wrześniowe mamy 2021

[Mama0303]

Ja miałam na razie jedna wizytę u prowadzacej i za tydzień czyli po 3 tygodniach mam następna potem chyba za 4 kolejne

 

[użytkownik lu]

Co do porządków domowych - to jest coś, z czego szczególnie zrezygnowałyście? Mój mąż np. nie chce mnie dopuścić do czyszczenia łazienki, żebym nie wdychała tych chemikaliów - w sumie mi to odpowiada haha

U nas od zawsze nie bylo podziałów, tylko kazdy sprzatal na bieżąco, wiadomo ze ja wiecej, bo M w pracy od 9-17, ale jak jest wolne, to sam od siebie robi co trzeba, zabrania mi teraz sie przemeczac, wieszac czy ściągać firanki itd, ale bez przesady, co ja jajko jestem

 

[M.Z.]

Ja normalnie biorę apap jak boli mnie głowa.

Bylam w 6 tyg, bo musialam wziac l4, potem w 9 u mojego ginka ktory bedzie prowadzić ciaze, 18 lutego mam na nfz,bo chce skierowanie na badania, 5 marca mam prenatalne a 3 marca wizyte u mojego ginka znowu, potem 24marca bo tak byl wolny termin,duzojalos tego...

Oo czyli jak pójdę na wizytę co 2tyg to raczej krzywdy dziecku nie zrobię, prawda?
Jakby mogła i byłoby to zdrowe to bym co drugi dzień chodziła do 12 tyg żeby wiedzieć że jest ok..

 

[Dalam]

Ja mialam pierwsza wizyte 15.01 i ide w pt 12.02myślę, że później ustawie na 3 tyg.

 

[Elodia]

A wagę stawiasz na podłodze czy dywanie?[emoji16][emoji16][emoji16]

Na podłodze.

 

[Elodia]

No mnie trzymało tak porządnie ok 2,5 tygodnia. Byłam do niczego.. Miałam problem nawet się podnieść i obiad odgrzać. Jadłam na siłę, przechodziło na chwilę i po 2 h znowu apogeum. Od rana wymioty a w ciągu dnia tak mieliło w żołądku że ruszyć się bałam

Mnie cos juz mulić zaczyna i jakos tka ciezko mi się odbija ale już powoli przechodzi... Cyzli widze ze jesli jakies mdlosci, to u mnie glownie poobiednie [emoji23]

 

[Elodia]

Dziewczyny a wy jak często macie wizyty? Bo ja ostatni raz byłam 1.5 tyg i do kolejnej jeszcze 2.5tyg i się zastanawiam czy jakbym poszła np w piątek bądź w sobotę to czy nie byłoby to zbyt obciążające dla maluszka... Chciałabym zobaczyć co u niego... I mieć pewność że serduszko jeszcze bije... Jestem w tym trudnym okresie, bo w poprzedniej ciąży mniej więcej na tym etapie zatrzymało się serduszko bez żadnych przesłanek [emoji55][emoji55]

Ja bylam dwa tygodnie temu w środę ale to tylko dlatego, że potrzebowalam L4, no i usg pryz okazji chociaz spodziewalam sie aby pęcherzyka. Teraz idę 11.02, juz do gina ktory mi bedzie ciaze prowadzil, i pewnie jesli nic nie bedzie niepokojacego to wizyty co 4 tygodnie mi ustali, plus prenatalne w miedzyczasie.

 

[Elodia]

Dziewczyny, ale powiem Wam, ze dobrze czytać, że nie jestem sama i tylko ja jem fast foody i słodycze, a reszta brokułki [emoji23][emoji16]

Ja tam lubie brokułki, jutro na obiad bede robić, brazowy ryż, brokul i coś dl tego tylko nie wiem jeszcze co

 

[kasialke]

Hej dziewczyny, trochę sie nie odzywalam, ale okazało się że upragnione poczucie że jestem w ciąży przyszło;/ i w zasadzie zbilo z nóg. Cały czas mam mdłości, bóle głowy, lekkie bóle brzucha i tylko bym spala. Już marzę o tym żeby przeszło
Zazdroszczę wam tych pyszności, ja sama dieta lekkostrawna A i tak kiepsko przyjmuje:/
Już nawet się zaczęłam martwić czy wszystko jest na pewno dobrze ale to chyba takie tygodnie że może być gorzej. U mnie dziś 7+4

 

[anettka13]

Już po, fasolka ma 11 mm, serduszko bije 160, na razie wszystko dobrze