reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Hejka. U mnie ostatnio kiepsko. W poniedziałek dowiedziałam się że moja córka musi mieć wycięty migdał. Także problem znów na głowie. Na nfz kolejka we Wrocławiu na 2023. A prywatnie ponad 4000 zł. Na dodatek wczoraj niespodziewanie zmarł przyjaciel rodziny. Ciągle do mnie nie dociera ta wiadomość i myślę że zaraz mąż zadzwoni i powie że to jednak była pomyłka. W poniedziałek wizyta. Mam.nadzieje że chociaż w tej kwestii będzie dobra nowina.
Teraz dużo dzieci boryka się z problemami z 3 migdałem, ja też miałam usunięty w dzieciństwie niestety nie do końca to wystarczyło w dorosłości odezwały się pozostałe migdały i w 2018 miałam usuwane podniebienne i to była masakracja, na szczęście dzieci przechodzą to na lajcie, teraz słyszałam, że czasem jest taka praktyka, że usuwają 3 migdał, a podniebienne podcinają, mój laryngolog mówił, że gdybym miała przycięte wtedy to teraz by nie było problemu
A mi jest ciągle zimno! Czy wam też tak jest? W domu prawie 25stopni a ja w leginsach, grubych skarpetach, bluzie i pod grubym kocem... Nie wiem co się dzieje. Raczej zawsze byłam,, gorąca dziewczyna''. W zimę chodziłam w cienkiej kurtce a pod kurtka koszulka... Masakra.
Tez jestem takim typem, że wiecznie upał, ciało rozgrzane, mój mąż mówi, że czasem nie da się obok mnie leżeć bo aż promieniuje :D ale ostatnio też mi zimno, ale myślę, że to po prostu już jest przesyt zimy, człowiek ciągle wystawiony na niskie temperatury i organizm się "wyziębil" :)
Daj spokoj ja co do niej ide do pokoju, to na szafe patrze 😅 ale kurde, mloda ma 2 lata, ani bajek nie oglada ani nic,nie wiem skad ta łysa dziewczynka....
Haha ja się dzieciom nie dziwię ostatnio po filmie Split szlam w nocy do łazienki z dreszczykiem na plecach, a wyobraźnia u dzieci na bank jest bogatsza niż u starego dorosłego :D
 
Dziewczyny, czy któraś z was rozmawiała z lekarzem na temat szczepienia na Covid, czy którejś lekarz rekomendował? Interesuje mnie tu szczególnie zdanie waszego lekarza, podejmowałyście ten temat?
Nie, bo ja przechroowałam i jeśli się będę szczepila, to dopiero na końcu.
 
Widzę, że nieźle Cię do ryb ciągnie😀
Mnie właśnie też jakoś chyba bardziej. Drugi dzień z rzędu śledź w occie i na jutro robię właśnie to curry z dorszem i ciecierzyca, o którym mowiła wczoraj @helloitsmeanna 🤤

U mnie między najstarszą córka a synem jest 11 lat różnicy. Teraz będzie 13 i 2 lata więc bedzie porównanie czy lepsza duża czy mała różnica.
Strasznie mnie ciągnie do ryb właśnie 🤔 z dziewczynami odpychalo
 
Dziewczyny, czy któraś z was rozmawiała z lekarzem na temat szczepienia na Covid, czy którejś lekarz rekomendował? Interesuje mnie tu szczególnie zdanie waszego lekarza, podejmowałyście ten temat?
Nie, gdyż jestem w ostatniej grupie i moja kolej nadejdzie w bliżej nieokreślonej, odległej przyszłości.
 
No domyślam sie,byloby to nie rozważne 🙃 ale sama byłam ciekawa bo gdzieś słyszałam że są szczepienia ciężarnych ,także mnie uspokoił 😊
No, ja o tym rozmawiałam z lekarką 3 tygodnie temu, rekomenduje mi szczepienie po 1. trymestrze. Rozmawiałam też ze znajomym, emerytowanym pediatra, specjalistą od szczepień i też mówi, większe ryzyko to choroba niż szczepionka. Wątpliwości się pojawily dopiero teraz u mnie, bo ma być to ta trzecia szczepionka, a tu jest najmniej danych i większe ograniczenia.

Nikogo tu nie namawiam, żeby nie było :-)

"Moje" zapisy są w poniedziałek, więc muszę szybko się decydować. Lekarz kwalifikujący, może mi takiego szczepienia odmówić ze względu na ciążę. Miałam Covid w październiku i nie chce drugi raz tego przechodzić, to była masakra....
 
Prawda jest taka, że ile rodzin tyle historii :)

Poza tym ja wychodzę z założenia, że nie ma co gdybać w sprawie przyszłości-dzieciaki założą własne rodziny, być może rozjadą się po świecie, wtedy nawet najlepszy kontakt między rodzeństwem się trochę rozluźni.
Powiem ci że tak mi sie urwał kontakt z bratem.. Założył rodzinę zamieszkał bardzo daleko i jakoś tematu nie mamy już, a byliśmy zgranym rodzeństwem.. Szkoda trochę ale każdy ma swoje życie :)
 
Dziewczyny, czy któraś z was rozmawiała z lekarzem na temat szczepienia na Covid, czy którejś lekarz rekomendował? Interesuje mnie tu szczególnie zdanie waszego lekarza, podejmowałyście ten temat?
Ja miałam okazję zaszczepić się już 2 razy, ale nie podejmowałam tematu z lekarzem bo nawet jakby dał zielone światło to w ciąży ja nie zdecydowałabym się na to szczepienie. Ale jutro większość ludzi z mojego miejsca pracy się udaje na szczepienie Astry i muszę przyznać, że mimo, że to nie ja, to obawiam się o nich i mam nadzieję, że przejdą szczepienia bezobjawowo
 
reklama
No, ja o tym rozmawiałam z lekarką 3 tygodnie temu, rekomenduje mi szczepienie po 1. trymestrze. Rozmawiałam też ze znajomym, emerytowanym pediatra, specjalistą od szczepień i też mówi, większe ryzyko to choroba niż szczepionka. Wątpliwości się pojawily dopiero teraz u mnie, bo ma być to ta trzecia szczepionka, a tu jest najmniej danych i większe ograniczenia.

Nikogo tu nie namawiam, żeby nie było :-)

"Moje" zapisy są w poniedziałek, więc muszę szybko się decydować. Lekarz kwalifikujący, może mi takiego szczepienia odmówić ze względu na ciążę. Miałam Covid w październiku i nie chce drugi raz tego przechodzić, to była masakra....
Rozumieem twoje obawy,jesli nie zapomnę to zapytam we wtorek co o tym sądzi ;)
 
Do góry