wrześniowe mamy 2021

[sky_84]

Ja w pierwszej ciąży startowałam z waga 55 kg. Przytyłam w ciąży 13 wiec spoko i szybko wróciłam do swojej wagi, niestety wyciągu 5 lat trochę się podtuczylam i teraz mam 60 [emoji24] i wzrost 164 cm. Marze żeby nie przytyć dużo i wrócić do wagi 55kg. Mam nadzieje ze jak będę długo karmić to mi się uda bo podobno sprzyja to zrzucaniu wagi. Macie jakieś doświadczenie z tym?

Ja przy karmieniu miałam taki apetyt, ze ciężko było coś zrzucić ale tez nie karmiłam długo, może przy dłuższym karmieniu to faktycznie działa.

 

[pasazerka12]

Zeżarłam lody waniliowe całe 500ml

A ja byłam w lidlu i kupiłam pizzerinke, 7days, bułki i ser majonez i jem wsytsko na raz terazdodam ze mam catering pudełkowy ale dziś musiałam bo tak mnie wzięło aaa zapomniałam dodać ze jeszcze robie sobie kukurydze z groszkiem i majonezem

 

[Marcelina007]

Jejku dziewczyny ja 79 kg aż się boję ci będzie później

Ja tyle zawsze warzyłam ale przez tego zasranego wirusa coś mi się porobiło Ciekawe czy przekroczymy setkę

 

[AgnesSweden]

Ja tyle zawsze warzyłam ale przez tego zasranego wirusa coś mi się porobiło Ciekawe czy przekroczymy setkę

Weź to wypluj!!!! Tfu żadna setka!!!

 

[pasazerka12]

Ja tyle zawsze warzyłam ale przez tego zasranego wirusa coś mi się porobiło Ciekawe czy przekroczymy setkę

Weź tak nawet nie mów prosze

 

[Nalia91]

Ja zaczynam z 57 kg W pierwszej ciąży przytylam 15.

 

[An-Dzia]

Hej dziewczyny dawno się nie odzywałam ale trochę się u mnie działo jakiś czas temu pisałam że mam półtoraroczna córeczkę i dalej karmię piersią i chciałabym ją odstawić max do końca pierwszego trymestru. I uwaga uwaga udało się dziś jest 6 dzień od odstawienia. Ogólnie pomogła mi mama, byla u nas na parę dni. Mała dużo więcej je w ciągu dnia, nocki o niebo lepsze bo jeśli się naje wieczorem to prześpi całą noc. Ja się budzę, mam chyba jakaś czujkę włączona bo bo takim czasie chyba nie łatwo się tego pozbyć później czas na odpieluchowanie, ale to poczekam na wiosnę, lato, zawsze to łatwiej jak będzie ciepło. Ja mam prenatalne 1 marca, wizyta u lekarza dopiero po prenatalnych, także praktycznie miesiąc bez wizyty. Dziś 8+3

Ja też jak odstawiałam po 13 miesiącu to poszło gładko. Chyba to my się bardziej boimy, a jak już się podejdzie na serio do tematu, to okazuje się, że niekoniecznie jest tak źle. Mój synek ma zaraz 20 miesięcy więc też planuje go odpieluchować jak zrobi się ciepło, żeby od września już tylko jedne przewijać. Narazie tego nie widzę, ale mam nadzieję, że bedzie tak jak z cycem- więcej obaw niż to warte.

Ja dziewczyny wróciłam z tego USG i przez tydzień dzidziuś urósł 7 mm. Teraz ma 1,5 cm, serduszko bije, wiek ciąży i termin porodu podobny jak u lekarza prywatnego więc już chyba mogę uwierzyć, że jestem w ciąży i wszytko będzie dobrze.

 

[Cantosowa]

]

Dziewczyny trochę mnie martwi pobolewanie w podbrzuszu. Nie jest mocne, jakby promieniuje do pachwiny no i nie jest cały czas. Moja gin kasuje 250zl za wizytę. Miewalam tak już wcześniej i wszystko było ok, ale to było krótsze. Czytałam, że takie bóle mogą być w pierwszym trymestrze. One są raczej lekkie i bardziej przypominają dyskomfort lub bardzo lekki ból. Plamien nie mam. Byłam u gin w czwartek i wszystko było wzorowo. :/ Biję się z myślami co robić. Moja gin należy do osób przeciwnych braniu luteiny na wszystko, więc pewnie i tak mi nie zapisze.

Nie ma badań, które potwierdzają profilaktyczna skuteczność luteiny czy dupka. Jeśli lekarka mówi, że jest ok, to jest ok :-) tego trzeba się trzymać i chilllooować. Nasza macica zdążyła się powiększyć dwukrotnie, na prawo boleć. Nasz organizm ogarnia właśnie tworzenie, nerek, mózgu i układu nerwowego i ma prawo nam mówić:

"Ej, lala, ciężka robota, weź odpocznij, połóż się i myśl pozytywnie, bo mam w ch.... roboty i rozplanowane to na 9 miesięcy, także tego, dbaj o mnie i relaksuje!"

Kochana, trzy głębokie wdechy i luz, damy radę :-) ja dziś sobie potanczę na chacie, polecam!

 

[Marcelina007]

Dokładnie. To tak jak jakbyśmy po nowym roku dodawali sobie lat, a urodziny mieli np. w listopadzie!)

Ja jak się przegaduje z mężem to używam takiego argumentu : Jak umrę teraz to mi napiszą na grobie żyła lat 35 a nie 36

 

[Mama0303]

Mi aplikacja pokazuje jak mam 7+0 że 8 tydzień a dziś na wizycie tak samo wpisała do kartoteki,
Ja też 79kgi 169cm
Marzy mi się przytyć jakieś 5kg a potem zejść do 70