reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

Hej dziewczyny, ja właśnie zaczynam 32 tc I tak samo synek jest bardzo ruchliwy a teraz w nocy najbardziej szaleje. Dzisiaj już druga noc nie przespana z bólu. Już nie wiem jak się ułożyć do spania. Zazwyczaj co godzinę zmieniam bok, ale gdy spie na prawej stronie rano odczuwam bol brzucha po prawej stronie, promieniujący do nogi. A za to na lewym boku boli mnie kręgosłup. Myślę że to dzidziuś naciska mi na narządy. Czy wy też tak macie? Czujecie " ból wnętrzności"? Boję się że tak zostanie juz do porodu 🥺
jestem w 33 tc i noce od jakiegos tygodnia są dla mnie bardzo męczące. Ciężko się ułożyć i przespac cała noc. Jak chodze w ciągu dnia to czuje takie uciskanie na pecherz ze czasem aż boli. Jak leze to nie mam czegoś takiego. Ogólnie już coraz ciężej. Na poczatku lipca duzo pokupilam malej z wyprawki i cieszylo mnie przeglądanie roznych rzeczy a teraz ciezko mi siedzi przy lapku żeby coś wybrać bo mala się rozpycha gorą ze aż boli. Jeden koszyk kompletuje drugi tydzien... no ale trzeba jakoś dotrwac ten ostatni miesiąc i troche 🥰🥰🥰
 
reklama
A dziewczyny pisalyscie ze stawia się wam brzuch czasem. Ja chyba nie mam czegoś takiego albo nie umiem tego rozpoznać. Czy to uczucie jest na tyle rozpoznawalne ze nie da się tego zignorować? Bo już sama nie wiem.
 
jestem w 33 tc i noce od jakiegos tygodnia są dla mnie bardzo męczące. Ciężko się ułożyć i przespac cała noc. Jak chodze w ciągu dnia to czuje takie uciskanie na pecherz ze czasem aż boli. Jak leze to nie mam czegoś takiego. Ogólnie już coraz ciężej. Na poczatku lipca duzo pokupilam malej z wyprawki i cieszylo mnie przeglądanie roznych rzeczy a teraz ciezko mi siedzi przy lapku żeby coś wybrać bo mala się rozpycha gorą ze aż boli. Jeden koszyk kompletuje drugi tydzien... no ale trzeba jakoś dotrwac ten ostatni miesiąc i troche 🥰🥰🥰
Z tym pęcherzem to też różnie bywa 😄 dzidzia coraz niżej i naciska, gorzej jak się nagle ruszy, muszę nosić Wkładki bo boję się że popuszczę... 🤣
 
My zaczęłyśmy 33 tydzień i w sumie nie jest źle. Często budze sie w nocy i meczy mnie zgaga ale co do poruszania sie to daje rade. Mam psiaka z którym musze wychodzic wiec trzymam kondycje 😋 co do chodzenia to wtedy odczuwam ze mala jest i napiera na pęcherz. Mala ma swoje pory kiedy jest aktywna i czasmi potrafi kopnąć. Ciesze sie ze mam juz wyprawkę wiec teraz tylko czekamy na wielki dzień ;)
 
A dziewczyny pisalyscie ze stawia się wam brzuch czasem. Ja chyba nie mam czegoś takiego albo nie umiem tego rozpoznać. Czy to uczucie jest na tyle rozpoznawalne ze nie da się tego zignorować? Bo już sama nie wiem.
Stawia, w sensie że twardnieje? Można odczuć po dłuższym ruchu. Brzuch robi się twardy, skóra bardziej naciągnięta i czuć ciągnięcie w dół.
 
Czyli nie jestem odosobnionym przypadkiem, musimy się trzymać kochane już nie dużo nam zostało i utulime te nasze wiercipiety małe ❤️
 
Hej Dziewczyny,

u nas niestety złe wieści, jestem w szpitalu bo pekł mi pecherz płodowy, podali sterydy i antybiotyki. Narazie będą się starali opóźnić poród, ale tak czy siak mała urodzi się w najbliższym czasie...
 
Hej Dziewczyny,

u nas niestety złe wieści, jestem w szpitalu bo pekł mi pecherz płodowy, podali sterydy i antybiotyki. Narazie będą się starali opóźnić poród, ale tak czy siak mała urodzi się w najbliższym czasie...
trzymaj się i bądź dobrej myśli. Jesteś w dobrych rękach. Napewno wszystko się ułoży. 🫂🫂🫂
 
reklama
Do góry