Wrześnióweczki

[KasiaMarysia23]

Gabeeee i Paulinko wszystkiego co najlepsze dla Was, zdrowych maluszków, posłusznych mężów, pogody i zdrowia szczęścia :*wybaczcie ze tak późno ale ja dziś latam po Kielcach, wsio załatwilam, nawet dyplom juz był

 

[Martya]

AnusiaP trzymam kciuki.
Martya chodzi Ci o świąteczne jedzenie?

Tak o jedzenie

 

[Malusiolka]

Aluś, witaj ponownie :*

Anusia, kciuki za wizytę.

Czechow, ja niedawno od męża dostałam duży zestaw z blenderem

Co do mnie, to leżeć mam plackiem. Tak naprawdę jak to Pani Doktor powiedziała, to nawet nie powinnam dzieci do przedszkola wozić. Ale nie mam nikogo kto zawiezie. M pracuje od 6:00, a przedszkole od 6:30. Dlatego muszę wstać rano. Mam uważać na siebie aby uciszyć skurcze. Dostałam dodatkowo do moich leków dopochwowo NATAMYCYNA UNIA po 1 tab przed snem.

Teściowa zadzwoniła z zapytaniem co ze mną i wydawało mi się, że się przejeła, a teść "A później co zrobię?". Teściowa uciszała teścia i powiedziała, że ma nadzieje, że poleoszy się. Dobrze, że stanęła po mojej strobie, bo chciałam do teścia powiedzieć "Co usunąć mam?:/" Płakać mi się chce. M niedość, że tyle pracuje to i mną i dziećmi musi się zajmować :/

 

[SKY]

Martyya - ja tylko na słodko: Chatka baby jagi u mnie i mazurek z orzechów laskowych.
resztę zrobi mój tata.

 

[Acgug]

Tak o jedzenie

Ja jestem z tych co pieką na święta ciasta. Na pewno upichce jakieś dwa i ciasteczka bo córka uwielbia wykrawac foremkami.
Sałatke jarzynową musze zrobić bo u nas to tradycja i może z tuńczykiem. Zobaczymy. No i chrzan. U mnie święta tradycyjne raczej.

 

[Acgug]

Malusiolka uważaj na siebie. Dobrze, że masz takiego męża. Pogratulować tylko

 

[KasiaRo]

Malusiolka, nie przejmuj sie glupim gadaniem. W koncu to nie dla przyjemnosci bedziesz lezec. Trudno, musicie sie przemeczyc. Bedzie dobrze[emoji8]

 

[Martya]

Ja jestem z tych co pieką na święta ciasta. Na pewno upichce jakieś dwa i ciasteczka bo córka uwielbia wykrawac foremkami.
Sałatke jarzynową musze zrobić bo u nas to tradycja i może z tuńczykiem. Zobaczymy. No i chrzan. U mnie święta tradycyjne raczej.

Jakie ciasta pieczesz? U mnie też tradycyjnie jarzynowa musi być Najgorszy problem mam z tym co przygotować na obiad. Nie mam pomysłu.

 

[Martya]

Malusiolka nie przejmuj się teściem. Twój mąż powinien ich ochrzanić, że Cię stresują. Stosuj się do zaleceń lekarza i nie słuchaj głupiego gadania.

 

[Malusiolka]

Co do jedzenia na święta to dużo u nas nie będzie. To tylko dwa dni. Cos wymyśle i M zrobi. Na pewno jakaś sałatka, mięso i ciasto, ale czy kupi, czy zrobi to od niego już zależy.

A i wizyty mam mieć na razie co tydzień. Kolejną mam 25.03 (W Wielki Piątek).

Martya, dwa dni temu dostał już raz ochrzan i chwila spokoju była.