Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No wlasnie ja pakuje tylko kocyk i pajacyki byle do auta dojscPo co wy się przejmujecie i tak sobie same nakręcacie w głowie, przecież szpital to nie wiezienie i nawet jak będzie lać czy zimno to mąż, chłopak ktoś z rodziny może donieść zawsze. Dzwoniłam do szpitala na oddział (co polecam zrobić) żeby mieć 100%pewnosc co wziąść powiedzieli ze zważywszy że korona nadal trwa wyszczegoloniona jest lista co można a co szpital da,. No ale każdy sobie robi jak chce
reszte zawsze mozna dowiesc
wczoraj byłam na późnym echu serca bo ciezko bylo się dostać wcześniej na NFZ i przy okazji miałam usg dokładniejsze to mała jest w tyg 35+3dni i waży ok 2660 na szczęście z serduszkiem wszystko dobrze (ja jestem po korekcie wady serca) 
U mnie początek 37 tygodnia i mały bardzo szaleję, nawet mam odczucie w pochwie....., które czasami jest dość nieprzyjemne takie rozpieranie....A jak tam z ruchami maluszków? Wszędzie pisza ze dzieciaczki sa na tyle duze ze juz maja malo miejsca i więcej śpią a ja mam wrażenie ze nasza mała coraz więcej szaleje i dłużej
Nie wiem, ja sie stresuje tymi ruchami... u mnie rusza sie raz rano duzo i potem cisza tylko rozciaganie a potem wieczoremA jak tam z ruchami maluszków? Wszędzie pisza ze dzieciaczki sa na tyle duze ze juz maja malo miejsca i więcej śpią a ja mam wrażenie ze nasza mała coraz więcej szaleje i dłużej
łozysko mam z przodu i moze dlatego bo czasem czuje jego kopniecia tak jakby w odbycie
a no i nozki ma na dole...
A który tydzień?Nie wiem, ja sie stresuje tymi ruchami... u mnie rusza sie raz rano duzo i potem cisza tylko rozciaganie a potem wieczorem
Ja tez
35+2
A jak samopoczucie. U mnie oprócz paniki i leku przed porodem byłoby ok. Mały bardzo mnie kopię zwłaszcza rano i w nocy aż boliJa tez
Samopoczucie takie sobie...boje sie kazdego bolu itp.kazdego ruchu bo nie wiem czy za duzo czy za malo itp. Dzis ide do lekarz i juz czuje jak mnie ciagnie itp..ciagle sie lezy to strach wstać na dluzej...
Mam to samo Daj znać jak po wizycie, co mówił lekarz? Ja też boję się za dużo chodzić, dużo leżę. Bardzo się boję...., że zemdleję, ,zwymiotuję że strachu na porodówce. Ciężki przypadek że mnie nerwicowo- paniczny . Ja się nakręcę to jest problem serce mało mi nie wyskoczy że strachu
