Hehe no tak o tym nie pomyślałam[emoji16]
Jak przebrniemy przez te dwa lata to już później będzie z górki [emoji846][emoji16]
Ja to się boje najbardziej o usypianie [emoji85]syn jest przyzwyczajony, że zawsze ktoś przy nim jest jak zasypia ale no może uda się to jakoś ogarnąć. Oprócz tego srednio się chce sam bawić - ciągle jest mama i mama.... jest jeszcze trochę czasu więc może mu się odmieni [emoji16]
No mój nadal śpi z nami w łóżku, wiec przed nami tez duże wyzwanie kupiliśmy mu łóżko w ikei, na razie ma tam składzik ksiazek [emoji23]