Ale żeście naprodukowały, ledwo nadrobiłam, zostawić Was na chwilę same
U nas wie mąż, moja mama (mieszka w tym samym domu na dole), dwie przyjaciółki i kuzynka. Mimo wcześniejszych poronień tym osobom chciałam właśnie powiedzieć, bo jednak potrzebuję, żeby się ktoś cieszył ze mną
Brzuch już mam cały posiniaczony po zastrzykach, ale moja immunożka mówi, że to dobry znak.
Beta rośnie pięknie, obecnie 861 (4t5d), poprzednia 4 dni temu 205.
Progesteron mam za to wysoki... 56,2. Biorę Duphaston że względu na początkowe plamienia (które minęły), ale to dydrogesteron, który nie powinien być widoczny w wynikach z tego co czytam. Już lekki stres i gugle poszły, ale czytam, że wysoko to dobrze i nadwyżka nie powinna zaszkodzić, ewentualnie może powodować gorsze samopoczucie (a czuję się świetnie). No i oczywiście czytam że może oznaczać bliźnięta, ale się nie nakręcam, bo w poprzedniej ciąży z kolei beta wysoka i szybko rosła, też myślałam że może dwa, ale jedno było. W poniedziałek zobaczę co tam się chowa i w jakiej liczbie
Samopoczucie obecnie idealne. Cały czas minimalne mdłości, które chcę mieć, bo wpływają na mnie uspokajająco. Wieczorem szybciej zasypiam, ale bez dramatu. Rano za to od 5/6 już jestem rozbudzona, nie wiem czy to ciąża czy przez leki, w każdym razie też mi pasuje, bo wcześniej zaczynam pracę.
@LiliankaKornelka TRZYMAM MOCNO KCIUKI!!!