reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Dziewczyny brakuje mi w pokoiku małej jakiejś lampki nocnej, możecie coś polecić nie za miliony, chodzi aby to światełko było takie delikatne 🌺help
Lampka miękka miś od polus. Można tez zamontować sobie taki regulator na lampkę nocna czy światło ze można bardzo zmniejszyć natężenie światła. Ja mam taka lampkę (są dwa rozmiary, mam mniejsza, dziecko może się tym bezpiecznie bawić) i chce teraz przy drugim montować regulator. Termin mam na koniec października (mam komplikacje, jak donoszę to w zależności od sytuacji cc 36-39 tydzień, oby udało się do tego czasu donosić to będzie sukces).
 
reklama
Każda z nas ma podobne odczucia, a Ty na serio powinnaś się poradzić lekarza, albo i nawet psychologa bo coś ewidentnie jest nie tak, bez obrazy oczywiście nie pisze po złości tylko czytałam co pisałaś wcześniej, chyba to my pierrworodki powinnyśmy miesmc pełne gacie ze tak powiem a jak widać każda jakoś się trzyma
Jest coś takiego jak tokofobia, lek przed porodem, psychiatra to diagnozuje i wystawia zaświadczenie i wtedy się kwalifikuje kobietę do cc, nic w tym złego, możesz pójść porozmawiać i psychiatra ci podpowie co w twoim wypadku lepsze dla ciebie i dzidzi
 
Jest coś takiego jak tokofobia, lek przed porodem, psychiatra to diagnozuje i wystawia zaświadczenie i wtedy się kwalifikuje kobietę do cc, nic w tym złego, możesz pójść porozmawiać i psychiatra ci podpowie co w twoim wypadku lepsze dla ciebie i dzidzi
To będzie 4 poród nigdy nie miałam takich lęków. Teraz coś mnie dopadł mega stres...
 
To będzie 4 poród nigdy nie miałam takich lęków. Teraz coś mnie dopadł mega stres...
Bardzo ci współczuje, radzę o tym rozmawiać (tu mam na myśli przyjaciółkę, męża, położna, lekarza prowadzącego, psychiatrę), spróbować medytacji, decyzja należy do ciebie. Musisz jakby ocenić i zadecydować z czym będzie ci komfortowo. Życzę ci cokolwiek zadecydujesz żeby poród przebiegł dobrze i żeby dzidzia była zdrowa a ty zebys się dobrze czuła
 
Każda z nas ma podobne odczucia, a Ty na serio powinnaś się poradzić lekarza, albo i nawet psychologa bo coś ewidentnie jest nie tak, bez obrazy oczywiście nie pisze po złości tylko czytałam co pisałaś wcześniej, chyba to my pierrworodki powinnyśmy miesmc pełne gacie ze tak powiem a jak widać każda jakoś się trzyma

Lampka miękka miś od polus. Można tez zamontować sobie taki regulator na lampkę nocna czy światło ze można bardzo zmniejszyć natężenie światła. Ja mam taka lampkę (są dwa rozmiary, mam mniejsza, dziecko może się tym bezpiecznie bawić) i chce teraz przy drugim montować regulator. Termin mam na koniec października (mam komplikacje, jak donoszę to w zależności od sytuacji cc 36-39 tydzień, oby udało się do tego czasu donosić to będzie sukces).
Dzięki za odpowiedź, i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i resztę ciąży 🐻
 
Dziewczyny, czy też na koniec macie straszną zgagę i momentami jedzeniowstret? 38tc i nie daję rady jeść nabiału, jak już coś zjem z rozsądku to muszę się napoić dwoma kubkami parzonej mięty i zjeść garść migdałów....
Już trochę mam dosyć i tylko odliczam godziny i dni do porodu.... A dotychczas było wręcz bezproblemowo
 
Dziewczyny, czy też na koniec macie straszną zgagę i momentami jedzeniowstret? 38tc i nie daję rady jeść nabiału, jak już coś zjem z rozsądku to muszę się napoić dwoma kubkami parzonej mięty i zjeść garść migdałów....
Już trochę mam dosyć i tylko odliczam godziny i dni do porodu.... A dotychczas było wręcz bezproblemowo
Ja też zaczynam 38 Tc i zgagę już mam od dobrych trzech tygodni mi pomagają trochę gumy miętowe
 
reklama
Dziewczyny, czy też na koniec macie straszną zgagę i momentami jedzeniowstret? 38tc i nie daję rady jeść nabiału, jak już coś zjem z rozsądku to muszę się napoić dwoma kubkami parzonej mięty i zjeść garść migdałów....
Już trochę mam dosyć i tylko odliczam godziny i dni do porodu.... A dotychczas było wręcz bezproblemowo
Ja też po serkach mam zgage i już mam mniejszy apetyt.
 
Do góry