reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Dziewczyny, ale mam ciężki orzech do rozgryzienia. Dzisiaj dostałam z pracy zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na wyższe stanowisko. Muszę do jutra dać znać czy będę brała w tym udział. Rozmowa ma być w poniedziałek. Najgorsze że nie wiem co robić. I druga sprawa fizycznie z moimi przełożonymi nie zobaczę się co najmniej do końca lutego.Tak mamy podzielony grafik pracy zdalnej i stacjonarnej, że praktycznie cały miesiąc będziemy się mijać. Musiałabym jutro ewentualnie zadzwonić i przez telefon powiedzieć o ciąży a to wydaje mi się niezbyt dobrze wyglądające 😨 Gdyby nie ta rozmowa poniedziałkowa mogłabym ciążę ukryć spokojnie do 12 tygodnia. Ale z drugiej strony nie wiem czy to jest uczciwie iść na rozmowę i później im po 3 tygodniach powiedzieć o ciąży. Oszaleję bo czasu mam mało na podjęcie decyzji i nie wiem co lepsze 😨
A to ta sama firma? Zmiana pracy to stres i brak stabilności.
 
reklama
Dzięki dziewczyny za otuchę, aż zaczęłam oglądać stare zdjęcia z usg mojego 10- cio letniego syna tam też 1 usg 5tydzien 6 dzień sam pęcherzyk a na drugim 7 tydz 6 dzień już zarodek był. Mam nadzieję że teraz też tak będzie tylko właśnie lakarz kazał mi zrobić dziś i jutro ta betę. Może wstrzymać się i zrobić druga w poniedziałek?
 
Dziewczyny, ale mam ciężki orzech do rozgryzienia. Dzisiaj dostałam z pracy zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na wyższe stanowisko. Muszę do jutra dać znać czy będę brała w tym udział. Rozmowa ma być w poniedziałek. Najgorsze że nie wiem co robić. I druga sprawa fizycznie z moimi przełożonymi nie zobaczę się co najmniej do końca lutego.Tak mamy podzielony grafik pracy zdalnej i stacjonarnej, że praktycznie cały miesiąc będziemy się mijać. Musiałabym jutro ewentualnie zadzwonić i przez telefon powiedzieć o ciąży a to wydaje mi się niezbyt dobrze wyglądające 😨 Gdyby nie ta rozmowa poniedziałkowa mogłabym ciążę ukryć spokojnie do 12 tygodnia. Ale z drugiej strony nie wiem czy to jest uczciwie iść na rozmowę i później im po 3 tygodniach powiedzieć o ciąży. Oszaleję bo czasu mam mało na podjęcie decyzji i nie wiem co lepsze 😨
Jeśli nie chcesz od razu iść na zwolnienie to idź na rozmowę :-) w innym wypadku to moim zdaniem nieetyczne, o ciąży bym osobiście jeszcze nie informowała.
 
Dzięki dziewczyny za otuchę, aż zaczęłam oglądać stare zdjęcia z usg mojego 10- cio letniego syna tam też 1 usg 5tydzien 6 dzień sam pęcherzyk a na drugim 7 tydz 6 dzień już zarodek był. Mam nadzieję że teraz też tak będzie tylko właśnie lakarz kazał mi zrobić dziś i jutro ta betę. Może wstrzymać się i zrobić druga w poniedziałek?
Za każdym razem mi lekarze kazali robić dokładnie po 48 h żeby ocenić przyrost.
 
Jakbym czytala o sobie. Ja urodziłam 7 lat temu. I pamiętam, ze mialam podejście- jak zaszlam w ciążę to po prostu po 9 miesiącach urodze.. A teraz ? Boje sie cokolwiek powiedzieć w pracy..
Ja tez tak myślałam przy pierwszej ciąży że wszystko będzie dobrze aż w 8 tc na wizycie brak bicia serduszka szok niesamowity. Dziś boję się każdego ukłucia bólu brzucha strach ale próbuje być zawsze dobrej myśli.
 
A to ta sama firma? Zmiana pracy to stres i brak stabilności.
ta sama firma tylko nieco inne stanowisko.
Jeśli nie chcesz od razu iść na zwolnienie to idź na rozmowę :-) w innym wypadku to moim zdaniem nieetyczne, o ciąży bym osobiście jeszcze nie informowała.
na L4 nie chcę iść chyba że będzie coś zagrażającego. Ale na samym początku ciąży już miałam proponowane L4 z powodu tych krwawień i odmówiłam. Bardziej się obawiam tego nieetycznego zagrania że dostanę to wyższe stanowisko a później im od np. czerwca czy tam września na rok ucieknę na macierzyński i znów będą musieli kogoś szukać. W kiepskim momencie się to zgrało wszystko. O ciąży chciałam powiedzieć dopiero po ukończonym 12 tc.
 
Ja tez tak myślałam przy pierwszej ciąży że wszystko będzie dobrze aż w 8 tc na wizycie brak bicia serduszka szok niesamowity. Dziś boję się każdego ukłucia bólu brzucha strach ale próbuje być zawsze dobrej myśli.
mnie właśnie chyba najbardziej takie sytuacje przerażają że jak grom z jasnego nieba dowiadujesz się przypadkiem że serce nie bije.

Esz w naszym domu remontują balkony i dzisiaj smarowali nasz jakimiś okropnymi śmierdzącymi mazidłami. Całe mieszkanie tym śmierdzi nie ma jak tego zapachu przewietrzyć bo on ciągle po chwili się pojawia. Zaczynam się bać czy to nie zaszkodzi dziecku :( Siedzę w maseczce która i tak nic nie pomaga :/
 
Hej dziewczyny, tak czytam i czytam i widzę że w pewnym momencie sie zrobiło nieprzyjemnie 🤔 @jjm86 kurcze współczuję 😞 nie znam sie na tej chorobie ale mysle że jest wyjście z takiej sytuacji, i trzymam mocno kciuki żeby było wszystko dobrze ❤
 
Ja tez tak myślałam przy pierwszej ciąży że wszystko będzie dobrze aż w 8 tc na wizycie brak bicia serduszka szok niesamowity. Dziś boję się każdego ukłucia bólu brzucha strach ale próbuje być zawsze dobrej myśli.
Też mam podobne doświadczenia. Rozwój maluszka zatrzymał się na 6 TC , a zabieg był zrobiony ok 10 tc dopiero . Nieświadomie nosiłam martwa ciążę tyle czasu..traumatyczne przeżycia ale miejmy nadzieję, że już to nas nigdy nie spotka
 
reklama
Do góry