reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Hej dziewczyny.
Bardzo się cieszę z Waszych udanych wizyt [emoji8]oby jak najwięcej dobrych wiadomości [emoji846][emoji846][emoji846][emoji846]
Witam też nowe koleżanki [emoji846]super, że jest nas coraz więcej [emoji846]

Mało się odzywam bo miałam wczoraj bardzo stresujący dzień [emoji45]Najpierw wizyta u dentysty, a później problemy z synem. Dodał wysokiej gorączki cholera wie skąd . Przez długi czas nie mogłam jej niczym zbic więc już mi wyobraźnia zaczelea działać... Mieliśmy z nim jechać na ip ale temp zaczęła się obniżać. Muszę iść z nim do jakiegoś pediatry prywatnie bo u nas państwowy lekarz oferuje tylko teleporady... paranoja [emoji853]
Z tego wszystkiego zaczął mnie pobolewac brzuch [emoji45]

Mój syn przed samymi świetami miał przez cztery dni gorączkę po 40,5 stopnia. I do tego tylko katar. To jakaś wirusowka była (ale nie ten słynny wirus), no koleżanki córka miała to samo. Stresu było dużo, ale na szczęście przeszło bez komplikacji.
 
Mój syn przed samymi świetami miał przez cztery dni gorączkę po 40,5 stopnia. I do tego tylko katar. To jakaś wirusowka była (ale nie ten słynny wirus), no koleżanki córka miała to samo. Stresu było dużo, ale na szczęście przeszło bez komplikacji.

Czyli też się strachu najadłas , a temp spadala synkowi po lekach ?

No u nas dziś lepiej więc mam nadzieję, że to nic groźnego. Generalnie chyba jestem przewrażliwiona na punkcie syna [emoji16]Po porodzie aż w nerwicę lekowa wpadłam . Chociaż teraz te chorobska sa takie dziwne, że czasem lepiej dmuchać na zimne
 
Ja dziś wstałam i zobaczyłam na papierze odbrobinę jasnobrązowego śluzu [emoji17]oczywiście jestem już cała w stresie a wizyta dopiero jutro ...
Też miałam takie brązowe plamienia i nic złego się nie stało. Staraj się nie stresować i odpoczywać. Dobrze, że masz jutro wizytę [emoji846]
 
Hej dziewczyny ja niestety muszę się z wami pożegnać .... wczoraj od rana zaczęłam plamić szpital , leki i szansa ze będzie ok a ok 18 coraz większe krwawienie i ból brzucha na dole .... znowu szpital i wiadomość ze poronienie samoistne 5 tydzień 😔😔😔 lekarz powiedział ze nie miałam na to wpływu ze tego nie da się zatrzymać na tak wczesnym etapie . Także trzymajcie się ściskam was
 
Z tymi uplawami jasno brązowymi to myślę że spokojnie obserwowaćja w każdej ciąży miałam,teraz też już dwa razy,ale dopiero w tej ciąży nie schodzę na zawał z tego powodu,bo wiem że się zdarza
W poprzedniej ciąży w 10 tyg dostałam krwotoku takiego prawdziwego siadłam na kibelku i chlust leje się,żeby dojechać do szpitala musiałam się nieźle zabezpieczyć,jechałam oczywiście pewna że dziecka już nie ma,a tam słyszę że z dzieckiem wszystko w porządku,byłam w szoku,miałam jakiegoś krwiaka który pękł,polezalam dwa tygodnie w szpitalu na lekach i wszystko skończyło się dibrze
 
Czyli też się strachu najadłas , a temp spadala synkowi po lekach ?

No u nas dziś lepiej więc mam nadzieję, że to nic groźnego. Generalnie chyba jestem przewrażliwiona na punkcie syna [emoji16]Po porodzie aż w nerwicę lekowa wpadłam . Chociaż teraz te chorobska sa takie dziwne, że czasem lepiej dmuchać na zimne

Spadała, ale głównie po nurofenie. Po paracetamolu nie było prawie żadnej poprawy. No i niestety szybko wracała, ciężko było te 8 godzin wytrzymać miedzy dawkami.
U nas na szczęście pediatra przyjmuje normalnie jak trzeba, wiec go osluchal to o tyle byłam spokojniejsza. No ale cztery dni i tak wyjęte z życia...
 
Cześć Kobietki!

Też mam termin na wrzesień, wizyta jeszcze przede mną, nie chciałam iść za wcześnie bo i tak by mi nawet karty nie założyli ;) Mamy już prawie 5 latka i teraz oczekujemy drugiego Bobo dokładnie zaplanowanego :)
Witaj w klubie ja tak samo jak ty mam w domu 5 latkę i czekamy na drugie😄
 
Wiem ze plamienia się zdarzają tyko ja już raz poroniłam stąd najgorsze myśli mnie nachodzą 😣 zostałam dziś na zdalnej pracy mam zamiar odpoczywać i jutro zobaczymy co będzie 🥺
 
reklama
Spadała, ale głównie po nurofenie. Po paracetamolu nie było prawie żadnej poprawy. No i niestety szybko wracała, ciężko było te 8 godzin wytrzymać miedzy dawkami.
U nas na szczęście pediatra przyjmuje normalnie jak trzeba, wiec go osluchal to o tyle byłam spokojniejsza. No ale cztery dni i tak wyjęte z życia...

A no właśnie, a u nas odkąd pojawił się covid lekarze przyjmuja dzieci przez telefon... paranoja [emoji846]
Mam nadzieję, że uda mi się załatwić jakąś prywatna wizytę na dziś .
 
Do góry