wrześniowe mamy 2021

[sky_84]

Ja mam wizytę w piątek, to będzie jakoś 5+5/5+6, w ostatniej ciąży byłam podobnie i udało się złapać serduszko, ale byłam u lekarki z super sprzętem, a teraz nie wiem bo idę pierwszy raz. W sumie chciałabym tylko wykluczyć ciąże pozamaciczna, raczej się nie nastawiam na serduszko. Na następna się umowie może za dwa tygodnie, już powinno być więcej widać.
Co do l4 chciałabym pracować do końca czerwca minimum, ale ja mam prace biurowa, teraz głównie zdalną. Rozumiem te dziewczyny, które w obecnej sytuacji wolą zostać w domu. Ja tez na pewno będę bardziej uważać.

 

[Gusiek90]

Cześć Dziewczyny. Czekam w kolejce na badanie. Stres mnie zjada. Od 4 nie śpię. Wiem, ze wcześnie mam wizytę i raczej nie zobaczę fasolki, ale kończą mi się prawie wszystkie leki i muszę dostać recepty. Mam nadzieję, że pęcherzyk jest w macicy a nie np. w bliźnie po cc...
Na L4 jeśli będzie wszystko dobrze, pójdę po 14 tygodniu. 6 razy straciłam dziecko i pamiętam jak to jest wracać do pracy po poronieniu... w 2016 r. skończyłam 12 tc, wszystko było dobrze a po kilku tygodniach musiałam wrócić do pracy w szkole bo moje dzieci obumarły... nie chcę znowu tego przeżywać.

Trzymam mocno kciuki,żeby wszystko było w porzadku będzie dobrze!

 

[izis19]

Mi dzisiaj zaczęły dokuczac piersi. Czego wcześniej nie było. Mam nadzieję że to objaw, że ciąża się rozwija. Zwariuje do czwartku czekając na tą pierwszą wizytę. A co do zwolnienia chce wziąćjak najszybciej bo pracuje w galerii handlowej po 12h na nogach i dźwigam dostawy

 

[Lasana]

Cześć Dziewczyny. Czekam w kolejce na badanie. Stres mnie zjada. Od 4 nie śpię. Wiem, ze wcześnie mam wizytę i raczej nie zobaczę fasolki, ale kończą mi się prawie wszystkie leki i muszę dostać recepty. Mam nadzieję, że pęcherzyk jest w macicy a nie np. w bliźnie po cc...
Na L4 jeśli będzie wszystko dobrze, pójdę po 14 tygodniu. 6 razy straciłam dziecko i pamiętam jak to jest wracać do pracy po poronieniu... w 2016 r. skończyłam 12 tc, wszystko było dobrze a po kilku tygodniach musiałam wrócić do pracy w szkole bo moje dzieci obumarły... nie chcę znowu tego przeżywać.

Oj, to swoje już przeżyłaś, teraz już chyba musi być dobrze? Dawaj znać, jak po wizycie

 

[PaulinaMalina91]

Cześć Dziewczyny. Czekam w kolejce na badanie. Stres mnie zjada. Od 4 nie śpię. Wiem, ze wcześnie mam wizytę i raczej nie zobaczę fasolki, ale kończą mi się prawie wszystkie leki i muszę dostać recepty. Mam nadzieję, że pęcherzyk jest w macicy a nie np. w bliźnie po cc...
Na L4 jeśli będzie wszystko dobrze, pójdę po 14 tygodniu. 6 razy straciłam dziecko i pamiętam jak to jest wracać do pracy po poronieniu... w 2016 r. skończyłam 12 tc, wszystko było dobrze a po kilku tygodniach musiałam wrócić do pracy w szkole bo moje dzieci obumarły... nie chcę znowu tego przeżywać.

będzie dobrze!!

 

[AgataM12345]

Cześć Dziewczyny. Czekam w kolejce na badanie. Stres mnie zjada. Od 4 nie śpię. Wiem, ze wcześnie mam wizytę i raczej nie zobaczę fasolki, ale kończą mi się prawie wszystkie leki i muszę dostać recepty. Mam nadzieję, że pęcherzyk jest w macicy a nie np. w bliźnie po cc...
Na L4 jeśli będzie wszystko dobrze, pójdę po 14 tygodniu. 6 razy straciłam dziecko i pamiętam jak to jest wracać do pracy po poronieniu... w 2016 r. skończyłam 12 tc, wszystko było dobrze a po kilku tygodniach musiałam wrócić do pracy w szkole bo moje dzieci obumarły... nie chcę znowu tego przeżywać.

Wszystko będzie dobrze zobaczysz!

 

[Dalam]

Ja też mam wizytę 15go. Myślę że serduszko juz będzie. Docelowo chciałabym pracować co najmniej do końca marca ale niewiem jak to będzie. Ja kowida nie przechodzilam i tego troszkę się boje.

 

[Niecierpliwa233]

Cześć Dziewczyny. Czekam w kolejce na badanie. Stres mnie zjada. Od 4 nie śpię. Wiem, ze wcześnie mam wizytę i raczej nie zobaczę fasolki, ale kończą mi się prawie wszystkie leki i muszę dostać recepty. Mam nadzieję, że pęcherzyk jest w macicy a nie np. w bliźnie po cc...
Na L4 jeśli będzie wszystko dobrze, pójdę po 14 tygodniu. 6 razy straciłam dziecko i pamiętam jak to jest wracać do pracy po poronieniu... w 2016 r. skończyłam 12 tc, wszystko było dobrze a po kilku tygodniach musiałam wrócić do pracy w szkole bo moje dzieci obumarły... nie chcę znowu tego przeżywać.

Też się stresowałam. Wiem co czujesz. Bedzie dobrze. Trzymam kciuki;*

 

[Dalam]

A skąd jesteście? Ja jestem z Wieliczki

 

[AgataM12345]

A skąd jesteście? Ja jestem z Wieliczki

Ja z Krakowa