reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

My jak zaczęliśmy starania w listopadzie 2019r to od listopada do września 2020 nawet kropelki alkoholu bo wiedzieliśmy że coś tam może już się kłuć a później przygotowania i inseminacja, później ciąża i tak ooo😂 we wrześniu nie wiele piłam, może 2 razy po 1piwku i później przygotowania do kolejnych dwóch inseminacji w listopadzie info ze się nie udało, decyzja o odpuszczeniu. I mieliśmy czekać do wiosny 😉 pozwoliliśmy sobie i bach 🥰
 
reklama
Bry😊co do picia to ja w święta tak a sylwek już na 0%. Lubię czasem lampkę wina wypić , ale te 0%. U mnie jeśli chodzi o alko to bezwzględnie nic jak narazie .
 
U mnie to gladziutko chyba 0,5 l allow weszło, barmany sobie robiłam do rana, ale wtedy zarodek nie był zagnieżdżony. Ostatni raz piłam i paliłam 3.01 na urodzinach siostrzeńca, zaczęłam wtedy lekko krwawić i myślałam, że okres, to implantacja była i 7.01 bladziutka kreska. Ten alkohol wtedy nie miał absolutnie znaczenia. Po teście ostatni raz jeszcze konno jeździłam, ale tak już na pół gwizdka... Następny alkohol za rok w Sylwestra!
ja w sylwestra to bez %. 2 dni przed zrobiłam z głupa test i ku zdziwieniu 2 kreski nie spodziewałam się ciąży bo jak byłam na monitoringu owulacji to pęcherzyk był ale mały i prawie nie rosnął dostałam tab clo ale myślałam że to i tak za późno je biorę bo to już 15 dz cylku. A tu taka niespodzianka 😁
 
A dziewczyny jako ze my te dzieci takie świąteczno-grudniowe mamy to jak u Was na sylwku? 🤣 ja robiłam test 31.12 był negatywny i wypiłam tylko pół Maryjki (co dla mnie niepodobne...🤣) i pozytywny wyszedł dopiero 7.01, ładna miałam minę 🤣 a mąż do mnie „Ania Ty wina nie wypiłaś w sylwestra to nic Ci nie mówiło?” 🤣🤣🤣
hehe No ja w sylwestra byłam strasznie zmęczona, miałam zaproszenie na domówkę, ale tak strasznie mi się iść nie chciało, mąż był strasznie wkurzony 🤣 ale zrobiłam kolacje i wypiłam przez wieczór butelkę wina i lampkę szampana, potem jeszcze 6 stycznia wypiłam szampana z mężem. A 8 stycznia dwie kreski 😳 tyle, ze ja ciąży nie planowałam, jeden jedyny raz bez zabezpieczenia nam się zdarzył 24.12 a miesiączkę miałam 04.12 i mi się wydawało, ze już po dniach płodnych jestem, czekałam sobie grzecznie na miesiączkę, ale coś za długo to trwało 😄 ale koniec końców się cieszę, że będzie mała różnica pomiędzy dziećmi.
Ja też nie planowałam i OM 4.12. Lekarz twierdzi, że z USG mu wychodzi, że ciąża tydzień młodsza i owulacja musiała się przesunąć i zaszlam ok 24.12. Oczywiście piłam w sylwestra i to sporo, bo nic nie podejrzewałam. Okres miałam mieć 01.12, a test zrobiłam dopiero 5.01, bo nawet nie dopuszczałam myśli o ciąży. Później już oczywiście zero alko więc myślę, że nie miało to negatywnego wpływu.
A na kiedy masz termin, bo ja wg OM wychodzi 11.09, ale że późniejsza owulacja i ciąża młodsza to powiedział na 17.09. A dzisiaj nawet nie zapytałam, bo dopiero w domu sprawdziłam, że 10+6, które mi wyszło z USG to mniej niż tydzień opóźnienia. Wg OM miałabym 11+1
Chciałam sobie ustawić cyfrę w profilowany, a dalej nie wiem jaką
Ja 23.12 zobaczyłam blada kreskę, więc alko już odpadł :D
Kurcze, a ja nie wiem ile bije serce mojego bobo i wgl nie słyszałam go, lekarz powiedział, że będziemy nasłuchiwać później, bo w tak wczesnej ciąży się nie powinno i ja nie wiem już jak to jest w poprzedniej ciąży inny lekarz puścił mi w 7 tyg, teraz ten mówi co innego, nie wiem czy to jest faktycznie prawda, że się nie powinno, czy może chcial się wykazać empatia na wszelki wypadek jakbym poroniła, czy może zauwazyl nieprawidłowości, ale nie chciał mnie stresować i nakręcać?
Mi też 4 różnych lekarzy powiedziało, że na wczesnym etapie tylko oglądają obraz, że bije, bo najnowsze zalecenia są, żeby nie słychać. Oczywiście jak ktoś słucha to nie jest powiedziane, że od razu zaszkodzi, ale było kilka badań i profilaktycznie wolą nie słychać. Widziałam, że plasuje.
 
A dziewczyny jako ze my te dzieci takie świąteczno-grudniowe mamy to jak u Was na sylwku? 🤣 ja robiłam test 31.12 był negatywny i wypiłam tylko pół Maryjki (co dla mnie niepodobne...🤣) i pozytywny wyszedł dopiero 7.01, ładna miałam minę 🤣 a mąż do mnie „Ania Ty wina nie wypiłaś w sylwestra to nic Ci nie mówiło?” 🤣🤣🤣
Ja w ogóle się nie spodziewałam ze będę w ciąży bo dopiero 8 stycznia zrobiłam :) i miałam tak zakrapianego sylwestra ze hohoho😁i ogólnie święta nowy rok itp 😁ale nie wiedziałam ale lekarz mówił ze przez pierwsze tygodnie jest ochrona i nic się nie stało dziecku 😁
 
Ja w sylwestra co prawda piłam, ale owulację miałam 1-2.01, a pozytywny test w dniu miesiączki czyli 16.01. Potem zrobiłam betę :)
 
reklama
Do góry