reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2024

U mnie tak jakby blisko, ale no nie do końca. Maksymalnie mogę chyba chodzić do 23.09, ale nie wiem czy to nie naciągane. Bo to by było z późniejszego terminu, z usg.
Mimo wszystko we wtorek mam się stawić na oddziale, żeby monitorowali.
Chce sobie dać jeszcze czas, bo wiem kiedy było poczęcie i ten pierwszy termin jest taki o kant dupy i cykle były nieregularne kompletnie, więc ciężko określić na 100%. Może urodzę w czasie pełni😂
 
reklama
Najlepsze jest to że podczas tych wczorajszych skurczy leciała mi siara z jednej piersi 🙈 hormony czy co 😂

Oczywiście, podczas ssania również wytwarza się oksytocyna,
Masaż sutków to również jeden ze sposobów na wywołanie porodu, często położne polecają na porodówce bo seks to już wtedy nie bardzo :p
 
Dziękuję dziewczyny za miłe przywitanie :)

Z tymi sutkami to prawda pamiętam że przy pierwszym porodzie lekarz kazał mężowi pomagać masażem ;) mi się też wydawało przy jednej kapieli jakiś czas temu że już cos lecialo.. to dobrze bo mam trochę obawy że będzie ciężej z karmieniem po CC

Ja przy tym położeniu dziecka to mam trochę obawy czy samo się nie zacznie, ale do tej pory porody miałam wywoływane więc może nie.. chociaż trochę skurczy delikatnych się pojawia
 
Dziękuję dziewczyny za miłe przywitanie :)

Z tymi sutkami to prawda pamiętam że przy pierwszym porodzie lekarz kazał mężowi pomagać masażem ;) mi się też wydawało przy jednej kapieli jakiś czas temu że już cos lecialo.. to dobrze bo mam trochę obawy że będzie ciężej z karmieniem po CC

Ja przy tym położeniu dziecka to mam trochę obawy czy samo się nie zacznie, ale do tej pory porody miałam wywoływane więc może nie.. chociaż trochę skurczy delikatnych się pojawia
U nas wczoraj fałszywy alarm i narazie cisza . Boje się że się okaże tak że będę musiała mieć wywoływany po terminie 🙈 i modlę się do Boga że jak ma się poród zacząć to odejściem wód płodowych bo chociaż wtedy jest pewne że trzeba jechać do szpitala😁
 
U mnie teraz bardziej intensywne skurcze a muszę przyznać że nie jestem spakowana... Muszę to jutro zrobić.
No ja nie pamiętam dokładnie z pierwszego ale na drugim porodzie lekarka spytała mnie czy może nakłuć pęcherz płodowy, bo to przyspieszy poród więc ja nie znam tego filmowego pływania w wodach ;)
 
U nas wczoraj fałszywy alarm i narazie cisza . Boje się że się okaże tak że będę musiała mieć wywoływany po terminie 🙈 i modlę się do Boga że jak ma się poród zacząć to odejściem wód płodowych bo chociaż wtedy jest pewne że trzeba jechać do szpitala😁
U mnie teraz bardziej intensywne skurcze a muszę przyznać że nie jestem spakowana... Muszę to jutro zrobić.
No ja nie pamiętam dokładnie z pierwszego ale na drugim porodzie lekarka spytała mnie czy może nakłuć pęcherz płodowy, bo to przyspieszy poród więc ja nie znam tego filmowego pływania w wodach ;)

Jeżeli to nie są wasze pierwsze porody to radzę uważać xD bo ja po przebiciu po 1.5h urodziłam. A przez jakąś godzinę po to się w ogóle świetnie czułam, czekałam sobie na znieczulenie i luz :p gdybym była w domu pewnie bym nie zdążyła do szpitala, bo jak zaczęło się coś dziać to już parte xD i po 20 minutach synek był na świecie
 
reklama
Jeżeli to nie są wasze pierwsze porody to radzę uważać xD bo ja po przebiciu po 1.5h urodziłam. A przez jakąś godzinę po to się w ogóle świetnie czułam, czekałam sobie na znieczulenie i luz :p gdybym była w domu pewnie bym nie zdążyła do szpitala, bo jak zaczęło się coś dziać to już parte xD i po 20 minutach synek był na świecie
A 1 porod też był taki łatwy ? Bo moj 1 nie był łatwy i się łudzę że drugi będzie lepszy 🙈 a znieczulenie jakie brałaś ?
 
Do góry