reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Dawno mnie tu nie było. Luiska widzę że za dużo się nie poprawiło u was, współczuję. Dziewczyny Mój mały to przyzwyczajony jest do hałasu bo Mój starszak jest z tych głośnych dzieci :D goście też mu nie przeszkadzają na szczęście. Coraz więcej guga sobie i zdarza mu się poleżeć w łóżeczku przez pół godz bez płaczu:D w dzień uspie go czasem w wózku, ale lubi być noszony niestety i kręgosłup mi już wysiada. Na noc jak wierci mi się na rękach to kładę go obok siebie, co minute podaje smoczek bo nim pluje i trochę powierzga i pokreci się i usnie. U nas problemem pozostaje niezmiennie ulewanie i krztuszenia się, teraz dodatkowo dużo sliny więc i slina zdarza mu się zakrztusic. No i kupę robi co dwa dni, ale położna twierdzi że to normalne. Nocy póki co nie ma jakiś złych, ale dzień rozpoczyna o 6-7 i za cholere nie chce spać a jak mu się już zdarzy to pół godziny i jazda na nowo :D
Dziewczyny Wasze dzieciaczki już ochrzczone??
A nie zasugerował nikt u Was nietolerancji białka mleka krowiego? Maluch karmiony piersią czy butelką? Może zagęszczanie nutritionem by pomogło. U nas obie te rzeczy zdziałały cud.

Chrzest i chrzciny mieliśmy planowane 21 października i dupa bo nie mogliśmy zrobić w restauracji bo pozamykali nam a mamy dużą najbliższą rodzinę (mąż ma 3 siostry a każda z nich męża i dwójkę dzieci, plus mamy plus babcie dwie plus chrzestna z mężem i dzieckiem i ode mnie z rodziny jeszcze 3 osoby i oto mamy imprezę na sztuk 23 nie zmieszczę ich w domu).
 
reklama
Nie, nie ogarne teraz. Jestem sama do wieczora i nie mam pomocy,mieszkamy sami w De. Musze zacząc ćwiczyć....
Biedna masz mega problem [emoji26]
Bo właśnie elektrostymulacja miesni dna miednicy jest podobno świetna na nietrzymanie moczu. Jeśli chciałabyś podeślę ci zestaw ćwiczeń od fizjo. Bo one są tak ogólnie na wszystkie te przypadłości. [emoji6] no niestety nic nie zrobię. Zostają mi ćwiczenia i wizyty. Chciałbym to ogarnąć do końca macierzyńskiego bo potem będę bez dochodów a narzeczonego wypłata to średnia krajowa więc byłoby ciężko. [emoji6]
 
Bo właśnie elektrostymulacja miesni dna miednicy jest podobno świetna na nietrzymanie moczu. Jeśli chciałabyś podeślę ci zestaw ćwiczeń od fizjo. Bo one są tak ogólnie na wszystkie te przypadłości. [emoji6] no niestety nic nie zrobię. Zostają mi ćwiczenia i wizyty. Chciałbym to ogarnąć do końca macierzyńskiego bo potem będę bez dochodów a narzeczonego wypłata to średnia krajowa więc byłoby ciężko. [emoji6]
Jakbyś mogła przesłać mi te ćwiczenia, to bede bardzo wdzięczna! Mi aż wstyd, jak mam pełny pęcherz,to śmiać się nie mogę, bo mur beton bym sie zsikała 🙉
Współczuję Ci, bo Ty masz naprawdę ciężką robotę do wykonania, na Twoje dolegliwości 😥
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, mój mały po akcji kolkowej ,albo raczej dyschezji, padł w końcu i spał prawie 6h!!! Jak wstał, to wypił 180ml mm!!! Jakaś masakra, musiałsm szybko dorabiać mleka. No i później co 2-2.5h jadł, sam zasypiał na boczku, ale tak 30min.walczył, żeby odpaść. Niedawno zjadł i dalej drzemie. Już się boję dzisiejszego dni.

A jak u Was?
Gunka, synek wypił już coś więcej?
 
Daj znać, jak po badaniach i czy lekarz coś doradził. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze 😚
Miałam dać znać 😏 po badaniach wszystko w porządku, USG główki, brzucha, nerek, tarczycy, bioderek - wszystko ok😏 refluks póki co dość krótki, więc przez to może ulewac ale nie na tyle żeby gastrotuss podawać 😏 do 3 miesiąca proponuje mi się pomęczyć i karmić na żądanie a po tym czasie jest pewien,że to się unormuje. Mała dała popis na całą przychodnie, tak się darla, że masakra, gdybym była z nią sama to bym chyba uciekła haha. Takie nerwy. Pokazał też nam jak ja masować tzn kłaść na brzuszku tak żeby pod spodem była nasza ręką i dość mocno trzymać ściśnięty ten brzuch a drugą rękę położyć na pupie i tak potrząsać takie jakby wibracje wytworzyć to jelita będą lepiej pracować 😏
 
Miałam dać znać 😏 po badaniach wszystko w porządku, USG główki, brzucha, nerek, tarczycy, bioderek - wszystko ok😏 refluks póki co dość krótki, więc przez to może ulewac ale nie na tyle żeby gastrotuss podawać 😏 do 3 miesiąca proponuje mi się pomęczyć i karmić na żądanie a po tym czasie jest pewien,że to się unormuje. Mała dała popis na całą przychodnie, tak się darla, że masakra, gdybym była z nią sama to bym chyba uciekła haha. Takie nerwy. Pokazał też nam jak ja masować tzn kłaść na brzuszku tak żeby pod spodem była nasza ręką i dość mocno trzymać ściśnięty ten brzuch a drugą rękę położyć na pupie i tak potrząsać takie jakby wibracje wytworzyć to jelita będą lepiej pracować 😏
Ooo to z tym kładzeniem spróbuję poszukać w necie i wyprobujemy
 
Beata to u nas podobna sytuacja z rodziną, mąż ma 3 rodzeństwa z czego jeden brat ma 5 dzieci więc nas na święta już jest 20 osób z jednej strony, do tego moja mama i dwie siostry z narzeczonymi. Co do tej nietolerancja laktozy to też o tym myślałam ale nasz pediatra twierdzi że nic tego nie sugeruje bo nie ma żadnej wysypki a ulewanie jest fizjologiczne u dzieci i że teraz lekarze nagminnie diagnozują nietolerancja bo rodzice naciskają. W ogóle nasz pediatra jest specyficzny, a prywatnie nie pójdę bo teściowa i mąż nie widzą problemu. Zresztą on nie ulewa jakoś bardzo dużo, tylko właśnie jak kupy długo nie robi i u niego chyba problem jest z cofaniem się pokarmu. U mnie mąż za dużo nie pomaga bo on po 12h w pracy siedzi, jak ma wolne to trochę małego ponosi ale jak wpada w histerie maluszek to od razu mamie oddaje. Dużo pomaga mi teściowa, inaczej bym zwariowała z dwójką krzykaczy :D
 
Qmika dobrze że nic złego tam nie widać, po 3 miesiącu u mojego starszaka rzeczywiście była poprawa, ciekawe jak teraz będzie. Spróbuję tego masażu z wibracjami, ja masowałam tak jak uczyli na studiach i jak starszego masowałam :D
 
reklama
Tak. Dziś już od ra
Dziewczyny, mój mały po akcji kolkowej ,albo raczej dyschezji, padł w końcu i spał prawie 6h!!! Jak wstał, to wypił 180ml mm!!! Jakaś masakra, musiałsm szybko dorabiać mleka. No i później co 2-2.5h jadł, sam zasypiał na boczku, ale tak 30min.walczył, żeby odpaść. Niedawno zjadł i dalej drzemie. Już się boję dzisiejszego dni.

A jak u Was?
Gunka, synek wypił już coś więcej?
Tak😉 dziś już od rana mam swoje dziecko😉 daje popisy i je co 1.5godz po 100ml. W nocy jadł co 4godz. Zastanawiam się czy nie dawać mu na raz więcej tego jedzenia może zrobi sobie dłuższe przerwy. Tylko właśnie się boje ze jak dam więcej to zacenie ulewac. Bo jak kiedyś zaczęłam dawać więcej to były fontanny
 
Do góry