E
Ewka34
Gość
To miałaś przeczucieRycynowym nie wiem dlaczego, to był jakis instynkt, musialam urodzic...potem sie okazalo, ze syn sie urodzil z węzłem prawdziwym na pepowinie, alez zamieszania bylo nasluchalam sie co by bylo gdyby sie przekręcil... koniec
Wiec chyba dobry instynkt miałam...
Wystarczyła lyzka olejku i za pare godzin bylam w szpitalu.