reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Cześć dziewczyny 😀 u mnie po środowej wizycie u nowej Pani ginekolog i po luteinie po plamieniach ani śladu! 😀 kamień z serca i o wiele lepsze samopoczucie, aż mi apetyt wrócił 😂😂 ale.. mam zakaz seksu na miesiąc 🧐 maź jak usłyszał to aż nie mógł nic powiedzieć 😂 czy jest tutaj któraś w takiej sytuacji? Jak sobie radzicie? Nie ukrywam ze u mnie od kiedy jestem w ciazy ochota tez jest 3x większa niż wcześniej 😂😂
 
Dziewczyny co myślicie o szczpieniach na covid w ciąży? Ktoras by się zdecydowała?

Na covid się nie zdecyduje. Zreszta wydaje mi się, że moja kolejka będzie gdzieś na jesień, wiec nie ma dylematu ;)
Natomiast w poprzedniej ciąży szczepilam się na krztusiec i to powtórzę, ale to dopiero w III trymestrze.
 
Cześć dziewczyny [emoji3] u mnie po środowej wizycie u nowej Pani ginekolog i po luteinie po plamieniach ani śladu! [emoji3] kamień z serca i o wiele lepsze samopoczucie, aż mi apetyt wrócił [emoji23][emoji23] ale.. mam zakaz seksu na miesiąc [emoji3166] maź jak usłyszał to aż nie mógł nic powiedzieć [emoji23] czy jest tutaj któraś w takiej sytuacji? Jak sobie radzicie? Nie ukrywam ze u mnie od kiedy jestem w ciazy ochota tez jest 3x większa niż wcześniej [emoji23][emoji23]

Tez dostaliśmy zakaz ze względu na ten krwiak, mąż tez podłamany ;) no ale jak trzeba to trzeba, mam nadzieje, że się wchłonie i jeszcze sobie użyjemy :)
 
Tez dostaliśmy zakaz ze względu na ten krwiak, mąż tez podłamany ;) no ale jak trzeba to trzeba, mam nadzieje, że się wchłonie i jeszcze sobie użyjemy :)
ja tak samo mam nadzieje ze po miesiącu lekarka da zielone światło 😂 oczywiście, dzidzia najważniejsza. Ja dostałam zakaz tak bardziej asekuracyjnie bo z sama ciaza wszystko w porzadku, tylko pare dni brudzilam nie wiadomo czemu 🤔 zapewne od za niskiego progesteronu
 
A u mnie libido mocno poleciało w dół. Mam zmiany nastroju jak przed okresem ba nawet gorzej. :p Więc mój nie zadowolony nie dość że mi się nie chce to jeszcze się kłócimy. Mam nadzieję że niedługo. Poczuje się lepiej
 
A tak w ogóle to was podziwiam że piszecie o tak późnych godzinach,ja staram się dotrwać do 21 i zasypiam jak niemowlę,ale co dzień wstaje o 5.30 więc to może dlatego,ciekawe do której jutro pospie to jedyny dzień wolny w tygodniu[emoji3]
Ja to nocny marek jestem od zawsze :-)

Bylam rano po sniadaniowe zkaupy w biedronce. Jak tylko zobaczylam parówki to aż mi slinka doslownie pociekla. Musialam kupić i zjeść bo b umarła chyba.
 
Dziewczyny co myślicie o szczpieniach na covid w ciąży? Ktoras by się zdecydowała?
Gdyby szczepienia były realne to może bym się nad tym zastanowiła, na razie jestem ostatnia w kolejce do szczepień, więc nie rozkmniniałam szczepień przeciw COVID w ciąży.
w zeszłym roku będąc na początku ciąży miałam infekcje wirusowa związana M.in. Z Dusznościami, nawet miałam test na grypę i nie wyszła. Podejrzewam, że to mógł być COVID, bo wszyscy w pracy mieli dziwne infekcje a mąż tez dziwnie, bo prawie miesiąc chorował, a to dla niego nietypowe. W każdym razie tamta ciąża obumarła i chyba trzech lekarzy mi powiedziało, ze mogło to mieć związek z infekcją wirusową. Dlatego bardziej boje się choroby niż szczepionek.
 
reklama
Ja to nocny marek jestem od zawsze :-)

Bylam rano po sniadaniowe zkaupy w biedronce. Jak tylko zobaczylam parówki to aż mi slinka doslownie pociekla. Musialam kupić i zjeść bo b umarła chyba.
Elodia też mam jazdę na parówki :D i miałam tak. W poprzednich ciążach. A teraz to jeszcze musztarda e makrela w Pomidorach i Coleslaw heheh :)
 
Do góry