reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2023

Współczuję :( niecierpię miec zapalenia pecherza, a co dopiero w ciazy jak się tyle sika!
Oby Ci się szybko polepszylo!❤
Dziekuje;* U mnie poprzedni rok 2022 miałam zapalenie pęcherza aż 6 razy na zmianę z zapaleniem pochwy.... i nie było jak za bardzo starać się o dzidziusia moje poty,łzy,ból, rozgoryczenie... masakra... Ile my musimy poświęcić, przejść również psychicznie... Mój dzidziuś czekał na mnie 13 miesięcy... I teraz jest ze mną, mój cud malutki dziś 6+6 oby dalej rósł zdrowo :] <3
 
reklama
A macie dziewczyny jakieś konkretne rzeczy, których nie jecie/ nie pijecie w ciązy? Bo ja już dostaję szału, jak znowu widzę, ze czegoś powinnam unikać, a pózniej sprawdzam i okazuje się, ze wcale nie. Ostatnio tak znalazłam sok marchewkowy, że nie można pić w ciąży, już lament, że wypiłam ostatnio 2 opakowania bo miałam ochotę. Sprawdzam w innych źródłach to okazuje się, ze w ciąży bardzo wskazany :D Tak samo łosoś albo wątróbka też widziałam różne zakazy i nakazy.
Wątróbka jest bardzo zdrowa i potrzebna. WHO nawet zaleca dla dzieci przy RD bo to źródło żelaza. Utarło się że w wątróbce są toksyny i syf a to mit 😉
Sok marchewkowy piłam na potęgę w ciazy bo wycierałam sobie sama soki.
Nie je się surowego mięsa i ryb oraz plesniakow.
Z reszty nie rezygnuje bo nie ma takiej potrzeby.

To samo później jest z dietą matki karmiącej, oj ile mitów jest w naszym społeczeństwie 🤣
A już jak dzieci zaczynają jeść to też można się za głowę złapać 🙈
 
Hej dziewczyny!

Nadrobiłam Was dopiero, nie odzywałam się, bo wczoraj miałam chyba najgorszy dzień od początku. W weekend mdłości mi ustały i myślałam, ze tak już zostanie a wczoraj zaatakowały ze zdwojona siła.

Powodzenia na wizytach;)

Co do płci to mi na pierwszych prenatalnych lekarz mówił, ze chłopak a jakos na drugich prenatalnych już siusiaka nie było😅

Jeśli chodzi o starania to nam tez się udało w pierwszym cyklu i właśnie ostatnio mąż mi powiedział, ze szkoda ze tak krótko bo mu się te „starania” podobały🤣 jestem świadoma, ze wiele pr stara się latami i uwazam, ze to jest coś strasznego. Serio. Tak samo wiem ze pierwszy trymestr jest bardzo niepewny, ale mimo to nie potrafię się nie cieszyć, ze się udało🤰

A co do jedzenia to ja w pierwszej ciąży jadłam to na co miałam ochotę poza surowymi rzeczami, serami pleśniowym. No kawy nie piłam bo mnie odrzuciło i wtedy, i teraz ale jak będę mogła pic to mam zamiar wrócić do małej czarnej:)
Fajnie jest planować, ze wiadomo ciąża to będziemy zdrowo jeść i tak dalej a jak przychodzi co do czego to na polowe rzeczy mdli i je się z musu cokolwiek żeby jeść. Ja wczoraj na przykład pół dnia jadłam flipsy kukurydziano-jaglane od córki bo po prostu nic innego nie byłam w stanie. Wiem, ze niektóre kobietki unikają tez cukru bo niezdrowy i tak dalej, ale ja jak mam ochotę na czekoladę to ją po prostu zjem. I to nie rzadko całą😀

Ale się rozpisałam. No i co najważniejsze, miłego dnia dla Was wszystkich😘 aby dzisiejszy dzień byl dla nas łagodny:)
 
Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale przy większości poronień, a głównie mówię o poronieniu zatrzymanym nie ma czegoś takiego, że ustają objawy ciążowe. Beta hcg się dalej utrzymuje, a to ona między innymi odpowiada za objawy i pamiętam, że jak u mnie wyszło, ze nie ma bicia serca i wiedziałam, ze ciążą będzie stracona na 90 % to dalej miałam objawy ciążowe co mnie niemiłosiernie denerwowało, bo po co ja się męczę z objawami jak nic z tego.
Natomiast w ciąży jest tak, że objawy są falowe, więc lepiej się trzymać tej wersji, że to fizjologiczna ciążą i tak ma być ;)
Bardzo dziękuję za słowa wsparcia ❤️❤️
 
A macie dziewczyny jakieś konkretne rzeczy, których nie jecie/ nie pijecie w ciązy? Bo ja już dostaję szału, jak znowu widzę, ze czegoś powinnam unikać, a pózniej sprawdzam i okazuje się, ze wcale nie. Ostatnio tak znalazłam sok marchewkowy, że nie można pić w ciąży, już lament, że wypiłam ostatnio 2 opakowania bo miałam ochotę. Sprawdzam w innych źródłach to okazuje się, ze w ciąży bardzo wskazany :D Tak samo łosoś albo wątróbka też widziałam różne zakazy i nakazy.
Tak naprawde mozna jesc I pic wszystko tylko wiadomo w odpowiednich ilosciach . Jedyne co napewno moze zaszkodzic to uzywki wszelkiego rodzaju . No I dania z surowym jajkiem I surowe ryby I mieso na ile wiem odpadaja. Ser plesniowy jak doczytalam w poprzedniej ciazy to jaki rodzaj mozna ale nie pamietam ktory .
 
A macie dziewczyny jakieś konkretne rzeczy, których nie jecie/ nie pijecie w ciązy? Bo ja już dostaję szału, jak znowu widzę, ze czegoś powinnam unikać, a pózniej sprawdzam i okazuje się, ze wcale nie. Ostatnio tak znalazłam sok marchewkowy, że nie można pić w ciąży, już lament, że wypiłam ostatnio 2 opakowania bo miałam ochotę. Sprawdzam w innych źródłach to okazuje się, ze w ciąży bardzo wskazany :D Tak samo łosoś albo wątróbka też widziałam różne zakazy i nakazy.
ja nie jem jedynie surowego mięsa 😊
 
U nas wszystko ok 🥰 z USG wychodzi tak samo jak z OM, 7+6, termin na 30.08.
Moja ginekolog nie puszcza bicia serduszka do 10 tc, ale widziałam bijące, 160 uderzeń na minutę 😊
Jak to Pani doktor powiedziała, ciąża piękna, jest pępowina, zalążek kręgosłupa, mózgu 🥰
Dostałam tez skierowanie na badania prenatalne 😊
 
U nas wszystko ok 🥰 z USG wychodzi tak samo jak z OM, 7+6, termin na 30.08.
Moja ginekolog nie puszcza bicia serduszka do 10 tc, ale widziałam bijące, 160 uderzeń na minutę 😊
Jak to Pani doktor powiedziała, ciąża piękna, jest pępowina, zalążek kręgosłupa, mózgu 🥰
Dostałam tez skierowanie na badania prenatalne 😊
No to pięknie gratulacje !!! 😍😍😍♥️♥️♥️
 
reklama
Tak naprawde mozna jesc I pic wszystko tylko wiadomo w odpowiednich ilosciach . Jedyne co napewno moze zaszkodzic to uzywki wszelkiego rodzaju . No I dania z surowym jajkiem I surowe ryby I mieso na ile wiem odpadaja. Ser plesniowy jak doczytalam w poprzedniej ciazy to jaki rodzaj mozna ale nie pamietam ktory .
Chyba chodzi o to, ze ser pleśniowy może być z mleka pasteryzowanego i 90 % produktów, właśnie z tego jest i wtedy jest to bezpieczne. Ale ja sama wolę omijać i dmuchać na zimne, też nie jest to taki produkt, który jadłam codziennie, więc da się spokojnie bez tego obejść :D
 
Do góry