reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wrześniowe mamy 2021

A mi już się lepiej śpi. Mdłości odpuściły trochę jakoś we wtorek. (skończony 9tc).
Jestem zmęczona tylko potwornie wieczorami ale staram się po covidzie i przed powrotem do pracy wrócić do formy. Wczoraj np zrobiłam 13 km w tym 11 po górach [emoji854]. Łatwo nie było w tym śniegu ale warto było. +10 punktów do. Samopoczucia.
Kurcze podziwiam , że masz siłę na takie wycieczki [emoji7]ja wczoraj ledwo weszłam na 4 piętro do mamy [emoji16]miałam zadyszkę przy tym jak nie wiem hehe

Ale widoki faktycznie przepiękne [emoji7]
 
reklama
Weź... ja mam na 11 może zdążę przeczytać twoja relacje. :) zakładam że podobnie jest.
Powiedzieli ci żeby przyjść na czczo?? Mi nic nie powiedzieli po prostu zajebiscie. Przyjdz i tyle :p
Nie mówili, ale to już chyba tak z przyzwyczajenia skoro ma cukier mierzyć to chyba trza na czczo. Ale wcale się nie zdziwię jak będzie inaczej 🤣🤣🤣
 
Kurcze podziwiam , że masz siłę na takie wycieczki [emoji7]ja wczoraj ledwo weszłam na 4 piętro do mamy [emoji16]miałam zadyszkę przy tym jak nie wiem hehe

Ale widoki faktycznie przepiękne [emoji7]
Siłę. Mam pracuje fizycznie i siedzenie w domu ewidentnie nie jest dla mnie :)

A to centrum miasteczka w którym mieszkam :)

Alesund i okolice sa piękne. Naprawdę.
 

Załączniki

  • Screenshot_20210219_075317_com.facebook.katana.jpg
    Screenshot_20210219_075317_com.facebook.katana.jpg
    90,9 KB · Wyświetleń: 75
Ale pięknie 😍zazdroszczę
Ja to chyba wolałam wymiotować i potem lepiej się czułam niż teraz... Dniami i nocami mdli, stoi na żołądku a nic nie idzie z tym zrobić, nawet sprowokować wymiotów. To strasznie męczące.
Myślałam już że będzie lepiej bo jakoś tydzień temu miałam 3 dni takie że nic mi nie było i myślałam że już nie będzie mnie męczyć a to coraz gorzej 😭
Co do chodzenia to u mnie pojawił się problem, że potem strasznie bolą mnie plecy... Jak żyć?
Mąż mówi że jak tak ma to wyglądać to on nie chce drugiego dziecka 😢 ale ja szczerze mówiąc nie myślałam że tyle dolegliwości mnie dopadnie 😱
Ja mam te same objawy. Mdlosci okropne, głowa pęka i do tego ten ból w plecach.. Ale zauważyłam, że męczy głównie, gdy "długo" jestem w pracy (powyżej 4h😂). I ja sama powiedziałam, że jak mi to nie minie do 12tygodnia,a cos zaczynam wątpić, bo skończyliśmy już wczoraj 11tc, to chyba nasze dziecko będzie jedynakiem😱❤️
 
Oh wieczność, dlatego ja umawiam się do 2 lekarzy i mam maksymalnie 3 tygodnie przerwy. Tak dla siebie idę w między czasie żeby być spokojna do innego lekarza (ale takiego którego znam)
mój lekarz też umawia co 3 tygodnie, chociaż nic się nie dzieje i jestem zadowolona, bo to tak w sam raz :) podziwiam kobiety w UK czy w Skandynawii, że tyle wytrzymują bez usg😀
 
dziewczyny, moje prenatalne sa 11.03 - dokladnie beda 4 tyg. od wizyty u ginekologa... bede w 11+5
czy tylko ja uwazam ze to wiecznośc? ze za długa przerwa? boje sie, czy wszystko ok
Ja po prenatalnych będę mieć wizyty raz w miesiącu. Jeśli nic się złego nie dzieje nie mam potrzeby chodzić częściej i stresować się. Jeśli by się coś niepokojącego działo wtedy wizyta awaryjna jest konieczna.
 
reklama
dziewczyny, moje prenatalne sa 11.03 - dokladnie beda 4 tyg. od wizyty u ginekologa... bede w 11+5
czy tylko ja uwazam ze to wiecznośc? ze za długa przerwa? boje sie, czy wszystko ok
Ja tez mam wizyty co 4 tygodnie. To chyba taka norma raczej na początku ciąży. Jeśli nic się nie dzieje to trzeba się uzbroić w cierpliwość,nie ma wyjścia😊
 
Do góry