reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Tym razem już nie będę panikowała.. Już co ma być to będzie i już... A jak pojawi się dużo tego to na sor podjadę...Trudno... Strata wiadomo że boli... Ale jak już wiesz ze ty zrobiłaś wszystko co możliwe to pozostaje bezsilność i myśl o tym że coś musiało być nie tak... 😢
Przepraszam za czarne scenariusze...
Trzymaj się. Oby wszystko było dobrze 🍀
 
reklama
Tym razem już nie będę panikowała.. Już co ma być to będzie i już... A jak pojawi się dużo tego to na sor podjadę...Trudno... Strata wiadomo że boli... Ale jak już wiesz ze ty zrobiłaś wszystko co możliwe to pozostaje bezsilność i myśl o tym że coś musiało być nie tak... 😢
Przepraszam za czarne scenariusze...
Kochana ja mam to samo.. Też już tylko czekam.. Co ma być to będzie..
 
Ja czekam na pobranie krwi ale jest pogrom, chyba z 20 osób przede mną... Całą noc mi się śniły koszmary, raz że beta wyszła super, za chwilę że wyszedł za mały wynik... Niech się już w końcu skończy ta niewiedza... [emoji25] To będzie dla mnie ciężki dzień, niech u Was będzie lepiej i dzielcie się samymi dobrymi wieściami
 
A ja się wykończe psychicznie... Wczoraj ten ból brzucha i mdłości mega... Dziś rano wstaje podcieram się a tam plamienie, tzn tylko na papierze było takiej kawy z mlekiem... Ale wiadomo jak to już na mnie działa... Brzuch jeszcze trochę gdzieś tam czuje ale. To raczej takie uczucie jakbym miała zakwasy... Masakra 😢 czy nie może być w końcu normalnie i dobrze 😢
Ja plamie tak już od prawie 3 tygodni z przerwami na dzień lub dwa. Bóle brzucha też mam. Lekarz badał mnie we wtorek mówi że ok, i że tak się niestety dzieje. W ciąży z listopada gdzie pęcherzyk nie rósł wsztstko było ok. Nie plamiłam, brzuch tak nie bolał. Więc teraz te plamienia i bóle biorę za dobry znak 😁 tak jak mówisz zrobiłyśmy wszystko co na tym etapie możliwe, ale wiem że będzie dobrze 😊
 
Hej [emoji846] witamy. Wygląda na to , że mamy termin w tym samym dniu [emoji846]Trzymam kciuki za Twoje dzisiejsze USG. Jeśli chodzi o leki to też biorę taki zestaw [emoji846] Powodzenia i daj znać po wizycie [emoji846]
Też masz jelitowe rewelacje? :/ u mnie narazie zaostrzenie się nie rozkręca, więc liczę, że będzie spokojnie. Jestem po leczeniu biologicznym.
Ale fajowo, że mamy ten sam termin. Miałaś już usg?
 
Hej, witam się i ja. Jutro pierwsze usg, z ostatniej miesiączki termin wypada mi na 19 września. Biorę neoparin i assamax, choruje na wrzodziejace zapalenie jelita grubego, więc jestem też pod opieką gastrologia.
Mam już starszego syna, w tym roku skończy 11 lat. Z mężem staraliśmy się teraz o dziecko ponad 3 lata, była i inseminacja i wszystkie badania, które wychodziły super a ciąży nie było. Jak odpuscilismy, a ja kompletnie przepadłam z nowym hobby (wspinaczka skałkowa), to bach! Niespodzianka:) dwie kreski wychodziły mi szybko bo parę dni przed terminem kolejnej miesiączki, a ostatnia beta z wtorku była już prawie 18 tysięcy, tak więc jutro mam nadzieję zobaczyć co nie co podczas badania😉 💓
Witaj, mi termin też wypada na 19 września. Dziś mam 5+6 ale pierwsza wizytę dopiero w środę 😊
 
Też masz jelitowe rewelacje? :/ u mnie narazie zaostrzenie się nie rozkręca, więc liczę, że będzie spokojnie. Jestem po leczeniu biologicznym.
Ale fajowo, że mamy ten sam termin. Miałaś już usg?
Przepraszam, źle przeczytałam . Może dlatego, że pół przytomna byłam [emoji85]Ja tylko neopari.n biorę i ac.ard.Problemow jelitowych nie mam [emoji846]USG już miałam w tamtą sobotę . Był pęcherzyk i cień zarodka ale nawet nie było jak go uchwycić na zdjęciu. Wizytę mam w przyszłym tyg i mam nadzieję, że już zobaczę bijące serduszko [emoji846][emoji7]
 
Ostatnia edycja:
A ja się wykończe psychicznie... Wczoraj ten ból brzucha i mdłości mega... Dziś rano wstaje podcieram się a tam plamienie, tzn tylko na papierze było takiej kawy z mlekiem... Ale wiadomo jak to już na mnie działa... Brzuch jeszcze trochę gdzieś tam czuje ale. To raczej takie uczucie jakbym miała zakwasy... Masakra [emoji22] czy nie może być w końcu normalnie i dobrze [emoji22]
Plamienia zawsze stresują więc nie ma się co dziwić, że się martwisz ale staraj się myślec pozytywnie. Mi lekarz mówił , że to się często zdarza i nie musi świadczyc o niczym złym [emoji846]
 
reklama
Do góry