Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Całkiem możliwe że mam nadżerkę, ale temat mojej szyjki zostawię na czas, jak będziemy już miały prywatny wątekMoże masz jakąś nadżerke? U mnie mój lekarz który wiedział że ja mam bo kiedys mi ją wyczail dopiero to odkryl że to od tego a w szpitalu nawet sie nie zorientowali że mam i napisali ze z niewiadomej przyczyny
Wow.. Polska to jednak dziwny kraj..
Cieszę się że moja córka dorasta tutaj i ma wybór i zawsze sama będzie mogła decydować o swoim ciele...
Nie jestem.zwolennkka aborcji ale wolnego wyboru. A zakaz nigdy nie likwiduje ani nie redukuje problemu. Spowoduje jedynie że Ilośc zabiegów w podziemiu wzrosnie..
Przykra sprawa.
W norwegii aborcja jest legalma dozwoloma do. 12 tc na żądanie kobiety. do 8 tc farmokoloczna. Potem chirurgiczna. Do. 18txlc dozwoloma Jelsi płód ma wady rozwojowe lub z powodów poważnie prywatnych wtedy odbywa się komisja i decydują.
Nikomu nie życzę takich decyzji..
Mimo to dobrze ja mieć.
Źle. Się dzieje w polsce pod tym wzgledem
i nie wyglada żeby coś się miało zmienić.
Super wieści, cieszę się, że z nami zostajesz. Bardzo mi się podoba Twoje dojrzałe podejście do rzeczywistościJestem już po. Powiem wam, że od samego początku mam przeboje z tym dzieckiem. Najpierw wpadka, nieplanowane poczęcie i łzy. Potem posiedziałam tu z wami, mimo że raczej nie udzielałam się nigdy na forum, ale tym razem chciałam to bardziej poczuć i dzięki wam zaczełam się cieszyć z tej ciąży. Pierwsza wizyta na koniec 7 tygodnia strzał w pysk- pęcherzyk spory, ale bez zarodka, nawet pęcherzyka żółtkowego, pustka totalna. Tydzień w niewiedzy i jak już się nastawilam na puste jajo, a dzisiaj 8mm zarodek się pojawił i do tego słyszałam serduszko. Ciąża o tydzień młodsza niż z OM, wychodzi 6t5d, termin na 18.09.2021. Normalnie taka huśtawka nastrojów, że aż mi łzy wzruszenia popłyneły.
Zapowiada się niezły łobuz(iara), bo od samego poczęcia nerwy matce psuje.
Cóż chyba trzeba się przyzwyczajać, bo strach o dzieci będzie nam już pewnie towarzyszył do końca ciąży, a potem całe życia.
Powodzenia dla tych czekających jeszcze. Dzisiaj to już tylko dobre wieści muszą tu być.
Szanse ma zawsze, aczkolwiek ten wyrok z prawnego punktu widzenia będzie bardzo trudno zmienić bez zmiany Konstytucji. Niestety następne lata przyniosą z tego tytułu wiele tragedii, bo wady letalne niestety będą się zdarzałyDziewczyny tk opublikowało wyrok, czego następstwem jest publikacja w dzienniku ustaw... ciało każdej osoby z macicą staje się własnością państwa. Straszne ..️
Temat jest bardzo ciężki i oby żadnej nie musiał dotyczyć. Ale co sądzicie o tym wszystkim? Czy Polska ma szanse na normalność i wolność?
a co za tym idzie będzie więcej ciąż wysokiego ryzyka i powikłań 
Więc druga dziewczynka myślisz?
) 
czas pokaże. Oby zdrowe było.. Najwazniejsze.
No dokładnie zależy na jakiego człowieka się trafi mój szef to taki cwaniaczek poniekąd. Nie lubię z nim rozmawiać. Zawsze mnie wkurw dopada wtedy hehe.. Dziś dorzucil mi nawet roboty od.Jutra mma extra prace... Jak ja już ledwo wyrabiamHej widzę że na grupie kolejne małe cuda, mam nadzieję, że już tak zostanie do września
Gratuluję dziewczyny!
Z tą obawa z powiedzeniem o ciąży pracodawcy to rozumiem w pierwszej ciąży w kwietniu, jak w sumie placówka była zamknięta pojechałam powiedzieć dyrektorce o ciąży to aż się trzęsłam, chociaż wiedziałam, że nie mam zamiaru tam nigdy wrócić to i tak nie mogłam tego opanować, ale baba mi się śni do tej pory, a już minal prawie rok odkąd tak nie pracuje więc mówi to samo za siebie jak "przyjemnie" było, obecną szefowa jest zupełnie inna, przede wszystkim spokojnie przyjęła info, życzy mi jak najlepiej i nie dała mi odczuć żadnych negatywnych emocji, a obawiałam się bardzo bo to nowa praca i jestem tam kilka miesięcy...takze zależy na jakiego człowieka się trafi.
Byłam dziś na tych badaniach, muszę wyniki odczytać zaraz, ale nooo myślałam, że nie dojadę i będę wymiotować po drodze, nie mogę nie jeść rano, na dodatek kobietka w poczekalni w ciazy po podaniu glukozy9 zasłabła i to konkretnie, zaczynam się obawiać tego badania jednak
Naprawdę się koleś zgarbi jak się dowie..
Bardzo mnie wzruszył Twój wpis. Cieszę sięJestem już po. Powiem wam, że od samego początku mam przeboje z tym dzieckiem. Najpierw wpadka, nieplanowane poczęcie i łzy. Potem posiedziałam tu z wami, mimo że raczej nie udzielałam się nigdy na forum, ale tym razem chciałam to bardziej poczuć i dzięki wam zaczełam się cieszyć z tej ciąży. Pierwsza wizyta na koniec 7 tygodnia strzał w pysk- pęcherzyk spory, ale bez zarodka, nawet pęcherzyka żółtkowego, pustka totalna. Tydzień w niewiedzy i jak już się nastawilam na puste jajo, a dzisiaj 8mm zarodek się pojawił i do tego słyszałam serduszko
Zapowiada się niezły łobuz(iara), bo od samego poczęcia nerwy matce psuje
Cóż chyba trzeba się przyzwyczajać, bo strach o dzieci będzie nam już pewnie towarzyszył do końca ciąży, a potem całe życia.
Powodzenia dla tych czekających jeszcze. Dzisiaj to już tylko dobre wieści muszą tu być.
❤
u mnie dyrektor znowu podpytuje kiedy dziecko,bo to wg niego najlepszy wiekNo dokładnie zależy na jakiego człowieka się trafi mój szef to taki cwaniaczek poniekąd. Nie lubię z nim rozmawiać. Zawsze mnie wkurw dopada wtedy hehe.. Dziś dorzucil mi nawet roboty od.Jutra mma extra prace... Jak ja już ledwo wyrabiam
