reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

Cześć dziewczęta :)

Jak samopoczucie? Ja dzisiaj taka byłam wściekła na budzik,ze muszę do pracy wstać,ze to masakra :p
Jednak zdecydowanie wole prace zdalna :)

Jeszcze 3 dni do wizyty u gina i zaczynam się trochę martwić :(
 
reklama
Oj tak, od paru dni codziennie budzę się z mdłościami i mam je większość dnia aż się podnieść nie mogę. Ale jeszcze ani razu nie byłam z głową w toalecie :D
O matko, a mnie nic nie bierze, aż dziwne, bo w pierwszej ciąży miałam podobnie jak Ty! Bez wizyt w toalecie, ale za to koszmarne mdłości, choć trwało to około tygodnia. A teraz nic, zero! Nie spodziewałam się, że mnie to ominie i nadal czekam, kiedy się zacznie. Teraz mam 6+1...
 
Mam nadzieję, że uda mi się ją odstawić do zakonczenia pierwszego trymestru. Wolę myśleć optymistycznie, że zrozumie, że jest starszą siostrą i będzie się słuchać i pomagac mamie. Ahh marzenia😂 a co do mamozy, to moja siostra ma prawie 4 letnia córkę i tam mamoza dalej trwa, więc to też niestety może byc taki stan przewlekły. Chyba pozostaje się pogodzić, że tak już jest, bo chyba ciężko z tym walczyć.
Ja odstawiłam córkę po prostu wyjeżdżając na tydzień, i mąż z nią siedział 😁 tylko, że już ogólnie wtedy mało ją karmiłam, może że dwa razy na dobę. Odstawiła się bez najmniejszego problemu, a jak wróciłam z wakacji, to tylko przyszła się przywitać i biegła się dalej bawić, więc nawet jakoś specjalnie nie tęskniła. Ale ogólnie na krok mnie nie odpuści, a już ma trzy latka! Jak się wciągnie SAMA w jakąś zabawę, to się nie ruszam, nie oddycham, żeby tylko jej nie przeszkodzić 😁
 
U mnie dzisiaj 6+4 patrząc na wiek z USG.
Objawy się nasilają z dnia na dzień. Do bólu piersi doszły niesamowite gazy 😂 Tak mi wykręca wszystko w środku dopóki "potwór" nie zostanie uwolniony, że masakra 😅
Dodatkowo mam wrażenie, że popadnę niedługo w śpiączkę 😅 W czwartek zasnęłam ok. 22, wstałam o 7:30 w piątek, odwiozłam męża do pracy, wróciłam koło 9 do domu i uderzyłam do łóżka. Pobudka o 14, szybki obiad i do łóżka. Spałam do 18 🙈 Potem odleciałam o 22 znowu. Jestem bardzo zmęczona 😃 Ale mam też wrażenie, że śpiąc unikam mdłości, bo jak jestem w pracy to przez 12h cały czas mnie mdli.
Kolejna wizyta 20.01, mam nadzieję, że będzie widać już zarodek i serduszko 🙏🏻 i jeżeli będzie wszystko w porządku to idę już na L4, bo moja ginekolog się uparła bym szła już od 7 stycznia, ale mam tak patową sytuację w pracy, że wolałam nie brać zwolnienia przed potwierdzeniem bicia serduszka.
9 dni do wizyty a ja niedługo będę sobie rwała włosy z głowy 😭
Potwór mnie rozwalił 😁
To faktycznie dużo spania miałaś🙂 ja sobie też bez wyrzutów ucinam drzemki jak mam ochotę
 
Ja też częściej teraz " uwalniam potwory "[emoji2960][emoji1787][emoji1787] Masakra, ale każdy czas rządzi się swoim prawem - do przeżycia po paru minutach [emoji85][emoji23] Wczoraj mi mięso śmierdziało które było gotowane, aż mi się przypomniało określenie którejś z mamusiek , że wyczuwa padline [emoji28][emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Potwór mnie rozwalił [emoji16]
To faktycznie dużo spania miałaś[emoji846] ja sobie też bez wyrzutów ucinam drzemki jak mam ochotę
 
@Aurorah nie bój się, wszystko będzie dobrze. Przy poronieniu bardzo boli brzuch, a krwawienie jest obfite - 6 razy to przechodziłam... A plamienia się zdarzają. Lepiej dmuchać na zimne, ale trzymam kciuki, żeby było dobrze. Nie wiem, jaki masz rodzaj pracy, ale postaraj się dziś oszczędzać na tyle, ile możesz.

@Ewuuu powiedziałam mężowi, że muszę rozpocząć leczenie i mam nadzieję, że w tym cyklu się nie udało, a tu bach ;) więc wiem o czym piszesz z odciążeniem głowy. W alabie masz wynik tego samego dnia :)

@madzietka wydaje mi się, że to ból przez rozciąganie więzadeł i wszystko jest w porządku ;)

@PaulinaMalina91 czemu się denerwujesz, ciesz się, że zobaczysz maluszka? Kochana, który będziesz mieć wtedy tydzień? Trzymam za Ciebie kciuki!
 
@Aurorah nie bój się, wszystko będzie dobrze. Przy poronieniu bardzo boli brzuch, a krwawienie jest obfite - 6 razy to przechodziłam... A plamienia się zdarzają. Lepiej dmuchać na zimne, ale trzymam kciuki, żeby było dobrze. Nie wiem, jaki masz rodzaj pracy, ale postaraj się dziś oszczędzać na tyle, ile możesz.

@Ewuuu powiedziałam mężowi, że muszę rozpocząć leczenie i mam nadzieję, że w tym cyklu się nie udało, a tu bach ;) więc wiem o czym piszesz z odciążeniem głowy. W alabie masz wynik tego samego dnia :)

@madzietka wydaje mi się, że to ból przez rozciąganie więzadeł i wszystko jest w porządku ;)

@PaulinaMalina91 czemu się denerwujesz, ciesz się, że zobaczysz maluszka? Kochana, który będziesz mieć wtedy tydzień? Trzymam za Ciebie kciuki!
oczywiscie,ze się cieszę,ale boje się,ze nie zobaczę zarodka albo nie będzie serduszka :( to moja pierwsza ciąża także nawet lekkie ukłucie sprawia,ze wariuje,ze coś się mogło stać :(
Jak będę u ginekologa to będzie mój 5+6 tydzień czyli zarodek już powinno być widać,ale czy będzie już słychać serduszko?:*
 
reklama
oczywiscie,ze się cieszę,ale boje się,ze nie zobaczę zarodka albo nie będzie serduszka :( to moja pierwsza ciąża także nawet lekkie ukłucie sprawia,ze wariuje,ze coś się mogło stać :(
Jak będę u ginekologa to będzie mój 5+6 tydzień czyli zarodek już powinno być widać,ale czy będzie już słychać serduszko?:*
U mnie 5+2 był sam pęcherzyk i ciałko żółte :) trzymam kciuki, żebyś zobaczyła bąbelka :)
 
Do góry