reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

Więc druga dziewczynka myślisz? :))

Mi. To chyba bez większej różnicy co będzie.. Mma syna i córcię. mój chyba wolałby córkę. Śmieszna sprawa bo oboje typowlaismy za pierwyzm razem te same imie dla dziewczynki nie wiedząc że oboje je lubimy!! a dla. Chłopca się nie zgadzamy 😊 czas pokaże. Oby zdrowe było.. Najwazniejsze.
Chciałabym córke, ale zobaczymy, czuje raczej, że będzie syn. Tak naprawdę w tych czasach (i nie tylko) najważniejsze jest zdrowe. To się chyba nigdy nie zmieni :)
 
reklama
Ufff glukoza w normie 84, tsh 0,4, tylko sód poniżej normy, ale czuję się ok więc nie wiem o co chodzi. A już się bałam.tej glukozy bo wieczorem zjadłam Gruszkę i Jabłko :D
 
Boziuu :D 🤤🤤 chyba Mąż ruszy w sklep :D mimo, że nadal mnie tak muli, że musiałam dzisiaj wyjść na chwilę na dwór z biura, to mam jakieś zachcianki. Najpierw zjadłam barszcz czerwony, a chwilę później musiał przyjechać chińczyk z tym ich makaronem sojowym 🤤🤣
Ooo jak zaraz na kolację robię kurczaka po tajsku i chyba ugotuje tego makaronu trochę :D mnie dziś naszła nieodpartą chec na herbatniki maślane gdzie ja je jadłam ostatnio chyba jako dziecko :D
 
Sytuacja jest dla nas teraz o tyle patowa, że wszystkie jesteśmy przed badaniami prenatalnymi...
Daliśmy się niestety sprzedać za socjal, taka smutna prawda :( i nie wyglada żeby coś się miało zmienić.
Ja jakoś naiwnie liczę, że w razie czego nasi lekarze nie zostawią nas bez pomocy i chociaż podpowiedzą gdzie się zgłosić 😭

Co do prenatalnych to pewnie będę mieć jako jedna z pierwszych i trochę się już stresuje 🥺
 
Super wieści, cieszę się, że z nami zostajesz. Bardzo mi się podoba Twoje dojrzałe podejście do rzeczywistości ;)

Szanse ma zawsze, aczkolwiek ten wyrok z prawnego punktu widzenia będzie bardzo trudno zmienić bez zmiany Konstytucji. Niestety następne lata przyniosą z tego tytułu wiele tragedii, bo wady letalne niestety będą się zdarzały :( a co za tym idzie będzie więcej ciąż wysokiego ryzyka i powikłań :(
Moim zdaniem doprowadzi to tez do osłabienia opieki dla kobiet w zdrowych ciążach.
Miejmy nadzieje, ze to nie będzie dotyczyło nas.
To jest jakiś dramat. Ja już raz chodziłam w ciąży, która nie miała racji bytu i nie życzę nikomu takiego terroru, straszne to było. Nikt nie jest sobie w stanie wyobrazić tego. Niech się każdy szuka swoją moralnością, wiarą, etyka,a moja zostawi w spokoju. Dobrze, że biegle mówię po czesku.
 
Zazdroszczę wam tych wizyt. Pamiętam jak je przeżywałam w poprzednich ciążach. A tutaj muszę siedzieć jeszcze i czekać 2.5 tyhodnia na wizytę i to bez gwarancji usg 🙄😔 sto lat za murzynami ta Skandynawia 😩
Dramat po prostu. Gdyby nie korona już dawno siedziałabym w samolocie w drodze do mojego ginka w pl.
Zazdroszczę wam tych wizyt. Pamiętam jak je przeżywałam w poprzednich ciążach. A tutaj muszę siedzieć jeszcze i czekać 2.5 tyhodnia na wizytę i to bez gwarancji usg 🙄😔 sto lat za murzynami ta Skandynawia 😩
Dramat po prostu. Gdyby nie korona już dawno siedziałabym w samolocie w drodze do mojego ginka w pl.
Ja też dopiero między 8 a 10tyg wyznacza mi pierwsza wizytę i to bez skanu! Pierwszy skan w około 12tyg (UK) ale idę prywatnie muszę się umówić koło 6-7tydz. Nie wytrzymałabym tyle czasu czekać czy wszystko ok 🙉
 
Dziewczyny, miałam wczoraj wizytę, myślałam, że będę spokojna przez najblizsze tygodnie, ale niestety.. Opowiem Wam i powiecie, co Wy mysliscie. W grudniu byłam na wizycie u ginekologa x. Pobrał mi kontrolna cytologie. Wczoraj miałam ta wizyte u dr y, docelowo mojego prowadzącego lekarza. I wieczorem późnym jeszcze, dzwonili do mnie z rejestracji od lekarza x, że z cytologii wyszły "liczne komórki zapalne". Napisałam od razu do lekarza prowadzącego y, odpisał mi, że jeśli nie ma objawów infekcji - a nie ma - to nic z tym nie trzeba robić. Nie dawaly mi jednak spokoju te komórki zapalne i napisałam do lekarza y. Oddzwonil, że nie pamięta dokładnie tego wyniku, ale jak dla niego, to należy wykonać dodatkowo posiew, żeby znać konkrety, żeby to nie było 'efektow' za np miesiąc. I wiecie.. Z jednej strony prowadzący lekarz, któremu powinno się ufać i drugi - który jest mocno dociekliwy. Postanowiłam jednak, że pójdę jeszcze jutro do dr x. Nie wyobrażam sobie, żeby tego nie sprawdzić i pluć sobie w brodę, że nie zrobiłam wszystkiego. Jak coś wyjdzie, to chyba jednak przekonam się do lekarza x. Poza tym usg to dla niego konik podobno, jest specem od usg.
Co Wy myślicie, bo zmartwiona jestem strasznie :(
 
reklama
Boziuu :D 🤤🤤 chyba Mąż ruszy w sklep :D mimo, że nadal mnie tak muli, że musiałam dzisiaj wyjść na chwilę na dwór z biura, to mam jakieś zachcianki. Najpierw zjadłam barszcz czerwony, a chwilę później musiał przyjechać chińczyk z tym ich makaronem sojowym 🤤🤣
O kurde... Jutro tajskie noodles u mnie na Stowe wjadą na obiad? 😍🤣

Też mam zachcianki parówki musztarda bułki konserwa mięsna taka z Polski turysyxzna zabiłabym chyba za tą konserwę! 🤣pasztet nawet hehe i sałatki ze sklepu pikantne. Ja pierdziele. A naprawdę nie chce w tej ciąży przytyć.
 
Do góry