Mój ma niestety post od jakiegoś czasu, bo ja przez te mdłości walczę o to, żeby jakoś przeżyć i takie rzeczy mi nie w głowie chociażbym bardzo chciała
![Person facepalming :person_facepalming: 🤦](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f926.png)
![Person facepalming :person_facepalming: 🤦](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f926.png)
obiecałam mu, że w drugim trymestrze, jak poczuję się lepiej to mu wynagrodzę, może nie rozwiedzie się że mną do tego czasu
Widzę że sporo tu ciąż z pierwszego cyklu
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
, u nas też o dziwo udało się w pierwszym cyklu i było mega zdziwienie
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
w sumie to mąż bardziej chciał, ja jeszcze trochę z dystansem po nieudanej poprzedniej ciąży (mimo, że minęło już pół roku), ale stwierdziłam, że możemy spróbować, będzie co ma być, przecież i tak się od razu nie uda
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
a tu niespodzianka... z synem staraliśmy się 3 miesiące, a o poprzednią ciążę (która poroniłam) około pół roku... Wydaje mi się że dlatego tak szybko poszło, bo tym razem totalnie o tym nie myślałam, w pracy był młyn więc nie było czasu niczego analizować. Jednak dużo zależy od głowy.