reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych leków a i tak chodziłam z martwa ciąża prawie 4 tygodnie. Wizyty co miesiąc na początku ciąży to stanowczo za mało.
A miałaś jakieś objawy? Czy jakieś bóle co moglo by świadczyć na martwa ciąże. O matko ja się tego boje. Niby mnie bolą cycusie ale nic innego. Wizyta jeszcze daleko. A miała w tamtym tygodniu mocy ból z prawej strony, gdzie musiałam sie położyć i trwał jak tylko wstawałam albo chodziłam. Przeszło pod wieczor drugiego dnia. Na usg ginekolog stwierdziła ze właśnie z prawej strony doszło do owulacji. Dziś jest bardzo dobrze nic nie boli i nie plamie.
 
reklama
Drogie przyszłe mamy,

Nie zalewajmy tutaj forum historiami o poronieniach, bo cały czas coś takiego czytamy, a jeżeli nie dotyczy to którejś z Was to nie ma się co nakręcać. Cieszmy się swoim błogosławionym stanem i niepotrzebnie negatywnie nie nakręcajmy :)
Wszystko będzie dobrze. Tak będzie lepiej i dla Was i dla maluszka.

Co do dupka, to np. ja mam z dwóch powodów - w sierpniu miałam ciążę biochemiczną i lekarz stwierdził, że to może być też przez progesteron. Druga sprawa jest taka, że ciągle miałam dwa pęcherzyki - jeden z zarodkiem pięknie się rozwija i drugi niestety pusty - przez to muszę uważać, żeby tamten mi nie chciał "wylecieć", bo skończyłoby się do krawaieniem i dla mnie stresem :(
 
Ja nie brałam, nigdy nie brałam. Na pewno jakby była potrzeba lekarz by wypisał;)
Dziewczyny, tak czytam i czytam. Każda z Was bierze ten cały duphaston? Mnie lekarz zapytał czy plamie, powiedziałam zgodnie z prawdą, że nie, spojrzał na wynik progesteronu i nic. Więc chyba jest ok? Myślę, że jeśli bym zadzwoniła nagle, że plamie to by mi wypisał...
 
Wróć kilkadziesiąt stron do tyłu, była już długa dyskusja na ten temat;)
A jakie macie zdanie o teście Pappa? Słyszalam wiele razy że testy np wyszły źle, a usg genetyczne dobrze, i np dziewczyny chodziły zestresowane całą ciąże... zastanawiam się czy warto, w koncu to tylko statystyka... nie wiem, mam mieszanie uczucia...
 
No własnie, z jednej stronu ufam lekarzowi, bo jest dobrym lekarzem do tego ordynatorem oddziału, i ma za sobą tysiace porodów, nie mówiąc o prowadzeniu ciąży, i skoro zapisał mnie dopiero za miesiąc, to chyba wie co robi, ale z drugiej strony, mam chodzić miesiąc niespokojna? wiecie jak to jest : "czy aby na pewno wszystko jest ok"? :/
Niby tak. Ale jeśli faktycznie nie ma plamien, nie masz nic niepokojącego, to w sumie.. Czy mamy jakiś wpływ na to większy? Organizm sam będzie wiedział, co 'najlepsze'. Nie pisze mi się tego łatwo, bo sama mam takie myśli. Ale nic nie zrobimy. Cierpliwość jest w tym wszystkim najgorsza.
 
Ja chodziłam do lekarki, i właśnie rozmawiałam z nią o USG. Ona jako ginekolog w ciąży mówiła, że codziennie ją korciło aby sobie samej zrobić USG i zobaczyć go u malucha, zwłaszcza jak codziennie przyjmowała ciężarne pacjentki i im to USG robiła. Ale nie robiła, bo jeśli nie ma żadnych problemow to zbyt częste USG może mieć negatywny wpływ, na początku wystarczy jedno USG na miesiąc, potem lekko częściej.
No własnie, z jednej stronu ufam lekarzowi, bo jest dobrym lekarzem do tego ordynatorem oddziału, i ma za sobą tysiace porodów, nie mówiąc o prowadzeniu ciąży, i skoro zapisał mnie dopiero za miesiąc, to chyba wie co robi, ale z drugiej strony, mam chodzić miesiąc niespokojna? wiecie jak to jest : "czy aby na pewno wszystko jest ok"? :/
 
reklama
Do góry