reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Tego też sie obawiamy, jak zareaguje na rodzeństwo. Narazie jest strasznie zazdrosna gdy np odwiedza nas ktos z dzieckiem i np taki jej rowiesnik wezmie mnie abo tatusia za rękę to jest gwarantowana scena zazdrości. Ba, tata czasem nie moze mnie nawet przytulić bo wtedy Iga wkracza między nas. Myślę, że to też jest spowodowane KP, tym że jestem mamą nie pracującą, i ma mnie na każde zawołanie. Gdy tylko siądę to mnie dopada. Od jakiegoś czasu mam już tego jednak dość, bo skacze z lewego cycka na prawy i odwrotnie. Albo ssąc jednego, rączką gmera w drugim. Nocki tez z cycusiem, więc od 1,5 roku nie przespałam żadnej bez pobudek. A siły będą potrzebne, i przydałoby się wysypiać.
Znam to bardzo dobrze. U nas było tak samo. To móc że najlepiej już zacząć oduczanie, żeby nie skojarzyła nowego dziecka ze stratą cycusia i nie była o niego zazdrosna.
 
Tego też sie obawiamy, jak zareaguje na rodzeństwo. Narazie jest strasznie zazdrosna gdy np odwiedza nas ktos z dzieckiem i np taki jej rowiesnik wezmie mnie abo tatusia za rękę to jest gwarantowana scena zazdrości. Ba, tata czasem nie moze mnie nawet przytulić bo wtedy Iga wkracza między nas. Myślę, że to też jest spowodowane KP, tym że jestem mamą nie pracującą, i ma mnie na każde zawołanie. Gdy tylko siądę to mnie dopada. Od jakiegoś czasu mam już tego jednak dość, bo skacze z lewego cycka na prawy i odwrotnie. Albo ssąc jednego, rączką gmera w drugim. Nocki tez z cycusiem, więc od 1,5 roku nie przespałam żadnej bez pobudek. A siły będą potrzebne, i przydałoby się wysypiać.

Ja syna karmiłam tylko trzy miesiące niestety (potem KPI), a po skończonym roczku poszedł do żłobka, a mimo to jest u nas totalna mamoza, łącznie z tym że nie mogę wyjść z domu i zostawić go z mężem, bo jest płacz :( i tez jest mlekoholikiem, chociaż pije mm, ale co najmniej dwa razy w nocy się budzi i butelka musi być.
Czytałam wczoraj, że takie zmiany jak odstawienie mleka albo spanie w osobnym łóżku najlepiej robić na początku ciąży, żeby dziecko nie poczuło się odrzucone jak pojawi się rodzeństwo.
 
Dzięki za podzielenie się doświadczeniem 😊 stawiam to od teraz za priorytet, będę próbować w dzień zmniejszyć ilość karmień. Nocki na pewno będą dużo cięższe, bo to u nas sposób na zasypianie, więc z tym pewnie tak łatwo nie będzie.
 
Dzięki za podzielenie się doświadczeniem [emoji4] stawiam to od teraz za priorytet, będę próbować w dzień zmniejszyć ilość karmień. Nocki na pewno będą dużo cięższe, bo to u nas sposób na zasypianie, więc z tym pewnie tak łatwo nie będzie.

My tydzień temu pozbyliśmy się smoczka i myślałam, że będzie dramat, a poszło gładko :) może u Was tez się uda bez większych problemów :)
 
Ja syna karmiłam tylko trzy miesiące niestety (potem KPI), a po skończonym roczku poszedł do żłobka, a mimo to jest u nas totalna mamoza, łącznie z tym że nie mogę wyjść z domu i zostawić go z mężem, bo jest płacz :( i tez jest mlekoholikiem, chociaż pije mm, ale co najmniej dwa razy w nocy się budzi i butelka musi być.
Czytałam wczoraj, że takie zmiany jak odstawienie mleka albo spanie w osobnym łóżku najlepiej robić na początku ciąży, żeby dziecko nie poczuło się odrzucone jak pojawi się rodzeństwo.
Mam nadzieję, że uda mi się ją odstawić do zakonczenia pierwszego trymestru. Wolę myśleć optymistycznie, że zrozumie, że jest starszą siostrą i będzie się słuchać i pomagac mamie. Ahh marzenia😂 a co do mamozy, to moja siostra ma prawie 4 letnia córkę i tam mamoza dalej trwa, więc to też niestety może byc taki stan przewlekły. Chyba pozostaje się pogodzić, że tak już jest, bo chyba ciężko z tym walczyć.
 
U nas tez ciężka noc, bo to moje dziecko się tak rzuca, że nie da się z nim spać
emoji849.png

Mamy starszaków-macie jakieś rady jak oduczyć prawie dwulatka spania z nami? Nie wyobrażam sobie z nim spać jak będę miała większy brzuch, a z noworodkiem to już w ogóle...
Jeśli tego potrzebuje.... to może być ciężko. Mój 6 latek nawet jeśli zasypia u siebie to i tak do nas przychodzi, nadal. Starszy 8latek od początku nie potrzebował, zasypiał sam. :):):)
Mam nadzieję, że jak pojawi się dzidziuś to jakoś wypracujemy temat snu :)
- wypracujemy zasypianie i sen wszystkich domowników oczywiście :D
 
reklama
Jeśli tego potrzebuje.... to może być ciężko. Mój 6 latek nawet jeśli zasypia u siebie to i tak do nas przychodzi, nadal. Starszy 8latek od początku nie potrzebował, zasypiał sam. :):):)
Mam nadzieję, że jak pojawi się dzidziuś to jakoś wypracujemy temat snu :)
- wypracujemy zasypianie i sen wszystkich domowników oczywiście :D

Tez wychodziłam z takiego założenia, że jak potrzebuje to niech śpi nawet do 18tki. Problem w tym, że on jest trochę niebezpieczny, przed świetami wsadził mi paznokieć w oko, musiałam aż do okulisty dzwonić i dostałam maść z antybiotykiem. Wczoraj mężowi tak przyłożył głowa, że byłam pewna, że po zębie...wydaje mi się, że on trochę tak jakby lunatykuje, dzisiaj w nocy próbował zejść z łóżka i krzyczał „halo, halo” [emoji23] może to tez wina ząbkowania, sama już nie wiem...
 
Do góry