymaz do szpitala, w pon wyniki i zeby je odebrac musze zaplacic 30zl bo badanie jest u nas platne, Wy tez mialyscie platane?

no i lekarz powiedzial ze moge juz rodzic jak chce heh

ja mialam tylko z pochwy.. i placilam 50zl prywatnie, wynik gin mowila,że bedzie miala po ok 7 dniach

RiSiA- gratki udanej wizyty :-D
gocha84- super, że po wizycie wszystko oki :-)
maja16- trzymam &&& za szybkie rozpakowanie :tak:

Ja również po wizycie:
Moja waga +13kg :baffled:
Synuś waży 2850g, ma wszystko dobrze rozwinięte więc możemy się rozpakowywać :tak:
ale jeszcze nic nie zapowiada porodu, więc napewno sobie jeszcze poczekamy... ;-)
Termin z OM mam na 9 września i jak nie urodzę do 13 września mam się zgłosić do gina i da mi skierowanie do szpitala prawdopodobnie na 15 września...
Wiem jedno, najpóźniej za niecały miesiąc będę tuliła Filipka :-)
Lekarz opowiadał mi jak wygląda poród u nas w szpitalu, jakie są symptomy porodu, kiedy powinnam jechać do szpitala, od dziś kazał zwracać szczególną uwagę na ruchy Małego. I powiedział że jak będę jechała do szpitala rodzić mam pamiętac jego słowa: że pod żadnym pozorem mam w tym momencie nie myśleć, że jadę tam aby mnie bolało i że napewno będzie bolało, tylko mam myśleć o tym że jadę urodzić moje cudowne, wspaniałe dziecko... mówi że kobiety mają później taką blokadę psychiczną i ciężej jest im urodzić...

madre slowa Ci powiedzial :) warto je juz sobie zakodowac w glowce:-) ja mam termin na 4.09 L4 dostalam do 12stego jak nie urodze do tego czasu to biora na oddzial 7 dni po terminie tak jest u nas :)
 
Dziś miałam wizytę u ginekolog-położnej. Pobrano mi też krew, żeby zobaczyć, czy tabletki przeciwko chilestazie działają. Gin powiedziała, że we wtorek chce mnie znowu na wizycie, będzie badanie dowcipne. Moje pierwsze - strasznie się boję. :baffled: Jeśli mały będzie odpowiednio nisko, powiedziała, że po ukończeniu 37tyg ciąży położą mnie do szpitala i będą wywoływać... Kurde w szoku jestem!:szok: To dopiero mój 3ci dzień macierzyńskiego! :baffled: Termin z OM mam na 19 września. Myślałam, że se jeszcze trochę po pracy odpocznę, a tu się zapowiada, że najprawdopodobniej w następny weekend będę już tulić mojego Maluszka:-D:-D Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej mam jeszcze kilka rzeczy do kupienia, czekam na paczkę z Polski i ogólnie jestem w szoku, że to wszystko jakoś tak za szybko się toczy!:crazy: Najważniejsze jest jednak dobro Bąbelka :happy: Jeśli rzeczywiście nie sprzyja mu ta cholestaza, to lepiej niech już ucieka z mojego brzuszka prosto do moich rączek ;-)
 
reklama
Do góry