wrześniowe mamy 2021

[pasazerka12]

Dziewczynki ja już po. Dziecku bije serduszko [emoji3531]po plamieniach nie było śladu. Wizyta trwała 5 min, a sprzęt z przed ery kamienia łupanego [emoji85]ale chociaż wiem ,że wszystko jest ok. Więcej szczegółów dowiem się jutro na normalnej wizycie [emoji846]

Siper cieszę się

 

[pasazerka12]

Jestem już po. Powiem wam, że od samego początku mam przeboje z tym dzieckiem. Najpierw wpadka, nieplanowane poczęcie i łzy. Potem posiedziałam tu z wami, mimo że raczej nie udzielałam się nigdy na forum, ale tym razem chciałam to bardziej poczuć i dzięki wam zaczełam się cieszyć z tej ciąży. Pierwsza wizyta na koniec 7 tygodnia strzał w pysk- pęcherzyk spory, ale bez zarodka, nawet pęcherzyka żółtkowego, pustka totalna. Tydzień w niewiedzy i jak już się nastawilam na puste jajo, a dzisiaj 8mm zarodek się pojawił i do tego słyszałam serduszko. Ciąża o tydzień młodsza niż z OM, wychodzi 6t5d, termin na 18.09.2021. Normalnie taka huśtawka nastrojów, że aż mi łzy wzruszenia popłyneły.
Zapowiada się niezły łobuz(iara), bo od samego poczęcia nerwy matce psuje.
Cóż chyba trzeba się przyzwyczajać, bo strach o dzieci będzie nam już pewnie towarzyszył do końca ciąży, a potem całe życia.
Powodzenia dla tych czekających jeszcze. Dzisiaj to już tylko dobre wieści muszą tu być.

Ja tez mam na 18.
Września terminSiper ! Będzie lobuz

 

[maghegg]

Apropo. Bicia serca zarodka to. Słyszałam że z zasady dziewczynkom bije serce szybciej niż chłopcomm nie pamiętam dokładnie jakie to były wartości ale mojje corce na tym samym etapie biło szybciej niż synowi tak samo beta hcg potrafi być wyższa i przyrastać szybciej na dziewczynkę

 

[Marcelina007]

Hej ja mam prace stojąca umieram ze zmęczenia po 7.5h... A właściwie to jezzcs3 nadgodziny trzepie. Jestem liderem n alini produkcyjnej więc na stówkę po wizycie odeślę mnie lekarz na zwolnienie chyba że szef zapewni mi jedynie pracę biurowa.

Jeździcie na nartach??
Ja w sobotę znowu zabieram dzieci na stok. W sumie nie zamierzam stopowac w tym sezonie..

Moja ciąża jest mega aktywna od początku. Może tak jest przy 3 dziecku

Ja jeżdżę na desce ale odpuszczam, na nartach się nie zalicza tyle gleb co na desce

 

[maghegg]

Zazdroszczę wam tych wizyt. Pamiętam jak je przeżywałam w poprzednich ciążach. A tutaj muszę siedzieć jeszcze i czekać 2.5 tyhodnia na wizytę i to bez gwarancji usg sto lat za murzynami ta Skandynawia
Dramat po prostu. Gdyby nie korona już dawno siedziałabym w samolocie w drodze do mojego ginka w pl.

 

[sky_84]

No tak zapomniałam że w Polsce stoki pozamykali [emoji846]. U nas otwarte ale są limity. Ja się czuje pewnie na nartach. Myślę że nic złego stać się nie może.

Dla mnie to już niestety kolejny stracony sezon, dwa lata temu tez ciaza, a rok temu wybraliśmy się do Włoch akurat jak się tam epidemia rozpętała [emoji28] także szybko wróciliśmy
Generalnie w Polsce nie lubię jeździć, może za rok się uda gdzieś pojechać

 

[Dalam]

Jestem już po. Powiem wam, że od samego początku mam przeboje z tym dzieckiem. Najpierw wpadka, nieplanowane poczęcie i łzy. Potem posiedziałam tu z wami, mimo że raczej nie udzielałam się nigdy na forum, ale tym razem chciałam to bardziej poczuć i dzięki wam zaczełam się cieszyć z tej ciąży. Pierwsza wizyta na koniec 7 tygodnia strzał w pysk- pęcherzyk spory, ale bez zarodka, nawet pęcherzyka żółtkowego, pustka totalna. Tydzień w niewiedzy i jak już się nastawilam na puste jajo, a dzisiaj 8mm zarodek się pojawił i do tego słyszałam serduszko. Ciąża o tydzień młodsza niż z OM, wychodzi 6t5d, termin na 18.09.2021. Normalnie taka huśtawka nastrojów, że aż mi łzy wzruszenia popłyneły.
Zapowiada się niezły łobuz(iara), bo od samego poczęcia nerwy matce psuje.
Cóż chyba trzeba się przyzwyczajać, bo strach o dzieci będzie nam już pewnie towarzyszył do końca ciąży, a potem całe życia.
Powodzenia dla tych czekających jeszcze. Dzisiaj to już tylko dobre wieści muszą tu być.

Na takie wieści czekaliśmy ❤❤❤❤

 

[maghegg]

Dla mnie to już niestety kolejny stracony sezon, dwa lata temu tez ciaza, a rok temu wybraliśmy się do Włoch akurat jak się tam epidemia rozpętała [emoji28] także szybko wróciliśmy
Generalnie w Polsce nie lubię jeździć, może za rok się uda gdzieś pojechać

Ja w zeszłym sezonie na nartach byłam tylko Raz . 2 tyg później eksplozja covid... decyzja zmakneicie stoków i Total lock down.. I już sobie z. Młoda nie pojezdzilysmy.
M

 

[Greta826]

Dziewczyny tk opublikowało wyrok, czego następstwem jest publikacja w dzienniku ustaw... ciało każdej osoby z macicą staje się własnością państwa. Straszne .. ️️️

Temat jest bardzo ciężki i oby żadnej nie musiał dotyczyć. Ale co sądzicie o tym wszystkim? Czy Polska ma szanse na normalność i wolność?

 

[maghegg]

Wiecie wczoraj w nocy obudziłam się o 3am i mój musiał mi kanapkę zrobić. Tak mnie ssało i mdliło że masakra. Tego jeszcze u mnie nie było żarcie w nocy Z rana to samo. Jednak gdy coś zjem mija..
Wysłałam właśnie mojemu smsa żeby jakieś żarcie załatwił na noc haha