reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
To wiecie coś. Mnie zaś w głowie czasem kiełkuje strach, ze ciąża się zatrzymała, ale żadnych krwawień nie mam ani nic, bo działa progesteron, który biorę w duuuuużej dawce. 😭
Każda z nas ma takie momenty i takie myśli... ale nie możemy cały czas się zamartwiać bo to dopiero źle będzie wpływać na nasze dzieciaki ;) samej nie raz ciężko mi się oderwać od złych myśli ale musimy z tym walczyć! 😊 głowa do góry i uśmiech na twarzy! Im my będziemy się lepiej czuć, tym lepiej czuć będą się nasze maleństwa 😊
 
Każda z nas ma takie momenty i takie myśli... ale nie możemy cały czas się zamartwiać bo to dopiero źle będzie wpływać na nasze dzieciaki ;) samej nie raz ciężko mi się oderwać od złych myśli ale musimy z tym walczyć! 😊 głowa do góry i uśmiech na twarzy! Im my będziemy się lepiej czuć, tym lepiej czuć będą się nasze maleństwa 😊
Moja mama jest najlepsza jak tak jej gadałam a bo sie denerwuje a bo to to mnie zrypała i mowi " kuzwa dziecko... Bobas teraz walczy o przetrwanie i rośnie a ty go tylko wkurwiasz i mu przeszkadzasz" 🤣🤦‍♀️
 
Hej dziewczyny.
Wczoraj wizytowałam pierwszy raz. Wszystko ok z maluszkiem, wygląda już jak taki misiek, nie taka fasolka. Serducho jak dzwon (165), więc wielka ulga po wizycie. Fajnie było go w końcu zobaczyć i usłyszeć [emoji3059] teraz multum badań w laboratorium i kolejna wizyta 19 marca, w tym już prenatalne. Termin z om wg gin wyszedł na 26 września a z usg niby na 1 października, ale mial nowy ultrasonograf i mówi że pokazuje nieco inne parametry wobec czego zostajemy przy dacie z września [emoji3059]
Mimo wszystko dziecię już 8 tygodni ma.

P.S. nie wiem do kogo napisać, ale chętnie dołączę do wątku zamkniętego, więc jeśli mogę to proszę o dołączenie [emoji4]

Pozdrawiam [emoji3059]

Hej. Ja tez mam termin podobnie jak Ty. 25.09 wg wielkosci dziecka a 30.09 wg OM :)
 
hey dziewczyny
wstałam po 5:00 niby nic mnie nie bolało,wysikałam się a na papierze lekko różowy kolor.Myślę bez paniki,jestem po 10h pracy poloze sie jeszcze i może przejdzie.Byłam przed chwilą w toalecie i znów to samo[emoji17]
Spokojnie, może to tylko jakieś naczynko pękło czy coś....
 
@Nadzieja 1 Dziewczyny ja mam dzis jakis kryzys... gdzies od dwóch tygodni nie mam siły, ciągle mi niedobrze, w domu bajzel a mi się nie chce sprzątać ( a zawsze mialam na blysk) 😪 mam niemoc całkowitą, nie ogarniam tego... wiem, ze to minie, ale dzis normalnie wyć mi się chce 😭 i jeszcze ciągle się martwię,czy wszystko będzie dobrze, a USG mam dopiero za 2 tygodnie... przepraszam za moje żale, ale Wy mnie zrozumiecie 😥
Nie martw się, mam ciut podobnie. Jak pomyśle, ze mam obiad robić, a od większości mnie odrzuca, to mnie już nerwy biorą. 😂 Wiecznie tylko te okropne nudności. Wejdziemy niedługo w 2 trymestr i będzie łatwiej. Ja ostatnio z tym sprzątaniem wzięłam mocno na wstrzymanie 😂🤪 mam psa z długa sierścią, wszędzie jej wokół pełno, a ostatnio jakoś jej już nie dostrzegam nawet hahaha 🙈 a wizytę u ginekologa tez mam za ponad 2 tygodnie, musimy jakoś wytrzymać do tego czasu 😘
U mnie tez problem ze sprzątaniem 🙉 tyle prania mi się nazbierało, ze dramat... dobrze, ze mam suszarkę elektryczna, bo na ta zwykła nawet mi się nie chce zawiesić... i tak tylko wkładam i wyciągam z tamtej i 4 prania czekają na złożenie 😳 dobrze, ze nie mam manii prasowania, bo wtedy to już w ogóle by było. Przez dzień tylko wykonuje proste czynności ugotowanie obiadu, ogarnięcie kuchni itp. Kurz leży a ja razem z nim 🤣 i nie raz jak corka zaśnie to mam wyrzuty sumienia, ze zamiast ruszyć tyłek i coś zrobić to wchodzę na forum i czytam... przeważnie po kilkanaście stron do nadrobienia 😂 więc ja się na fb tez nie piszę, bo to za dużo czasu mi to pochłonie 😉
 
reklama
Moja mama jest najlepsza jak tak jej gadałam a bo sie denerwuje a bo to to mnie zrypała i mowi " kuzwa dziecko... Bobas teraz walczy o przetrwanie i rośnie a ty go tylko wkurwiasz i mu przeszkadzasz" 🤣🤦‍♀️

Ja półtora tygodnia temu trafiłam do szpitalu z powodu problemów z moim układem pokarmowym. Lekarze nie mieli wyjścia i musieli mi zrobić tomografie jamy brzusznej i powiem Wam że od tamtego momentu boję się o tą moją ciążę, ponieważ takich badań nie powinno wykonywać sie w ciąży że względu na ryzyko poronienia lub wady które te badanie może wywołać u dziecka...😐 Na chwilę obecną wszystko jest dobrze, serduszko bije jak dzwoń 187😊 maluszek rośnie ale strasznie się boję prenatalnych, że okaże się że ta tomografia miała jednak wpływ na dzidziusia☹
 
Do góry