reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Cześć Dziewczyny :) jak tak patrzę na wasze wpisy to się stresuje ze wizytę mam dopiero 1 lutego. A to będzie już druga połowa 7 tyg. Ale chyba już nie ma co teraz panikować i spokojnie czekać na wizytę?
Spokojnie ujrzysz serducho :-) ja na swoje do 10 lutego muszę poczekać, bo dzisiaj byl tylko pecheryzk z małym kropkiem byl widoczny.
 
reklama
Wiem wiem :) obiecuję sobie przystopować, jak sie wyjaśni sprawa z tą cytologia jeszcze tylko. A później długie, nudne 9 m-cy i jeśli lekarz mówi, że jest ok, to jest ok :) jakoś tak dużo spokojniej podchodzilam przy pierwszej [emoji2370]
A ja znów mam odwrotnie [emoji23]w poprzedniej ciąży dużo bardziej schizowalam. Moja mama się śmieje, że dlatego moje dziecko jest takie nadpobudliwe [emoji23] obiecałam sobie, że teraz będę spokojniejsza [emoji16]zobaczymy jak mi to wyjdzie [emoji23]
 
Sytuacja jest dla nas teraz o tyle patowa, że wszystkie jesteśmy przed badaniami prenatalnymi...
Daliśmy się niestety sprzedać za socjal, taka smutna prawda :( i nie wyglada żeby coś się miało zmienić.
Ja jestem dodatkowo posrana.. Nie dość że zyje do prenatalnych to jeszcze dziś to 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️czy jest na sali psychiatra.. Dajcie mi jakies leki zebym obudziła się po 🤦‍♀️coraz baddziej rozmyslam nad pójściem za 1,5 tyg na to badanie NIFTY.. Co prawda ponad 2000 tysie ale daje 99% pewności
 
Super wieści wizytowe dzisiaj 🥰 cieszę bardzo dziewczyny i też liczę na to, że jutro podzielę się równie dobrymi ✊ Dzisiaj mdłości trochę ustąpiły, a stres przed wizytą sprawił, że apetyt mi się poprawił co uczciłam bułą z pasztetem i ogórem kiszonym 😎😅 Także podzielam wasze smaki, zwłaszcza, że w pierwszej ciąży też miałam takie słono-kwaśno-kiełbasiano-pasztetowe ciągoty 🙈 Na to mąż już wyraził swoje " oho, znowu będzie chłopak " 😁
A jeszcze tak odnośnie wielkości pęcherzyka, zarodka, częstotliwości bicia serca itd to chyba dziewczyny zupełnie nie ma sensu tego porównywać. Wiem, że to ma służyć uspokojeniu, ale też niepotrzebnie może zestresować a to nam niepotrzebne teraz 😊 Jeśli Wasz lekarz mówi, że jest okej to jemu trzeba zaufać. Tym bardziej, że tych pomiarów, długości, obwodów, wagi itp naprawdę jeszcze sporo przed nami 😅
 
Hej dziewczyny;) ja też Już dziś po wizycie. Udało się dotrwać na szczęście. u mnie maluszek ma 0.3 cm i to 5+6, echa jeszcze nie widać było dokładnie ale pani dokror powiedziała że to normalne. Pęcherzyki mam 0.9. Czuje już niesamowitą ulgę. Nie wiem jak dotrwać do marca i badań prenatalnych 🙈 z takimi emocjami to ja padnę na zawał przy następnej wizycie!

Gratuluję wszystkim dzis cudownych wiadomości i dziękuję, bo jesteście wielkim wsparciem.
 
Hej dziewczyny;) ja też Już dziś po wizycie. Udało się dotrwać na szczęście. u mnie maluszek ma 0.3 cm i to 5+6, echa jeszcze nie widać było dokładnie ale pani dokror powiedziała że to normalne. Pęcherzyki mam 0.9. Czuje już niesamowitą ulgę. Nie wiem jak dotrwać do marca i badań prenatalnych 🙈 z takimi emocjami to ja padnę na zawał przy następnej wizycie!

Gratuluję wszystkim dzis cudownych wiadomości i dziękuję, bo jesteście wielkim wsparciem.
No super wiadomość 💕rosną bąbelki 💪
 
reklama
Do góry