PaulinaMalina91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2020
- Postów
- 8 671
mnie piersi tez nie bolą tylko sutkiJa za to zaczęłam sobie wmawiać że coś nie tak bo piersi mnie wcale nie bola
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mnie piersi tez nie bolą tylko sutkiJa za to zaczęłam sobie wmawiać że coś nie tak bo piersi mnie wcale nie bola
Może Cię to trochę uspokoi, ale ja mam podobnie zwykle nie bolą, czuję je tylko wieczorem i to nie zawsze. Tak dla podniesienia na duchu mądry cytatJa za to zaczęłam sobie wmawiać że coś nie tak bo piersi mnie wcale nie bola
WOW mega gratulacje, naprawdę natura jest nieprzewidywalna, bliska mi osoba walczyła o dziecko ponad 10 lat, udało się dzięki in vitro, a później bach zaszła naturalnie w ciążę i ma więcej niż jednego bobasaCześć! Po cichu się witamu nas długa droga starań ponad rok, diagnoza wrogość śluzu i słaba jakość plemników... W czerwcu pierwsza inseminacja udana, ale dzieciątko zmarło w 8tygodniu. W sierpniu miałam łyżeczkowanie, we wrześniu i październiku 2 nieudane inseminacje... W listopadzie decyzja o zaprzestaniu starań i odpoczynku... A wczoraj 2 krechy
test zrobiłam dla formalności bo u nas naturalne zapłodnienie równało się z cudem... No i cud się stał!!! Beta z wczoraj 1920
dziś o 11.20 mam wizytę i zobaczymy co tam się kryje
według obliczeń moich termin 14.09
![]()
Cześć! Po cichu się witam [emoji6] u nas długa droga starań ponad rok, diagnoza wrogość śluzu i słaba jakość plemników... W czerwcu pierwsza inseminacja udana, ale dzieciątko zmarło w 8tygodniu. W sierpniu miałam łyżeczkowanie, we wrześniu i październiku 2 nieudane inseminacje... W listopadzie decyzja o zaprzestaniu starań i odpoczynku... A wczoraj 2 krechy [emoji3059] test zrobiłam dla formalności bo u nas naturalne zapłodnienie równało się z cudem... No i cud się stał!!! Beta z wczoraj 1920 [emoji16] dziś o 11.20 mam wizytę i zobaczymy co tam się kryje [emoji16] według obliczeń moich termin 14.09 [emoji6]
dokładnie. Ja jestem tego przykłademMoże Cię to trochę uspokoi, ale ja mam podobnie zwykle nie bolą, czuję je tylko wieczorem i to nie zawsze. Tak dla podniesienia na duchu mądry cytat
"Brak bólu piersi
Brak bólu piersi nie oznacza, że z ciąża jest coś nie tak. Piersi nie mogą boleć przez cała ciąże ponieważ byłoby to bardzo uciążliwe. Piersi bolą i na trochę przestają, jednak nie oznacza to że ciąza rozwija się nieprawidłowo bądź wcale.
Niektóre kobiety w trakcie ciąży w ogóle nie odczuwają bólu piersi."
Cześć dołączam i ja6.01 zrobiłam test i wyszły dwie kreski. Beta z wczoraj 867 iu/l z aplikacji pokazuje tydzień 4+2. W poniedziałek ide na powtórkę bety a we wtorek mam wizytę u lekarza. Jest to bardzo stresujący czas dla mnie, ponieważ w lecie poroniłam swoją pierwsza ciąże - puste jajo płodowe. Nie mogę opędzić się od negatywnych myśli...
Ja się dzisiaj obudziłam z okropny bólem piersi i mdlosciamico mi do tej pory nie dokuczało także może jeszcze wszystko przed wamimnie piersi tez nie bolą tylko sutkiale z dnia na dzień coraz bardziej wiec to pewnie kwestia czasu
Nie martw się ja też mam mutację MTHFR, musiałam zrobić te badania przed in vitro i mój lekarz mówił, że połowa społeczeństwa to ma. Przerzuć się od razu na metafolin, mi kazał kupić folian z firmy solgar. Czy oprócz tego badałaś też homocysteine? Bo to jest jakos powiązane i u mnie była troszkę podwyższona, w związku z czym biorę modulator homocysteiny, no i mam też zastrzyki clexane. Może poproś czy jakoś telefonicznie udało by Ci się skonsultować szybciej tą mutacje? Bo nie wiem, czy nie powinnaś też ich brać zapobiegawczoDziewczyny jestem przerażona, robiłam badanie na mutację MTHFR i dzisiaj odebrałam wyniki, że mam to coś. Teraz jestem mocno zestresowana, bo nie wiem czy to oznacza, że całe moje branie kwasu foliowego od wielu miesięcy nie dało nic i może być problem z ciążą i z dzieckiem? Do wizyty u lekarza mam ponad 2,5 tygPrzerabiał może ktoś już ten temat?
Ja mam dzisiaj 5+2, w dalszym ciągu czuje pobolewanie "okresowe" oraz czasem klucie w okolicy jajnika. Ginekolog mówiła, że tak może być.Dziewczyny u mnie wychodzi 5t1d czy Wy też czujecie cały czas brzuch? On niby już tak nie boli okresowo ale tak ćmi, szczególnie jak np wrócę z zakupów w sensie po jakiejś aktywności![]()