reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Dziewczyny pytanie czy farbujecie włosy w ciąży i co o tym myślicie. Są różne zdania jestem ciekawa???
Tak ja rozjaśniałam w 8tc normalnie chwycil rozjaśniacz choć fryzjerka miała problem z przodem bo tak jakby wolniej sie rozjaśniało - z tym że ja robiłam sombre więc nie od skóry
 
reklama
Tytule tematów się przewija, że połowy zapominam podczas odpisywania :D

Wygląda na to, że chyba tutaj na razie jestem najmłodsza - 24 lata, rocznikowo będzie 25 :)

Co do sposobu rodzenia chciałabym SN, ale to dlatego że wolę czuć, przerażają mnie wszelkie operacje i znieczulenia. Jak wyjdzie w praktyce - zobaczymy...
Na razie jestem na etapie tak ciężkiego przechodzenia ciąży, że ja nie wiem jak mam myśleć o kolejnej - nawet mój mąż który marzy o wielkiej rodzinie mówi że to jest przerażające.
Mdłości nieco zelżały, ale ból brzucha który towarzyszył wieczorami i nocą ( pobudki co 30-45minut z bólu i tak już prawie tydzień...) Teraz rozciąga się na cały dzień. Wmawiałam że to pewnie każdy tak ma i objaw ciąży, a się okazuje że prowadząca stwierdziła że chyba jednak nie, dała leki i jak nie będzie zmian to do internisty...

Od początku odrzucało mnie od słodyczy (w sumie to dobrze... :D), później doszło wszelakie mięso i wędliny... A teraz jem w zasadzie to co jestem w stanie przez mdłości i brzuch... Jest ciężko, z bezsilności płaczę bo mnie to już przerasta - czuć cały dzień ból, nie móc spać ani normalnie jeść. Prysznic to jakiś wyczyn... Liczę że będzie w końcu lepiej...

Ja mam termin na 27.09 aczkolwiek na zaśw mi wpisała lekarka 29.09(?) Aż się zdziwiłam

Mam już założoną kartę ciąży i dostałam wgl ankietę dotyczącą depresji w trakcie ciąży - aż miło jestem zaskoczona (spotkałyście się z czymś takim?).

To pytanie do już doświadczonych mam (🥰) opłaca się czymś smarować brzuszki? Czytałam gdzieś kiedyś że to i tak losowe, genetyczne a kremy to kwestia by kasę wydać, jakie macie doświadczenia, opinię?

Któraś z Was rodziła w Warszawie? Polecacie jakiś szpital konkretny? (Ostatnie 3-4 lata xD).

Teraz jeszcze złapało mnie przeziębienie i kaszel/katar to dodatkowe atrakcje - ciągnie, boli przynajmniej czuję, że faktycznie coś się zmieniło 🙄

Kolejne USG pod test Pappa mam 12.03, dziś mam 7+6 ✊
Brzuszek już lekko widać, patrzę rano, bo po posiłkach i wzdęciach od luteiny robi się większy wieczorami 🤭
Chyba ja jestem najmłodsza, 23 lata mam :D i też dostałam właśnie ankietę dot. depresji. Gin mówiła że od roku każą im dawać te ankiety :)
 
Chyba ja jestem najmłodsza, 23 lata mam :D i też dostałam właśnie ankietę dot. depresji. Gin mówiła że od roku każą im dawać te ankiety :)

Zaczęli je robić w 2019 i ja się przed samym porodem załapałam. W 9 miesiącu pytania w stylu „czy codzienne czynności sprawiają Ci trudność?” dla mnie były mega śmieszne, bo ja nawet butów nie umiałam założyć [emoji23] ale ogólnie fajnie, że zaczęli się interesować zdrowiem psychicznym w ciąży [emoji106]
 
reklama
Dziewczyny nie mogę nawet przeczytać słowa lays czy chipsy, bo mi niedobrze patrząc na same literki 😅 odrzuciło mnie całkowicie... Od słodyczy tak samo. Przed ciążą uwielbiałam kinderki, ostatnio synowi jednego ukradłam, to nadgryzłam tylko odrobinę i nie dałam rady więcej zjeść, okropny smak 🤦😅 w sumie ja teraz żyję głównie jogurtami truskawkowymi (dziś zjadłam 4 plus jeden do picia 😅😅) i płatki kukurydziane, ale tylko oryginalne cornflakes są mile o każdej porze dnia 😅 no i banany też są ok 😅 wczoraj w sumie jeszcze loda jadłam na mrozie 😅😅
 
Do góry