wrześniowe mamy 2021

[Cantosowa]

Ja wczoraj na wizytę do gina miałam zdziwko jak próbowałam założyć jeden stanik, zakrywał mi piersi do połowy nie zauważyłam tego bo po domu latam w sportowych mąż niesamowicie szczęśliwy mówi że on już dawno zauważył, bo jak cokolwiek robię to mówi że mi tak,, podskakują "

Ja już wszędzie chodzę bez, przed ciążą miałam 75h, teraz w nich jest ciasno, mam jeden ciążowy, który już jest za mały, więc chodzę bez, do lekarza też, a co! Nie mam zamiaru się męczyć, polecam dla naszego ciała też zdrowiej, a myślałam zawsze, że jest na odwrót. Fizjoterapeutka mnie uświadomiła i bóle pleców minęły, klatka piersiowa otwarta, polecam na maksa! Uwolnić cyce

 

[An-Dzia]

Ja też chyba nie przechodziłam toxo z tego co rozumiem.. igg mam <0,1 a igm 0,228 gdzie niereaktywne jest od <0,8 dobrze rozumiem, ze tego nie miałam?

Dobrze rozumiesz. Ja też nie miałam. Lekarz kazał dokładnie myć owoce i warzywa i nie jeść surowego mięsa.

 

[Ewka34]

Ja już wszędzie chodzę bez, przed ciążą miałam 75h, teraz w nich jest ciasno, mam jeden ciążowy, który już jest za mały, więc chodzę bez, do lekarza też, a co! Nie mam zamiaru się męczyć, polecam dla naszego ciała też zdrowiej, a myślałam zawsze, że jest na odwrót. Fizjoterapeutka mnie uświadomiła i bóle pleców minęły, klatka piersiowa otwarta, polecam na maksa! Uwolnić cyce

Moje też są ogromne jak ściągnę stanik jest rewelka ale wiszą mi na brzuchu też mam 75h i też mi jest za mały już przez to kupiłam 75j ale czekam na dostawę.

 

[Elodia]

Cześć dziewczyny Witam się pierwszy raz, wciąż bardzo ostrożnie, bo jestem po jednej stracie w czerwcu ubiegłego roku. Obecnie 8 tydz. (7+1), na wizycie słyszałam serduszko Z ciążowych dolegliwości póki co najbardziej doskwiera mi żołądek i to poczucie "pełności", o którym któraś z Was tu pisała. Czuję, jakbym była od przełyku do końca brzucha "wypełniona" jedzeniem, mimo że nie jem więcej niż zwykle...No i standardowo piersi i mdłości też dają popalić...
Gdyby wątek zmieniał się w prywatny, proszę o dopisanie

Witaj w ekipie :-) no i oczywiście gratuluję ciąży :-)

 

[Elodia]

Jezu dziewcyzny, ja chyba do końca ciąży nie tknę kiszonej kapuchy [emoji85] caly wieczór wzdęcia po kisoznej na obiad, siedzimy w grubych swetrach bo trza chatę wietrzyc [emoji1787][emoji85][emoji85] a wzdęcie anie trochę nie ustępuje.

 

[Nalia91]

Ja nie przechodziłam ani toxo, ani cytomegalii. Więc niezłe kombo. Lekarka kazała mi myć dokładnie warzywa, owoce, ręce przed posiłkiem, nie jeść surowego mięsa i surowych ryb. Mam malucha w domu, więc jestem narażona na cytomegalie. Co prawda córka nie chodzi do żłobka, ale zawsze.

 

[Promyczek91]

Cześć dziewczyny Witam się pierwszy raz, wciąż bardzo ostrożnie, bo jestem po jednej stracie w czerwcu ubiegłego roku. Obecnie 8 tydz. (7+1), na wizycie słyszałam serduszko <3 Kolejna za 3 tyg.
Z ciążowych dolegliwości póki co najbardziej doskwiera mi żołądek i to poczucie "pełności", o którym któraś z Was tu pisała. Czuję, jakbym była od przełyku do końca brzucha "wypełniona" jedzeniem, mimo że nie jem więcej niż zwykle...No i standardowo piersi i mdłości też dają popalić...
Gdyby wątek zmieniał się w prywatny, proszę o dopisanie

Hej! Gratulacje. Ja mam 7+2 i dopiero za 8 dni pierwsze usg
Co do żołądka ja czuje sie jakby mi cos tam siedzialo jak przy zatruciu. Jak juz tu któras dziewczyna pisala, ze żołądek jak śmietnik który nic nie trawi

 

[Ewka34]

Hej! Gratulacje. Ja mam 7+2 i dopiero za 8 dni pierwsze usg
Co do żołądka ja czuje sie jakby mi cos tam siedzialo jak przy zatruciu. Jak juz tu któras dziewczyna pisala, ze żołądek jak śmietnik który nic nie trawi

Smakowała zapiekanka z surówka?

 

[Izz96]

Dobrze rozumiesz. Ja też nie miałam. Lekarz kazał dokładnie myć owoce i warzywa i nie jeść surowego mięsa.

No to musimy na siebie wyjątkowo uważać

 

[Cantosowa]

Moje też są ogromne jak ściągnę stanik jest rewelka ale wiszą mi na brzuchu też mam 75h i też mi jest za mały już przez to kupiłam 75j ale czekam na dostawę.

Moje przy tym rozmiarze też nie są , ale przy hormonach dają radę- było tych kilka dni, kiedy cycuchy już wiedziały o ciąży, a brzuchol nie miło mi się na siebie patrzyło, nie powiem. Cóż, po ciąży pewnie będą niżej, ale co tam. Jak mi to będzie przeszkadzać, to sobie "zrobię". A może nie będzie? Może będę po prostu dumna ze swojego ciała, że dalo radę? (Ja pierniczę, ale jestem refleksyjna , też tak teraz macie?)