reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Ooo, nam właśnie zostało 1,5 odcinka do skończenia 2 sezonu (bo wczoraj w połowie odcinka zasnęłam [emoji23]) [emoji2]



A widzisz, ja mam że córka i tylko każdy mi wmawia, że niemożliwe [emoji23] ale kto wie, każdy może mieć rację



Też tak mam, a dziś rano jak mnie zebrało to kilka razy pod rząd… 🤦🏻‍♀️[emoji23]

No ja dziś też kilka razy. Aż się przestraszyłam, czy wszystko ok. Przytrzymywanie brzucha przy kichaniu pomaga 😁
 
Ja pierwszą ciążę prowadziłam na NFZ i na każdą wizytę miałam zlecone badania morfologię i mocz także wydaje mi się że to standard.
Booosze masakra te ceny. W środę idę na pierwszą z nfz i pewnie będzie dziwnie patrzał bo to będzie już leciał 12 tydzień. Mam zamiar tam chodzić tylko z uwagi na skierowania na badania. 11 lutego mam drugą prywatną i moja lekarka wymaga na każdą wizytę morfologię i mocz więc wiadomo że i tak będę musiała robić z własnej kieszeni czasami jakieś badania bo wątpie, żeby z nfz dawali tak często skierowania.
Badań jeszcze żadnych nie robiłam. Jakoś w listopadzie miałam robione tst morfologię i mocz bo wysłała mnie rodzinna i chyba potem jeszcze jakoś w grudniu tsh żeby sprawdzić czy spada po zwiększonej dawce euthyroxu. Na następną prywatną wizytę mam zrobić tylko morfologię, mocz, tsh i wit d3. Trochę się zdziwiłam że tylko tyle, no ale chyba lekarka wie co robi. Jak dostanę skierowanie od tego z nfz na inne badania to wiadomo też zrobię.
 
Serial jest mega, będę kończyć drugi sezon i aż zal mi [emoji24] nie wiem co teraz będę oglądać 🤷🏼‍♀️

Oby tak było. Bo miałam ta krew ostatnio, dzidziusiowi już biło serduszko. Także mam nadzieje, ze ten krwiaczek się wchłonie i da nam spokój ☹ oby się teraz udało.
Atypowego oglądałaś?
Znowu krwiak? Jedyne co na niego pomaga to leżenie ale takie 100%, jak kłoda. No i Duphaston. Ja jeszcze nieświadomie kiwi jadłam w dużych ilościach i okazało się, że witC bardzo pomaga przy krwiakach.
Współczuję tych nerwów :/

Też się zastanawiam po co ten duphaston, skoro wszystko w porządku, tym bardziej w tak duzej dawce.
Okazało się, że lekarz zapisał mi o jedno opakowanie za mało w stosunku do kolejnej wizyty, więc zmieniłam dawkę na 2x1.
Mój lekarz ma świetne opinie, prowadzi mnóstwo kobiet w ciąży (moja teściowa jest pielęgniarką, więc też podpytała do kogo najlepiej).
Po pierwszej wizycie jest bardzo pozytywnie,

Ja też mam zdecydowanie większą ilo
O dziwo ja się całkiem dobrze czuję po zmniejszeniu dawki - tzn. Nie czuję się gorzej, tak chyba będzie właściwiej ;)

Dziewczynynie wiem juz jak sobie poradzić z emocjami.. A właściwie że złością.. Nie wiem czemu tak się dzieje. Byłam już mega zmęczona staraniami i byłam nerwowa na wszystko w koło. Do tego praca moja wyprowadza mnie w ostatnim czasie z rpznowagi. I byłam pewna ze jak uda mi się zajść w ciążę to poczuje ulge.. Ale tak się niestety nie stało.. Zlosci mnie wszysstko. Nadal pracuje i znowu myślę czy jakbym już przestała pracować to to minie..
Odpocznij :)
Inna srawa, że hormony mogą szaleć :)

Witam Was mamusie. Mam na imię Magda. Chciałam zapytać czy mogę do Was dołączyć. Z wyliczeń termin wypada mi na 29 września. Jest to moja Druga ciąża.
Witamy :)

Dziewczyny powiem wam, że jakoś dziwnie się czuje.. Piersi bolą, brzuch też, ale czuję jakby dzidzia odchodziła.. Nie wiem czy buduje sobie już taki mur, żeby jak coś pójdzie nie tak to mówić sobie ze tak podejrzewałam, a jak będzie ok to po prostu się miło zaskoczyć..
Nie wiem też czy wracać do pracy po weekendzie.. Jak przyrost będzie ok, to może lepiej zostać na spokojnie w domu, bo w pracy jedbak stres mam spory.. Znowu jak nie będzie przyrostu to siedzieć jak na szpilkach w pracy bo mogę dostać krwawienia.. Chyba że mnie wyślę do szpitala.. Myśli sje kotluja:(
Nie byłaś skonsultować z Kimś innym?
Na razie nie analizuj, w niczym to nie pomoże. Tak, wiem..ciezko nie analizować :/
 
reklama
Witam Was mamusie. Mam na imię Magda. Chciałam zapytać czy mogę do Was dołączyć. Z wyliczeń termin wypada mi na 29 września. Jest to moja Druga ciąża.

Witamy![emoji4]

Dziewczyny powiem wam, że jakoś dziwnie się czuje.. Piersi bolą, brzuch też, ale czuję jakby dzidzia odchodziła.. Nie wiem czy buduje sobie już taki mur, żeby jak coś pójdzie nie tak to mówić sobie ze tak podejrzewałam, a jak będzie ok to po prostu się miło zaskoczyć..
Nie wiem też czy wracać do pracy po weekendzie.. Jak przyrost będzie ok, to może lepiej zostać na spokojnie w domu, bo w pracy jedbak stres mam spory.. Znowu jak nie będzie przyrostu to siedzieć jak na szpilkach w pracy bo mogę dostać krwawienia.. Chyba że mnie wyślę do szpitala.. Myśli sje kotluja:(

Jeśli masz możliwość załatwienia sobie zwolnienia to zostań w domu. Jak do mnie przychodzi jakaś taka zła myśl to szybko ją odganiam i na przekór mówię, że wszystko będzie dobrze i myślę o wrześniu jak już dzidzia będzie z nami[emoji4] ale ja to jestem zdania, że myśli się urzeczywistniają i po prostu boję się myśleć negatywnie[emoji28]🤷‍♀️

A ja dziś całą noc śniłam o....ogródkach i zupie ogórkowej, którą wczoraj robiłam 🤦

Wiecie co...Ostatnio nienawidzę kichania! Co kichnelę, to zawsze odczuwam takie ukłucie z boku brzucha. Słyszałam, że wiele osób to ma. Ale takie średnio przyjemne [emoji16]

Też tak mam;)

Chyba jestem coś niezdecydowana [emoji23]

Zostań tu;) ja w pierwszej ciąży urodziłam 4 dni po terminie, a termin też miałam na koniec miesiąca;)
 
Do góry