reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrześniowe mamy 2021

W 6t+5 powinno już bić serduszko? Moje pierwsze USG za kilkanaście dni i zastanawiam się co może już zobaczę 🥰
Kochane, korzystajcie z tej niedzieli ile wlezie :D Mąż pracuje u mnie dziś, na szczęście z domu, tak to jakieś pyszne amu zrobimy i filmy plus spacerek 🤭
Ja byłam wczoraj i leci 7 tydzień (6+2) i bardzo delikatnie biło serduszko bo lekarz powiedział ze dwa trzy dni już powinno być okey :)
 
reklama
Ja urodziłam 2jke siłami natury. Z pierwszym dzieckiem mnie nacieli. Przy drugim nie ale przyznam że spokojniej do porodu podeszłam. Więcej współpracy a nie pchania w panice hehe. Rodziłam bez znieczulenia obu. NO i rodziłam w Polsce. Teraz czeka mnie poród w norwegii.
Marzyl.mi się zawsze poród w domu ale.nie wiem. Czy mój wiek 35 nie będzie przeciwskazaniem..
mnie tez nacinali i przez pierwsze 2 tygodnie po porodzie było ciężko usiąść na tyłku ale później już ok. Leżałam z 2 dziewczynami po cesarkach na sali i ja normalnie chodziłam wszędzie a one ledwie wstawały 😕
Co do znieczulenia to ja miałam bo mój lekarz prowadzący już mi miesiąc przed porodem o tym mówił a ja się bałam ze mi to spowolni poród a on do mnie ze mam podpisać zgodę bo skąd mogę wiedzieć jak ten poród będzie wyglądał. I chociaż się mi wkuwali 3 razy bo nie chciało mi zadziałać to ostatecznie z rozwarcia 5cm w ciągu chwili zrobiło się 10cm. Ale ja tam leżałam plackiem pod KTG teraz już bym chciała na spokojnie żeby się w domu zaczęło i dopiero przy takich konkretnych skurczach jechać do szpitala ale wiem ze marzyć to sobie można 😜

Nie wiem czy to jakieś porównanie ale moja kuzynka rodziła w Polsce pierwsze dziecko i strasznie zle to zniosła. Drugie rodziła w Szwecji i mówiła że tam to bajka w porównaniu co tutaj. :)
 
Ja dopiero się z łóżka podnoszę 🤦🏻‍♀️ mam taką tragedię, Mąż dzisiaj 6:40 musiał wstawać do pracy i tak halasowal przy ogarnianiu, że przy tym obudził córkę, wstała już o 7 :(( przyznaje, ze dospać musiałam i bajki wjechały 🤫😅 ale inaczej bym nie ogarnęła, bo wraca dopiero jutro 🤷🏻‍♀️
Ja mam we wtorek wizytę i jak będzie serduszko, to planuję szefowi powiedzieć i w biurze. Chcę przechodzić na zdalne, więc liczę na zielone :)
 
ja rodziłam z oksytocyną w lutym w zeszłym roku i było mega ciężko lekarz mnie już chciał na cesarkę brać ale na szczęście się udało i drugi raz tez bym chciała naturalnie ale mam nadzieje że uda się bez indukcji porodu bo podobno ból bez porównania jak się samo zacznie. Dla mnie ta ulga i uczucie po porodzie jak zobaczyłam córkę było niesamowitym przeżyciem 😀 ale przez pierwszy miesiąc po porodzie wolałam nawet nie wracać myślami do samego porodu 😅
Ja rodziłam z mężem , na oxytocynę nie poszłam więc zaaplikowali mi żel na przyspieszenie . Musiałam ze skurczami leżeć 3 h z nogami do góry ale jak mi już odeszły wody to było super. Miło to wspominam.....ale pionizowanie po cesarce już nie.
 
Ja dopiero się z łóżka podnoszę 🤦🏻‍♀️ mam taką tragedię, Mąż dzisiaj 6:40 musiał wstawać do pracy i tak halasowal przy ogarnianiu, że przy tym obudził córkę, wstała już o 7 :(( przyznaje, ze dospać musiałam i bajki wjechały 🤫😅 ale inaczej bym nie ogarnęła, bo wraca dopiero jutro 🤷🏻‍♀️
Ja mam we wtorek wizytę i jak będzie serduszko, to planuję szefowi powiedzieć i w biurze. Chcę przechodzić na zdalne, więc liczę na zielone :)

Ja tez właśnie czekam na środowa wizytę i mam zamiar już powiedzieć, może pozwolą mi pracować z domu tak jak obecnie czyli prowadzenie Instagramu :p na perfumerie wolałabym już nie wracać :/
 
ja rodziłam z oksytocyną w lutym w zeszłym roku i było mega ciężko lekarz mnie już chciał na cesarkę brać ale na szczęście się udało i drugi raz tez bym chciała naturalnie ale mam nadzieje że uda się bez indukcji porodu bo podobno ból bez porównania jak się samo zacznie. Dla mnie ta ulga i uczucie po porodzie jak zobaczyłam córkę było niesamowitym przeżyciem [emoji3] ale przez pierwszy miesiąc po porodzie wolałam nawet nie wracać myślami do samego porodu [emoji28]

Tez miałam wywoływany poród z powodu malowodzia w 39tc. Ból nie do opisania, na szczęście szybko mi podali znieczulenie. Ale od podania oxy minęło tylko 2,5 h i urodziłam, wiec w sumie się nie namęczyłam.
 
Sky i Ewka.. Jakie reakcje??
Ja wzięłam 3 di wolnego gdyż czuje się bardzo zmęczona. I z racji epidemii chcieli się dowiedzieć jaki powód. Nie poinformowałam o wczesnej ciąży tylko Zaznaczyłam że nie ma nic wspólnego z covid em. Może się domyślają.. :)

Reakcja pozytywna. Jedyne co to ustaliłam, że dopóki będę mogła to będę pracować zdalnie, bez brania l4.
U nas i tak jest przestój w związku z pandemią, wiec dobry czas na ciąże i macierzyński :)
 
Ja mam swoją firmę także mój szef już wie 🤣🤣i niestety muszę ciagle pracowac :( i tego się trochę boje i martwię się żebym dała radę. Tak samo jak urodzę nie wiem jak to ogarnę 🤣
Ja nie pracuję, mąż pracuje w Norwegi a ja zajmuję się domem , starszymi rodzicami , ogrodem i ogarniam syna , wożę go na treningi piłki nożnej , karate , basen . Ale w pierwszej ciąży pracowałam tylko do 3 miesiąca bo się tak fatalnie czułam i poszłam na l4. Miną pierwszy trymestr i wszystkie dolegliwości odeszły więc wróciłam do pracy i tak do 9 miesiąca pracowałam.
 
reklama
Do góry