reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Dziewczyny, a z ciekawości w którym tygodniu powiedziałyście bliskim o ciąży? U mnie nikt nie wie procz męża i na razie tak zostanie. W pracy planuje powiedzieć po 14 tyg. Mam pracę lekka, za biurkiem więc przemęczać się nie będę. A jak z Wami?
Ja już powiedziałam rodzinnie w okolicy dnia babci, bo widzimy się co tydzień i nie chciałam ukrywać co by się nie wydarzyło. W pracy do tej pory widziała tylko szefowa. Reszcie miałam powiedzieć po 12 tyg., ale dzisiaj powiedziałam już kolezankom w biurze, bo były tematy ciążowe i dzieciowe i nie chciałam głupiej udawać, tym bardziej że już ciężko mi ukrywać. Niestety po poludniu dostaje brzuch jak w 5 miesiącu poprzednich ciąż i już ciężko mi to zasłaniać. Zresztą mówiły, że coś tam widziały, ale z grzeczności nie chciały pytać czy przytyłam. Nawet mi lżej teraz. Nie będę już musiała się wciągać.
Strasznie mnie ciągnie do ryb właśnie 🤔 z dziewczynami odpychalo
Może coś jest na rzeczy, że zachcianki inne🤔
 
reklama
Ja jestem w grupie 0, tydzień temu dostałam smsa z terminem szczepienia, rozmawiałam na ten temat z ginekolog powiedział żebym się nie szczepiła. Tak zrobiłam. Z racji pracy w szpitalu i tak już jestem na L4, facet jest informatykiem. Małe szanse na zarażenie.
 
Ja się położyłam bo mój już śpi i właśnie jest po drugiej dawce szczepionki😒 cała ręka go boli,głowa i dodatkowo węzły chłonne pod pachą ma opuchnięte.... boję się że te szczepionki to jakiś syf😔
Mój ma w sobotę drugą dawkę. Spokojnie, podobno to naturalna reakcja układu odpornościowego, to znaczy że zaczyna produkować przeciwciała. My się nastawiamy właśnie na objawy. Po 2,3 dniach już nie powinno mu nic być.
 
Koniecznie dawaj znać bo ja jestem mega ciekawa tego tematu :)! Nam z tego co wiem to z mężem się udało nie zachorować chyba, że totalnie nieświadomie i bezobjawowo. Niestety w otoczeniu bardzo dużo osób było chorych i Tata przyjaciółki niestety zmarł w wieku 49 lat. Dramat to był :( oby przechodzić to po prostu jak najmniej inwazyjnie i oby do naszych porodów trochę się sytuacja unormowała.
Poród! Ja pier... Masakra! Ja muszę mieć Ł. obok siebie, inaczej ich tam pozabijam. Ja mam tak niski prób bólu, p
Ja się położyłam bo mój już śpi i właśnie jest po drugiej dawce szczepionki😒 cała ręka go boli,głowa i dodatkowo węzły chłonne pod pachą ma opuchnięte.... boję się że te szczepionki to jakiś syf😔
Prawie każdego po tej szczepionce boli ręką, syf to jest dopiero, jak oddechu nie możesz zaczerpnąć... Ale obawy będą, bo to nowe. Liczę, że o koronce kiedyś zapomnimy, tak jak o odrze, tężcowi, polio czy innych strasznych chorobach. Na szczęście ludzie kiedyś zaufali nauce i dziś tych chorób w krajach rozwiniętych nie ma.
 
Hej, mi tak samo :-) a umowiona jestem na prenatalne na 16 marca, bedzie wtedy 12+3 :-) ważne żeby do 13+6 zdążyć :-)
Jutro będę dzwonić i się umawiać. Mam nadzieję że trafię w taki termin. Powiedz mi jakie masz wskazania na skierowaniu? Bo rozumiem że na NFZ lekarz musiał coś zaznaczyć.
 
Dziewczyny, a z ciekawości w którym tygodniu powiedziałyście bliskim o ciąży? U mnie nikt nie wie procz męża i na razie tak zostanie. W pracy planuje powiedzieć po 14 tyg. Mam pracę lekka, za biurkiem więc przemęczać się nie będę. A jak z Wami?
Ja w pracy powiedziałam będąc w 6 tygodniu szef od razu kazał mi iść na zwolnienia. A w domu to tak jakoś wyszło. Siostra oczywiście dowiedziała się jak zobaczyłam dwie kreski. Wiedziała ze się starałam o kruszynkę już dawno. I cieszę się ze dowiedziała wcześniej bo przynajmniej wie dlaczego jej dzieci nie dźwigam i nie bawię się tak jak zawsze 3-5 lat.
 
Ja w pracy powiedziałam będąc w 6 tygodniu szef od razu kazał mi iść na zwolnienia. A w domu to tak jakoś wyszło. Siostra oczywiście dowiedziała się jak zobaczyłam dwie kreski. Wiedziała ze się starałam o kruszynkę już dawno. I cieszę się ze dowiedziała wcześniej bo przynajmniej wie dlaczego jej dzieci nie dźwigam i nie bawię się tak jak zawsze 3-5 lat.
Ja bardzo bym chciała powiedzieć mojej mamie. Bo wiem, że bardzo się ucieszy. Ale z drugiej strony mąż może powiedzieć, skoro twojej mamie to może też moim rodzicom?... I tak na razie milcze 🙂
 
Tak szczerze to my byliśmy sceptycznie nastawieni do szczepienia ale mąż musiał bo pracuje w szpitalu dziecięcym i bardzo często jest na oiomie.
 
reklama
Jutro będę dzwonić i się umawiać. Mam nadzieję że trafię w taki termin. Powiedz mi jakie masz wskazania na skierowaniu? Bo rozumiem że na NFZ lekarz musiał coś zaznaczyć.
W sumie na skierowanie nie zerkałam bo od razu w rejestracji się umawiałam, a umawiam się w Medicover.
 
Do góry